Spamowa wyspa

[Infinity]

Purpurowy, ja mam 32 a czuję się na 20 max, kurde, dziwny jest ten świat

[acherontia styx]

Nie wierzę w ludzi

 

Z powodu małej awarii w domu wzywaliśmy hydraulika (z mojego telefonu moja mama dzwoniła). Jak przyjechał to ja siedziałam w pokoju i nie wychodziłam.

W pewnym momencie zaczynają o czymś tam rozmawiać z moją mamą i temat schodzi na mnie

Gość już zrobił co miał zrobić sobie poszedł. Mija 10 minut, dostaje smsa z życzeniami 'wszystkiego dobrego i miłości w tym dniu' - oczywiście od hydraulika odpisałam, że dziękuję i wzajemnie. Po czym dostaje odpowiedź, że ma nadzieję, ze wreszcie pozna tajemniczą panią...

 

Także no... ten tego

[Jurecki]

acherontia-styx, mama chciała Cię zeswatać? Tak to się mówi?

[acherontia styx]

JERZY62, z tym, że to hydraulik pierwszy o córke zapytał

No i pech chciał, że miał mój numer, bo matka dzwoniła z mojego telefonu do niego i jakoś tak wyszło

[Purpurowy]

Kurde, jak by mnie ktoś chciał wyswatać to bym skakał z radości.

[acherontia styx]

Purpurowy, ja nie skaczę z radości, ale mam z tego ubaw

[acherontia styx]

No i nie wiem co hydraulikowi odpisać na tego smsa, że ma nadzieje mnie poznać przy następnej okazji a następna okazja będzie w ciągu tygodnia, bo jeszcze przyjedzie robić jedną rzecz w łazience

[Jurecki]

acherontia-styx, no to fajne jaja

[Purpurowy]

Właściwie to chciałbym żeby było trochę jak w średniowieczu. Nie było by takich numerów że zaraz kończę 22 lata i ani jednej randki nie miałem. Skończyłbym 16 lat, znaleźli by mi żonę i gitara.

[Jurecki]

Purpurowy, klon działa lepiej się czuje rewelacji nie ma ale lepiej troszku się czuje.

[Purpurowy]

Purpurowy, klon działa lepiej się czuje rewelacji nie ma ale lepiej troszku się czuje.

No to dobrze że już lepiej.

Jak w grudniu naćpałem się tego relanium to czułem się cudownie. Dziwne, bo to lek uspokajający.

[Jurecki]

Purpurowy, myślałem że uda Ci się nie pić bo byłeś uspokojony tak że przy szukaniu płyty nie rzucałeś jobami

[Purpurowy]

Purpurowy, myślałem że uda Ci się nie pić bo byłeś uspokojony tak że przy szukaniu płyty nie rzucałeś jobami

Abstrahując już od alkoholu, to aż sam się zdziwiłem że ja na co dzień taki wkurzony chodzę.

[Purpurowy]

Purpurowy, to nie jest "abstrahując od alkoolu", chodzisz wkurzony, bo picie powoduje agresję. Proste jak budowa cepa

Ale jak nie piłem to też cały czas chodziłem wkurzony.

Jak bomba zegarowa.

[Purpurowy]

Purpurowy, bo zadziałał efekt uzależnienia.

Ale mi chodzi o kilka lat wstecz, zawsze byłem strasznie nerwowy.

[platek rozy]

A ja dzis mialam mega aktywny dzien , pogoda sie zrobila sliczna , 12 stopni i slonko ...

Wychodzilam sie pod Hala gdzie nabylam numer "Good Food" Po taniosci bo za 3 zl a w kiosku normalnie kosztuje ponad 12, mam wiec inspiracje i kolejne przepisy do wyprobowania.

Na Afrodyzjakach zjadlam pyszne c urry z ciecierzyca oraz megasny , boski i w ogole super hiper pyszny sernik z tofu ala snickers --- bezglutenowy i calkiiem weganski.

W domu upieklam jeszcze jablka nadziewane bananami wymieszanymi z jogurtem greckim i orzechami i uczta kulinarna na dzis dobiegla konca

Jestem z dnia zadowolona .

 

 

 

 

 

kosmostrada:******* co z lodowka? Odmrozilas ja calkiem? Jakie w Ikei zakupy poczynilas???

[cyklopka]

jesteś młodziutki

10 zł

 

Purpurowy, jakbyś się przyzwyczaił, to byś śmigał

Ale to było około 20kg temu... teraz to 100 metrów i zgon.

Ja mało ważę, a też się szybko męczę biegając, bo nie umiem oddychać przez nos i mam drobne naczynia krwionośne, tak że po 100 metrach zaschnięte gardło i tętno, że ja cię przepraszam

 

Właściwie to chciałbym żeby było trochę jak w średniowieczu. Nie było by takich numerów że zaraz kończę 22 lata i ani jednej randki nie miałem. Skończyłbym 16 lat, znaleźli by mi żonę i gitara.

Po części się zgadzam. Wielu współczesnym i europejskim młodym ludziom to się wydaje straszne, a tak na prawdę było to dużo stabilniejsze i bezpieczniejsze, bo najczęściej narzeczony/narzeczona pochodzili z zaprzyjaźnionych rodzin, znana była sytuacja rodzinna, finansowa, ambicje, a teraz to tak naprawdę mało się wie o kimś, z kim się ładuje w związek i dlatego często dupa z tego wychodzi

[Jurecki]

platek rozy, oby takich dni było dużo

[cyklopka]

platek rozy, zjeść wegański bezglutenowy sernik to moje marzenie

[Purpurowy]

platek rozy, rewelacyjnie!

[platek rozy]

cyklopka, mam namiary na tych ktorzy byli na Afrodyzjakach nazywaja sie "Zielony talerz" ponoc na co dzień gdzies na wawrzynca sa w eko sklepiku .A wyroby mieli mega.

 

Purpurowy, JERZY62, tez sie ciesze ze ten dzien byl fajny .

 

 

Teraz mie za to odmozdzylo iz as nie wiem co mam napisac bo mi slowa uciekaja.

Maznelam pazurasy i naszykowalam na jutro ubranie do pracy--- dzinsowa koszula i kieca do nie popielata dobrana a wszystko uwieczni okazaly naszyjnik

 

Ide sie gapic na Sherlocka . Milego wieczoru

[DarkMaster]

cyklopka, Oddychać przez nos podczas biegu? Przecież to głupota :) Nikt nie zaciągnie nosem tyle powietrza, ile potrzebujemy podczas biegu, oddychanie nosem przy wysiłku, to dawno obalony mit :) Ja właśnie wychodzę pobiegać, po długiej walce z samym sobą :)

[Infinity]

jesteś młodziutki

10 zł

 

Purpurowy, jakbyś się przyzwyczaił, to byś śmigał

Ale to było około 20kg temu... teraz to 100 metrów i zgon.

Ja mało ważę, a też się szybko męczę biegając, bo nie umiem oddychać przez nos i mam drobne naczynia krwionośne, tak że po 100 metrach zaschnięte gardło i tętno, że ja cię przepraszam

 

Nie oddycham przez nos bo mam wiecznie cieknący

[kosmostrada]

acherontia-styx, Dostałaś Walentynkę!!!! Chyba jedyna na Spamowej ...

 

platek rozy, Ogromnie się cieszę, że taki dzień miałaś!

Nic nie kupiłam, to monsz wyniósł pół działu z ramami.

 

Purpurowy, A jak by Ci znaleźli żonę głupią, wredną i do tego paskudną? Ale powiedzmy z kasą...

 

cyklopka, Mimo wszystko wolę wybierać partnerów.

 

Niezbyt fortunne moje wyjście, bo zaliczyłam zgon. Jak zjadłam, to takie lęki mnie dopadły, że musiałam posiedziec sobie chwileczkę na ławeczce. Ale przeczekałam. Mimo wyczerpania nadal nie wiem, jak zasnę. Ale w sumie nie narzekam, bo przeczekałam lęka, nie dałam mu się rozkręcić. Do pracy jutro nie muszę iść, mogę więc w zasadzie snuć się całą noc po domu...

 

Mam znów literkę ć w lapku!!! ( ale o co chodzi z tym znikaniem ć... )

[Infinity]

cyklopka, błąd?