Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, wykurwiam spać, bo już nie kontakuję - heh, zgubiłem się jakichś x stron wcześniej :D Trzeba ten maraton niespania w końcu odespać ;)

Także ten, trzymajcie się, Spamowe Marki ;)

 

Ja tam nie wiem, ja się po niespaniu czuję lepiej niż po spaniu.

 

Ale jutro trzeba pojechać bić się o blender do Lidla :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny blender? Też się czuję lepiej po nieprzespanej nocy.

To jest problem serotoninowy. Głęboki sen przerywa wydzielanie neuroprzekaźnika kilkakrotnie w ciągu nocy. Dlatego lepiej nie robić przerwy, tylko kumulować.

 

Blendery piękne, jasnozielony albo oczojebny do wyboru :105: Będzie mi pasował do nowego wnętrza.

 

Znalazłam Książki z kursów A2, B1, B2 :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest problem serotoninowy. Głęboki sen przerywa wydzielanie neuroprzekaźnika kilkakrotnie w ciągu nocy. Dlatego lepiej nie robić przerwy, tylko kumulować.

 

Coś w tym jest. Dziś spałem aż za dobrze. I co z tego mam? Poranek, że mnie cholera bierze :-| Pieprzyć to wszystko, ile można?! :-|

 

Tak w ogóle to dzień dobry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monster6, ło matko, z matmy nie pomogę, to było tak dawno temu... Trzymam kciuki!

 

WolfMan, A Ty widzę na posterunku od rana... :D Spałeś w ogóle?

 

rolosz, Poranek doopny, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Ja mam codziennie rano przeprawę z samą sobą... :bezradny: A potem bywa różnie, daj szansę temu dzionkowi!

 

Nihil - dzięki za wczorajszą dedykację, normalnie aż się wzruszyłam... :smile:

 

Dzień dobry Wszystkim!

 

Zaczęłam dzień od nasmarowania się, nie nie, nie olejkami arabskimi ku emitowaniu cudnej woni tylko maścią przeciwbólową po karku. Więc pachnę póki co aptecznie. :P Chyba źle dziś się ułożyłam, bo głową aż ruszać nie mogę.

A tak to nie wiem, co będę porabiać, nic ostatnio nie planuję, bo nic mi z planów nie wychodzi, więc po prostu zobaczymy.

 

Miłego weekendu moi drodzy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WolfMan, ile to można chodzić z zadartą głową ;) W końcu się odechciewa ;)

 

Monster6, gdyby obowiązkowa matma spotkała mnie na maturze to pewnie bym oblał

 

kosmostrada, dupny ten poranek jak cholera. Poszedłem po zakupy. Pani w piekarni wyrecytowałem co chcę kupić takim ekspresem, że patrzyła się na mnie jak na dziwaka. Potem kupiłem mentolowe fajki :hide: bom naładowany od rana. Zarąbiście, idealny prezent dla moich zębów, zatok i oskrzeli. Bólu karku współczuję. Kiedyś na tle nerwowym miałem takie bóle między łopatkami. Myślałem, że zaraz zejdę z tego świata. Zawsze nad ranem. Na szczęście, wtedy był ktoś, kto mi smarował plecki ;)

 

mirunia, ja tak zaczynałem każdy urlop jak Ty. Trzymaj się 50przytula.gif Oby jednak było lepiej, już od dziś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, cześć :papa: Ja już moją religion lost dawno ago temu. Toś się dziś nasprzątasz.

 

mirunia, to po jednym, a potem sobie postękamy w domu. Może za kilka godzin nam przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WolfMan, Też tak lubię do kawki poczytać... :smile:

 

mirunia, Kochana moja, no ewidentnie się przeciążyłaś. :roll: Ja to już ostatnio w ogóle nie szaleję z robotą, bo wiem, jak to się kończy... :bezradny: Trzeba sobie rozkładać, nawet ja się wydaje , że siły są. Pewnie że fajnie mieć od razu z głowy, mnie to wkurza takie dziubanie po trochu, ale co zrobić.

Mocno Cię tulam. Odpoczywaj, przecież nic robić nie musisz, a jutro złapiesz formę i coś sobie wymyślisz. Rozumiem doskonale Twoje samopoczucie... A urlop, no cóż, proponuję założenie, że to czas kiedy nie trzeba się spieszyć i można nic nie robić. Mi przysporzyło i przysparza wiele frustracji to, że nastawiłam się na fajerwerki podczas urlopu.

 

rolosz, Nie obwiniaj się, nie takie cyrki robimy w gorszej fazie... Proponuję się pośmiać ze swoich występów w piekarni. A fajeczka, no cóź, w końcu nie jesteś nałogowcem, czasami zgrzeszyć można... ;)

 

Carica Milica, Och to miło, że lubisz ten zapach, bo ludzie za mną w kolejce w spożywczym ciągali nosem... :P Miłego pichcenia!

 

Ja chyba nie mogę się najadać... Zjadłam lunch z apetytem ( monsz zrobił french toasty z syropem klonowym - bomba kaloryczna, ale pycha) i tak mnie zmuliło, że tradycyjnie już musiałam klapnąć. Mam nadzieję, że się ogarnę, bo jakoś nie widzi mi się spędzanie czasu na łóżku ( kurde ile można :time: ). Na razie piję kawę i staram się nie złościć... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

posmarowałam zapłonięte ryło z rumieniem kremem który był doby od 100 lat i :hide:

 

boję sie, że jak pójdę do lekarza z tym, to mnie ochrzani, że #jest skóra w złym stanie, #w tragicznym, #złych rzeczy pani używa, #yyyy coooo jak to, #prosze mi wymienić co pani je i że będzie jeden wielki opierdziel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×