Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Wszystkim!

 

A u mnie uroczo pada śnieżek, ale roztapiający się, bo ciepło.

Noc spędziłam zawinięta w kokonie wełny, łykam za radą Plateczkowej urofuraginum, faktycznie nie ma co czekać i zostać potem sama z ręką w nocniku ( no nie, nie dosłownie ;) ) Zobaczymy.

 

Plan prosty na dziś - robię szybką akcję do mięsnego po schaboszczaki dla chłopaków na drogę, muszę zaliczyć jedno wyjście z psem, bo nie ma kto, to przy okazji pójdę po jedzenie dla wróblasów ( wszystko wyżarły, no zbankrutuję przez te ptaszyska :smile: ),a tak to siedzę w chałupie, wygrzewam się i ogarniam.

Dopiero w poniedziałek przyjdzie pan obejrzeć pralkę i ocenić "szkodę", nie wiadomo kiedy naprawa. Jest na gwarancji przedłużonej, więc normalnie długa akcja z polisy. :roll: A góra prania rośnie... Wreszcie mnie pożre... :zonk:

 

Miłego piąteczku!

 

nieboszczyk, Tak, jak najbardziej przegląd może być za darmo, nawet w prywatnych klinikach stosują taką politykę.

 

Carica Milica, Jak tam dzisiaj? Udało się z lekarzem skontaktować? Spokojnie, może jest np.na nartach.

 

cyklopka, Oj to pewnie, że wysyłaj CV, powodzenia!

 

tosia_j, A Ty jak się dziś czujesz, masz nadal gorączkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motocyklista, Byle do wiosny i wyciągnięcia moto ;)

Zazdroszczę :P. Mieszkam w centrum i nie mam gdzie trzymać. Pod chmurką szkoda. Pozostaje wykupienie jazd na godzinkę lub dwie. Dużo przyszło Panu do zapłaty za OC?. Podobno drastyczne podwyżki w przypadku aut. Motocykliści chyba mniej odczują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, O żesz... :( To nadal ślę fluidy na wykurowanie.

No mam nadzieję, że to nic poważnego, ogólnie jestem "zawiana" - jeszcze kłuje ucho i drapie gardło. Ale to tam pikuś, funkcjonuję, byle się nie rozwinęło. Bo nawet nie będę miała kogo poprosić o wyjście z psem - siostra chora, koleżanki wyjechane... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Wszystkich chorych, "zawianych" i niedomagających gorąco ściskam i zdrowotności życzę! Kurujcie się Dziewczynki, coby gorzej nie było!

 

Ja z kolei narzekam 3 dzień na ból głowy z rana. Budzi mnie ten ból, wstaję, biorę procha i tak zaczynam dzień. To ewidentny ból od kr. szyjnego, a już był spokój. Widocznie podczas snu coś tam źle układam głowę/szyję. :shock:

Znowu sypnęło śniegiem w nocy i rano. Niby ciepło, ale jak zawieje, to zimnica.

Na wszelki wypadek (bo dziś 13) nie planuję na dziś nic specjalnego. Wracam do domu, gotuję fasolową z czosnkiem i majeranem i nie wysuwam nosa z ciepłego domku. A jutro zobaczymy. :D

 

kosmostrada, kuruj ciepłem i furaginą to częste sikanie i dużą dawką wit. C (zakwasić mocz, by zdechły bakterie), albo żurawiną - jak radzi Tosia.

Nie daj się, bo faktycznie będziesz sama i trzeba będzie sobie radzić. Mam nadzieję, że będzie ok. :D

 

tosia_j, coś długo Cię trzyma ta gorączka na antybiotyku, może za słaby. :bezradny: Zdrowiej Kochana!

 

Dobrego popołudnia wszystkim! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, tosia_j, Ja dziś nad ranem miałam okłady z psa... :smile:

Pamiętam był taki straszny czas w moim dzieciństwie, kiedy zniknęła większość wolnych kotów w okolicy, bo poszła fama, że skórki kocie to cud na nerki... Pamiętam jak ojciec mojej koleżanki chwalił się takim pasem ze skórek... :hide: Tylko ludzie nie wzięli pod uwagę, że owszem, ale na ŻYWYM kocie.

 

mirunia, Dziękuję, mam nadzieję, że w zarodku zaduszę. W aptece pan mi powiedział, żebym sobie dołożyła kopa z witaminy C, to i tak robię.

Główkę głaskam, niech już Cię nie męczy!

A ja piątek trzynastego zawsze lubiłam, bo nawet w szkole zawsze jakaś piąteczka wpadła. Może w totka powinnam dziś zagrać? :D

 

Carica Milica, Może odpuszcza trochę, próbuj działać, aby trybiki uruchomić... :bezradny: To już nie wiem, czemu się doktor nie odzywa... :roll: Dryagan słusznie radzi.

 

Wróciłam, przemoczona, ale zimno nie jest. Jakoś daleko nie byłam, ale okrutnie jestem zmęczona... :roll: Jednak jestem licha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, niedobrze, że Cię rozkłada jakieś choróbsko! :time:

Działaj szybciutko... wskakuj pod kołdrę, kubas ziółek w rękę, maliny do ziółek i wygrzewaj się.

Wysoka temperatura Kosmo? Tulam, zdrowiej i nabieraj sił.

 

A ja po obiedzie bachnęłam się pod kocyk i wygrzewam stare kości - profilaktycznie też biorę wit. C, bo jednak w te roztopy przemakają buty i nogi zimne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Jestem cały czas jednak dobrej myśli, bo na razie 37,3, więc podgorączkowo, znaczy organizm walczy.

Więcej temperatury nie mierzę, zaplanowałam jutro wstać świeża rześka... :pirate:

 

Obiadek w brzuchu, teraz zabieram się za wielkie smażenie tony schabowych. :P A potem pod kołderkę pokurować się, jak radzi Mirunia. Mam nawet swoje maliny do herbatki. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, nie do Kosmo, a w kosmos... i dobrze! :great: Niech idzie w cholerę :time:

 

Wymoczyłam nogi w słonej wodzie, założyłam grube skarpety i popijam herbatkę z miodem i imbirem... nie dam się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, Może najgorsze minęło, czego Ci życzę! A może właśnie mimo czarnych wizji Dryagana masz sobie dać radę sama? :bezradny:

 

tosia_j, A może tak być, że franca usiłuje się przerzucić... ;) Jak mówi Mirunia, w kosmos z nią!

 

mirunia, Pewnie, zapobiegamy, zapobiegamy... :smile:

 

Parzy się herbatka z serii ajurwedyjskiej, tym razem - throat comfort. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!!

 

Oj, wszystkie Panie na Spamowej niedomagają...pozdrawiam po kolei : tosia_j, kosmostrada, mirunia, Carica Milica,

i dołączam do Was...

Wczoraj nawet nie mogłam nic napisać, bo spięte /chyba zawianie jakieś, czy coś?/ mięśnie kręgosłupa utrudniały pochylenie się, a powodowały ból i zawroty głowy. Kuracja niby daje efekty, ale dolegliwości całkowicie nie zniknęły. Wczorajsze popołudnie spędziłam owinięta wełnianą kamizelką i pledem, po użyciu mazideł i plastrów - trochę odpuściło. Wkradła się do tego nerwowość, niepokój i temu podobne objawy...

Można powiedzieć, że ogólnie odporność na Spamowej spadła...łapiemy różne paskudztwa ciągle.

 

Carica Milica, czy lek, o którym wspominasz, powinien Ci pomóc? A lekarz rodzinny nie może go przepisać? Mimo wszystko, chyba trochę opanowałaś trudną sytuację.... :?:

 

tosia_j, czy odczuwałaś konkretny ból nerek, czy w ich okolicach?

 

kosmostrada, kawa zakupiona jest super - jeszcze raz dziękuję za podpowiedź :) Żałuję tylko, że nie ma mniejszych opakowań. Muszę zadzwonić do nich, czy byłaby taka możliwość...

Ja też od kilku dni mam ok. 36,9-37,5...ale podobno wcale nie trzeba zbijać temperatury na tym poziomie...

 

mirunia, ja też jestem zwolenniczką moczenia stóp, to naprawdę pomaga, dodatkowo można jeszcze natrzeć czymkolwiek...

Wczoraj kupiłam Islę jagodową, bo suchy kaszel zamęcza mnie, szczególnie gdy rozgrzeję się ;)

 

A w ogóle, polecam żurawinę nawet nie chorującym na nerki, ja dodaję do ciasteczek owsianych, owsianki, bo to bardzo zdrowy owoc,ale to wszyscy wiedzą :D

 

Nie poddajemy się!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×