Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

nerwosol-men, no tak, najpierw pragnienie i pogoń za nim związany z wysiłkiem, później konsumpcja i chwile uniesienia/szczęścia następnien wypalenie poczucie pustki i wytyczenie kolejnego pragnienia, koło cierpień jakby to powiedział buddysta.

 

amelia83, Liga Mistzórw. Barcelona Munchester City. W rl byś dostała klapsa w pupę :twisted:

 

-- 12 mar 2014, 21:41 --

 

comatom, stevie rządzi :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo w tym prawdy ,że pragnienia prowadzą do bólu.Mimo wszystko zawsze idzemy do przodu i porzadamy za swoimi marzeniami.Jesli np nie możemy spełnić swoich pragnien poddajemy się wtedy dopiero zaczyna się powoli spełniać.W tym wszystkim chodzi o to aby zaakceptować co jest teraz żadna zmiana nie zainstnieje w naszym życiu jeśli nie zaakcepujemy tego gdzie aktualnie się znajdujemy.Także poddawanie się ma sens .Co do pragnien nie mam zdania.W pragnieniach a ziszczeniu jest długa droga gdyz pragnienie jest nieaceptacją aktualnego stanu a tutaj właśnie chodzi o akceptacje.Także pragnienimy,poddajemy się cierpimy i tak w kółko.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×