Ania - fatuma03 vel scarlett33 nie żyje

[nieboszczyk]

właśnie

[Gość]

nieboszczyk, czy tobie już totalnie odwala na głowę żeby takie rzeczy pisać?

[planB]

Skoro to DeadMan to chyba z żywymi tu nie rozmawia nop roosted jak księżyc na fejsie

[Kontrast]

nieboszczyk, Też rozmawiałem z Anią przez telefon, ale w życiu by mi nie przyszło napisać coś takiego. To wyjątkowo niesmaczne.

[Gość]

Nieboszczyk rządzi się swoimi prawami, zostawić mojego mruczka in peace.

[*Wiola*]

nieboszczyk, Też rozmawiałem z Anią przez telefon, ale w życiu by mi nie przyszło napisać coś takiego. To wyjątkowo niesmaczne.

 

 

Bardzo niesmaczne, zresztą wątpię czy prawdziwe, bo się obudziłeś po kilku miesiacach

[planB]

Nie morze być sma3ne jak się śpi ci eagle

[Gość]

Posty nieboszczyka z każdym dniem są coraz bardziej oderwanie od rzeczywistości. Jak był czat to na okrągło pisał durne rzeczy.

[planB]

Ma przekaz i tyle poproosted jak go ktoś odbierze to gra ninja turbo turtle

[nieboszczyk]

nieboszczyk, Też rozmawiałem z Anią przez telefon, ale w życiu by mi nie przyszło napisać coś takiego. To wyjątkowo niesmaczne.

 

 

Bardzo niesmaczne, zresztą wątpię czy prawdziwe, bo się obudziłeś po kilku miesiacach

ona dzwoniła do mnie od dłuższego czasu.znaliśmy się 2 lata.nawet wysłałem jej i jej dzieciuszkom swoje foty z anglii i raz zadzwoniłem do ośrodka odwykowego w którym przebywała bo prosiła o to zanim tam trafiła.akurat trafiłem że dzień po moim telefonie do ośrodka ona wyszła.w jej ostatnim telefonie była rozmowa z płaczem.kilka dni pózniej pojawił się na forum ten wątek.

[Kontrast]

Tym bardziej warto się pochylić nad forma takiej wypowiedzi.

[nieboszczyk]

taki płacz jest najbardziej nieznośny dla psychiki i nigdy się go nie zapomina.nie przynosi ulgi.takie coś widziałem i słyszałem tylko w dramatycznych filmach o egzekucjach.nawet mi się nie śniło że to usłyszę kiedykolwiek w rzeczywistości.to się nie mieści w głowie.

[Gość]

Przepraszam za "odświeżenie" tego wątku, ale dopiero go dostrzegłam ... co prawda miałam kilkumiesięczną przerwę od forum...

Wymieniłam z Anią tylko kilka postów. Prawie jej nie znałam, niemniej to szokująca wiadomość. Jest mi tak smutno....