Spamowa wyspa

[Marcin2013]

kosmostrada, a powiem ci rze nie lape

[amelia83]

Marcin2013, pisz co u Ciebie? :) jak samopoczucie

kosmostrada, ja za każdym razem sobie mówię, ze nie teraz że jak dojdę do siebie, bodajże lekarz mi mówił o tym żeby nie łączyc cytozyny z lekami, zapytam jutro w aptece

[Marcin2013]

amelia83, a wiare dobrze tylko jestem przezebiony

[Gość]

czy ktos wie jak naprawic ta cholerna pralke?

 

No właśnie, są tu jacyś faceci?

 

A co to za seksizm! Równouprawnienie mamy.

 

Ja jestem facetem, ale lubię dbać o siebie, leżeć i pachnieć. Mam też kilka dni w miesiącu, gdy jestem nieznośny i proszę nie mieć o to do mnie pretensji. A w ogóle, to foch.

 

No ja się na pralkach nie znam, smuteczeg

 

A pójdziesz ze mną na zakupki?

[Marcin2013]

Makabra, chej zlosnica

[kosmostrada]

Marcin2013, no to bardzo dobra wiadomośc na dziś! Przesyłaj tu natychmiast trochę pozytywnej energii!

 

amelia83, Moja T. powiedziała, że bardzo ważne, aby stawiac sobie cele możliwe do wykonania na dziś. Więc ja się nie podejmuję chwilowo rzucenia, bo tylko wpadnę we frustrację, że mi się nie udało.

[Marcin2013]

taki mam katar rze mi warge chce przebic

[Gość]

No ja się na pralkach nie znam, smuteczeg

 

A pójdziesz ze mną na zakupki?

 

Z chęcią! Tylko pójdźmy do jakiegoś centrum handlowego, zjemy sobie lody, poobgadujemy ludzi i pośmiejemy się z grubszych koleżanek.

[Marcin2013]

kosmostrada, odaje wam wszystko

[Gość]

No ja się na pralkach nie znam, smuteczeg

 

A pójdziesz ze mną na zakupki?

 

Z chęcią! Tylko pójdźmy do jakiegoś centrum handlowego, zjemy sobie lody, poobgadujemy ludzi i pośmiejemy się z grubszych koleżanek.

 

Namówiłeś mnie! Jeżu, zawsze chciałam mieć kolegę do robienia zakupów!

[Marcin2013]

ide spac bo wypilem lek na spanie

[kosmostrada]

Marcin2013, ej nie rozpędzaj się, trochę dla siebie zostaw.

Twoja metafora na temat kataru przerosła moją wyobraźnię...

[Marcin2013]

kosmostrada,

 

-- 15 lut 2015, o 17:45 --

 

Ahma,

[Lusesita Dolores]

Argish, ale jestes głupia

[Gość]

Namówiłeś mnie! Jeżu, zawsze chciałam mieć kolegę do robienia zakupów!

 

Hurra, hurra! A ja zawsze chciałem mieć koleżankę, bardzo nieprzyjemnie przymierza się okrycie wierzchnie samemu. Chwycimy się za ręce i będziemy w podskokach przemierzać niesamowite przestrzenie galerii handlowych.

 

Nie sądziłem, że na Spamowej Wyspie odnajdę nowy sens życia.

[Gość]

Argish, ale jestes głupia

 

No już, spokój, nie organizujemy walk w kisielu :)

[kosmostrada]

Marcin2013, Czy wypada przed siedemnastą mówic dobranoc? Hmmm...

[Lusesita Dolores]

kosmostrada, czyli co niewiadomo dlaczego sie z niej leje i lepiej kupic nowa?

[Gość]

kosmostrada, czyli co niewiadomo dlaczego sie z niej leje i lepiej kupic nowa?

 

A może lepiej najpierw wezwać fachowca?

[Marcin2013]

kosmostrada, no nie wypada

[Gość]

Namówiłeś mnie! Jeżu, zawsze chciałam mieć kolegę do robienia zakupów!

 

Hurra, hurra! A ja zawsze chciałem mieć koleżankę, bardzo nieprzyjemnie przymierza się okrycie wierzchnie samemu. Chwycimy się za ręce i będziemy w podskokach przemierzać niesamowite przestrzenie galerii handlowych.

 

Nie sądziłem, że na Spamowej Wyspie odnajdę nowy sens życia.

 

Jak mogłeś zapomnieć o patatajaniu na róshoffych jednorożcach?!

[Marcin2013]

papadki wszystkim

[kosmostrada]

Ahma, Ja wezwałam fachowca, który pogrzebał, wycenił. Nie powiem Ci na ile, bo dawno to było, ale w każdym razie dużo. Ja bym zadzwoniła po fachmana, bo może się przecież okazac, że to jakaś drobna częśc do wymiany i będzie po kłopocie.

[Gość]

Jak mogłeś zapomnieć o patatajaniu na róshoffych jednorożcach?!

 

Nie zapomniałem, o podstawach nigdy nie zapominam! Wolałbym tylko, żebyśmy rozłożyli (a może rozłożyły!) te przyjemności w czasie - tak, aby nasza przyjaźń trwała w nieskończoność, a radość wypełniała każdy dzień - nieważne, czy będziemy u kosmetyczki, w galerii czy na urodzinach u naszych koleżanek.

[Gość]

Jak mogłeś zapomnieć o patatajaniu na róshoffych jednorożcach?!

 

Nie zapomniałem, o podstawach nigdy nie zapominam! Wolałbym tylko, żebyśmy rozłożyli (a może rozłożyły!) te przyjemności w czasie - tak, aby nasza przyjaźń trwała w nieskończoność, a radość wypełniała każdy dzień - nieważne, czy będziemy u kosmetyczki, w galerii czy na urodzinach u naszych koleżanek.

 

Niczym Doda i Dżaga