Spamowa wyspa

[cyklopka]

cyklopka, Popek jest akurat obleśny i nic z męskością nie ma wspólnego.

Ale ma szramy i inne takie

[wiejskifilozof]

wiejskifilozof, chyba tak, ale po co miód, wystarczy cukier, dodawać miodu to by drogo taki piernik wyszedł. Nie piekłem z miodem.

 

Zresztą mama będzie piekła,a ja będę tylko pomagał.

Witam

 

wiejskifilozof, nie, nie daje miodu, słodzę cukrem.

Miód do piernika nie daje się tylko do słodzenia, ale dla koloru, konsystencji, aromatu, poza tym kiedyś piernik nazywano miodnikiem. Miód to podstawa piernika.

 

Ja mam w domu miód gryczany,nada się ?

Nie robiłam nigdy z gryczanym, ale może wyjść super

 

Mam przepis na ciasto z dżemorem i w tym roku chyba zrobimy piernik na bazie tego przepisu. Będzie i dżemor, i trochę miodu, przyprawy.

 

Purpurowy, co to za lek? Może warto przeczekać 2 tygodnie, aż zejdą uboki i zobaczysz jak działa?

 

Natla_Miness, bardzo mi się spodobał wierszyk, który wrzuciłeś na fb

 

Wczoraj zasnęłam przed 19:00 i jestem jak nowa.

 

Oprócz piernika,robimy też makowiec.Skromnie,ale będziemy tylko ja,mama i brat.

[misty-eyed]

Dzień dobry

 

wiejskifilozof, Ja też robię 2 ciasta - piernik i babkę pomarańczową. Jeśli zajdzie potrzeba, zrobię prosty deser z mascarpone i brzoskwiniami z puszkami. Jednak zauważyłam, że moi bliscy i znajomi jedzą mniej słodyczy niż kiedyś...wystarczy więc to, co zaplanowałam.

 

W czasie bezsennej nocy, spisałam listę zakupów, już taką bardzo szczegółową...czas ruszyć do sklepów :)

 

Miłego dnia życzę!

[Jurecki]

Witam

 

Zresztą mama będzie piekła,a ja będę tylko pomagał.

Weź się i upiec... pewno i Ty byś potrafił upiec.

 

misty-eyed, nie spałaś i wykorzystałaś to do robienia listy zakupów... miłego dnia

[misty-eyed]

Hej JERZY62, tak, nie miałam ochoty ani na tv, ani na książkę, dlatego błądziłam myślami w świątecznych klimatach Trochę spałam w ciągu dnia, bo nie czułam się najlepiej-lekkie przeziębienie chyba /?/ złapałam, dlatego ta bezsenność była uzasadniona jakby, choć dla mnie to nic nowego niestety Będę bronić się przed zaśnięciem teraz...

[Jurecki]

Będę bronić się przed zaśnięciem teraz...

Tak, żeby spać w nocy

[misty-eyed]

JERZY62, właśnie. Kiedy będziesz piekł swoje ciasto-piernik?

[Jurecki]

misty-eyed, na razie mam piernik to nie będę piekł, jak mi się skończy lub będzie na wykończeniu to się zabiorę za pieczenie.

[misty-eyed]

JERZY62, nie wiedziałam, od piątku nie śledziłam dokładnie wpisów na Spamowej, więc chyba coś mi umknęło. Czyli już upiekłeś...?

[wiejskifilozof]

Dzień dobry

 

wiejskifilozof, Ja też robię 2 ciasta - piernik i babkę pomarańczową. Jeśli zajdzie potrzeba, zrobię prosty deser z mascarpone i brzoskwiniami z puszkami. Jednak zauważyłam, że moi bliscy i znajomi jedzą mniej słodyczy niż kiedyś...wystarczy więc to, co zaplanowałam.

 

W czasie bezsennej nocy, spisałam listę zakupów, już taką bardzo szczegółową...czas ruszyć do sklepów :)

 

Miłego dnia życzę!

Ja już dziś kupiłem śledzie matiasy.

[neon]

cyklopka, Popek jest akurat obleśny i nic z męskością nie ma wspólnego.

Ale ma szramy i inne takie

 

on ma penia zamiast twarz, i powinni go nazywać nie popek ale kiep

[Gość]

Właśnie mam takie same odczucia...ciało się ozdabia tatuażami, kolczykami itp itd ale żeby szpecić

Swoją drogą mam ochotę na tatuaż ale tuneli na przykład nigdy bym sobie nie zrobiła. No nie podoba mi się.

[neon]

Popek w Krakowie schronił sie podobno w centrum handlowym, bo kibole wisły kraków chcieli mu tą jego facjatę jeszcze doprawić.

 

ja też sie zastanawiałem nad tatuażem, ale sobie raczej nie zrobie, zrobiła sie z tego masówka i moda, a ja nie lubie ulegać modzie.

[neon]

i jak chcesz sibie wyrażic poprzez tatuaż?

[Gość]

Nie ulegam modzie ale dlatego, że od dawna sobie chciałam zrobić. Po za tym miejsce o którym myślę nie eksponuje zbyt często...więc myślę, że nie byłby raczej na pokaz.

[neon]

Mało widoczne miejsce to chyba dobre rozwiązanie, bo mi sie wydaje ze jak człowiek przekroczy jakis tam wiek to tautaż juz nie zdobi, a nawet szpeci. Pomślcie babcia z tautaże,

[Gość]

Carica Milica cała ręka to rzeczywiście bardzo odważne. Ja mam na myśli żebra po boku ale podobno to miejsce bolesne jest.

[Purpurowy]

Dzień dobry, widzę o tatuażach mowa?

U mnie cztery niewielkie na ten moment, głównie chodziło o zakrycie blizn. W międzyczasie pojawiły się kolejne blizny, a wraz z nimi chęć posiadania większej ilości tatuaży, ale jedyny Janusz Tatuażu w tej okolicy poszedł siedzieć, a żadnego studia (ani niczego innego) w promieniu 100km oczywiście nie ma.

[neon]

Janusz poszedł siedzieć bo tatuaże to dzieło szatana

[Purpurowy]

Janusz poszedł siedzieć bo tatuaże to dzieło szatana

Nie patrzyłem na to z tej strony...

[Gość]

Carica Milica kto jest w ciąży?

[misty-eyed]

Ja lubię ładne tatuaże. Mój Syn ma na całych plecach, sam tatuaż nie bardzo mi się podoba, ale to Jego sprawa i wybór. Nie przeszkadza mi to zupełnie.

Ja, jako osoba, która doświadczyła nieprzyjemnego bólu, nie mogę jednak zrozumieć, mimo wszystko, dlaczego ludzie decydują się na tak silne bólowe doświadczenia? Pamiętam jak czuł się Syn...cierpiałam z Nim...

Był dorosły, gdy podejmował tę decyzję, nie miałam wiele do powiedzenia...

 

Carica Milica,

[Gość]

misty-eyed mnie to się wydaje, że to tak jak z bólem porodowym. Człowiek trochę pocierpi a później sama radość

 

Carica Milica koci członek rodziny to fajna sprawa

[kosmostrada]

Dzień dobry Wszystkim!

 

Buro, buro, buro...

 

Widzę dziś gadamy o tatuażach...

Od bardzo dawna chciałam sobie zrobić, tylko problem polega na tym, że mi się wszystko szybko nudzi - ciuchy, perfumy, kiedyś fryzury. Lubię chociaż drobne zmiany. No i jak znam życie, gdzieś po najdalej roku miałabym dość swojego tatuażu i co wtedy?

Ale kiedyś dawno temu dałam sobie zrobić tatuaż henną w kraju arabskim taki jak mają arabskie babki - cała dłoń w piękne esy floresy. Dopiero w drodze powrotnej, w samolocie, mnie olśniło, że taka dłoń niekoniecznie pasuje do piastowanego przeze mnie w owym czasie stanowiska w instytucji finansowej...

 

O w tym stylu:

[misty-eyed]

salirka, Carica Milica, mam kilka śladów-punktów wytatuowanych dla potrzeb poważnych zabiegów, nie wspominam tego miło. Rozumiem, że chęć posiadania jest silniejsza od ewentualnych mocnych doznań

 

Carica Milica, ja zamierzałam zaadoptować pieska z fundacji, zanim pojawił się u nas Cziko, ale cierpiałam bardzo na samą myśl, że będę musiała wybierać z ogromnej liczby oczekujących, cierpiących zwierzaków.

Wybrałaś młodego kotka, kotkę?

 

kosmostrada, witam Cię serdecznie bardzo - to jest śliczne po prostu!

Edytowane 20 Grudnia 2016 przez Gość