Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam dość swojego życia


Gość Makabra

Rekomendowane odpowiedzi

Carlosbueno, a ja myślałam, że kiedyś słuchali się rodziców...

 

Jerzy1962, ja też czuję się źle, a jak poczuję się dobrze, to zaraz w głowie doszukuję się czegoś, bo przecież to jest podejrzane...

 

Mangi, postaram się :D

 

Lucy1979, dziękuję :) I ja mam nadzieję, że będę jeszcze szczęśliwa, tylko kiedy? :(

 

 

Mam wrażenie, że robienie czegokolwiek w kierunku polepszenia mojej sytuacji nie ma sensu, bo i tak nie pomoże :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rodzice nie mają czasu/ochoty poświęcać się dla dzieci. Każdy zapracowany. chce odpocząć a dzieciaki same się nie wychowają. Jak nie ma przykładu to naśladują kogoś kto im czymś zaimponuje np jakiś chuligan- bo on zwraca na siebie uwagę, a dzieciaki też chcą żeby je dostrzeżono dlatego naśladują go. Jak w moim mieście spróbujesz w niedzielę rano przejść główną ulicą od rynku zobaczysz mnóstwo powywracanych koszy, szyby powybijane na przystankach. To są ci którym najpierw zabrakło uwagi a potem chuligaństwo ich zdegenerowało. Zawsze tak jest jak za wredne zachowanie nie ma kary. Teraz zresztą jak przypomnę sobie czasy swojego dzieciństwa to mam nawet wrażenie że to dziewczyny stały się bardziej agresywne, klną już nie gorzej od chłopaków a i bicie nie jest niczym wyjątkowym. Nie wierzę jakoś specjalnie w resocjalizację, pewnie z czasem będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlosbueno, a ja myślałam, że kiedyś słuchali się rodziców...
No może rzeczywiście trochę bardziej niż dziś ale poza ich zasięgiem robili to samo. Zresztą jak co drugiego ojciec to był alkoholik to jak mogły zachowywać się te dzieci a rodziny wielodzietne były dużo częstsze niż dziś i też trudno było przypilnować wszystkich. Wg mnie dziś właśnie rodzice poświęcają więcej czasu dzieciom niż kiedyś, głównie dlatego że mają zwykle 1-dno a nie troje, wtedy często starsze dzieci wychowywały młodsze. Może i rodzice mniej pracowali ale kupę czasu tracił się np. na stanie w kolejkach, czy bardziej czasochłonne wówczas czynności domowe które dziś zastępują automaty no i stopień świadomości wychowawczej trochę jednak wzrósł i dziś rodzic to bardziej partner a nie wydawacz rozkazów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwięksi chuligan, u których rodzice w sporym stopniu przyczynili się do chuligańskich zachowań pochodzą z rodzin, w których nie mieli zakazów złych zachowań.

 

-- 26 sie 2014, 22:42:55 --

 

Ale ogólnie nie powinno się usprawiedliwiać, ani nawet tłumaczyć chuligańskich zachowań tym, z jakich są rodzin; ich zachowanie to głównie ich własny wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie Ci Madzia współczuję, że takiej dobrej duszyczce trafiło się żyć w tak niedopowiednim czasie. Między nami jest chyba 5 lat różnicy wieku i ja miałam jeszcze to szczęście, że dzieciaki jeszcze nie były aż tak zdegradowane, to były dopiero początki. Wierzę, że nie dasz się zjeść, a jeśli już to tylko jokerkowi w polewie lukrowej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×