Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, Saszka, :D

 

kosmostrada, wirus jakby pokonany, choć nie wszystko jeszcze w porządku, ale da się żyć z tym :D

Humor mam lepszy, to fakt. Psinka powolutku dochodzi do siebie. Codziennie ma zbiegi magneto i laser. Mam jednak świadomość, że te dolegliwości będą nawracać, że to niepełnosprawny piesek :cry:

On też ma kurteczkę ocieplaną, której nie lubi, a wygląda zabawnie, nie śmiesznie, a na dodatek lekko usztywnia mu kręgosłup, co jest dla niego korzystne.

 

Saszka, oczywiście, że -15 nie zawsze jest fajne. Szczególnie, gdy wieje wiatr i trzeba pokonać długa trasę z obciążeniem na dodatek, czy też stać na przystanku zbyt długo. Jednak generalnie lubię to cudowne mroźne powietrze. W czasie upałów nie żyję właściwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, Co gotujesz miszczu? :105:

Piersi kobiece, jak na Słowianina prawdziwego przystało. Rzecze mianowicie Pseudo-Cezary: Słowianie "chętnie żrą piersi kobiece, ponieważ mleka są pełne" ;) A poważnie, tulumbe robiłem. Mam kolejne książki kucharskie sprzed lat, muszę blog uzupełnić.

 

I dziękuję za rozmażoną emotikonkę :smile:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, dzięki wujkowi Google wiem, już co robiłeś. Jadłam podobną słodkość z kuchni arabskiej. Pychota, mega słodka. ( kolejna rozmarzona emotka :D )

Ale halo, jak to się ma do dodatkowych kilogramów? :time:;)

 

misty-eyed, Mój futrzak ma płaszczyk khaki z odpinanym misiem. Wygląda w nim twarzowo, dostojnie, nie zaraz jak taki jakiś pańciowy. :D Dobrze że u Twojego znów ten najgorszy atak minął.

 

Infinity, Masz wyznaczane terminy na badanie krwi i Ci przepadł? Czy nie masz skierowania na to badanie?

 

A ja nie lubię skrajności pogodowych - ani upałów, ani mrozów. Wszystko inne jest ok. O. Plusem mrozów jest możliwość siedzenia w ciepłej chałupie ( choć jest męcząco sucho), a przy upałach klimy w domu nie mam i zdycham.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, Myślę, że gdyby był śnieg to bym tak nie narzekała - bo ładnie, bo trochę ćwiczeń fizycznych na powietrzu przy odśnieżaniu, bo można ślizgiem sunąć do pracy, ulepić bałwana w ogródku, porzucać śnieżki psu... ;) A tak to co? Nos wyściubiam, jak muszę.

 

Sigrun, Tydzień to może szału nie ma, ale już odsapniesz i troszkę się zregenerujesz. Rozpieszczaj się Kochana!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, a ja tylko jutro do pracy i 5 dni wolnego!!!! Wzięłam 2 dni urlopu i bumelka. :great:

Jak ten #$%&* Stalingrad minie, to może polatam za spodniami, zobaczę jak miasto wygląda... :mhm:

 

kosmostrada, poza tym przy śniegu jest wilgotniejsze powietrze, pachnące, i mniej odczuwa się to zimno.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, Lubię się poślizgać, no na butach.. No wiesz podbiegasz i wiuu... :angel:

 

mirunia, Kochana a Ty daleko masz do pracy, bo ja to sobie chwilę tuptam ( z reguły kółeczkiem, co by psa jeszcze wysikać) i jestem.

Ty wiesz dokładnie o co chodzi z tym ślizganiem :great: ! (A łyżwy mam , ale mam traumę po wypadkach na lodowisku)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×