Spamowa wyspa

[cyklopka]

Mnie już przeszła faza unikania znajomych, wprawdzie najfajniejsze osoby są w innych miastach, ale mam szkołę, chodzę na różne spotkania, nie wiem czego ta terapeutka jeszcze chce. Wymaga ode mnie jak od zdrowej osoby co najmniej.

[Fizli]

Cognac, to nie dziala :C

[Zebrec]

LadyMarmolade, jesteś za nowa nie chce przerazić

 

Fizli, nie jesteś taki straszny, na jakiego wyglądasz.

[Fizli]

Zebrec, ahh ten profil budowany od kilku miesięcy zniszczony o nieeee

[cyklopka]

Wiecie, nigdy nie lubiłam brukselki, bo często są gorzkie i pachną kapustą, a dzisiaj była najlepsza brukselka, jaką jadłam. Aż zobaczyłam oczyma duszy życie, w którym się je dużo warzyw O.o

[Fizli]

cyklopka, co żeś paliła dziś?

[Zebrec]

Fizli, tyle starań na marne.

[Fizli]

Zebrec, paczaj jak chlypie

[Gość tosia_j]

pozdrowienia z Czech piwko za 3 zł w knajpie to jest to

w czechach tez są zlotowki?

[Zebrec]

Fizli, to chyba dobrze, że ktoś Cię docenił i chciał wpaść na sylwka.

[Fizli]

sylwka albo spędzę w domu albo we Wrocku we will see

[platek rozy]

Wrocilam do domu .

Wyszlam zaraz po 11 , poszlam do biblioteki ( w ktorej mi sie znerwiw zrobilo slabo bo ludzi bylo co niemiara i bylamm w kolejce 9 a przeciez narod nie czyta!!!! a biblioteka mala bo to osiedlowa wiec tlok jak cholera) nie mniej jednak ksiazki wypozyczylam i jeszcze popytalam o kilka tytulow. I ciagle myslalam "nie mdlejesz idiotko , to twoja glowa "

Pozniej bylam w biedrze , tez bylo roznie , spinke mialam na calego no ale jakos poszlo , nastepnie psozlam do koelzanki na chwile plot i relaksu, a pozniej do ciuszkolandu i kupilam sobie za 1,40 bluzeczke czarna taka lekka przeswitujaca do dzinsow i leginsow bedzie bo dluzsza.

Teraz wrocilam , jem obiad i na wieczor sie umowilamz koelzanka. Moj mozg musi myslec o innych sprawach a nie pierdolach .

 

I tyle.

Na sile wyszlam , myslalam w pierwszym odruchu ze zawroce do domu!

[Zebrec]

Ja w środę wyjeżdżam i wracam w piątek albo sobotę.

[Gość tosia_j]

u fizliego są niespokojne zwierzeta domowe, umowcie sie gdzie indziej

[Fizli]

a ja się zastanawiam czy znowu nie zapełnić nadgarstka rzemykami bransoletkami etc etc

[Cognac]

platek rozy, niezły łup :) Moja ulubiona bluzka kosztowała też jakoś 2 czy 4 złote i noszę ją bardzo często,więc tak, ciucholandy rządzą

[platek rozy]

Cognac, Hey hey :****** ja weszlam tam bo byla duze przecena a pomyslalam przeciez to lubisz dziewczyno wiec idz sie odstresuj! no i voila

[Zebrec]

platek rozy, hej. Najważniejsze, że wyszłaś. Ja zaraz lecę do wpłatomatu, bo muszę wieczorem zrobić ważny przelew.

[Fizli]

też latam po ciucholach jak mi źle XD

[Zebrec]

Czasami, jak jadę na uczelnię, to przechodzę koło 6 rano obok ciuchlandów i widzę stare babcie bojowo nastawione!

[platek rozy]

Zebrec, Fizli, wyszlam ale od wczoraj mam mysli s i lęki calodniowe wiec trudno bylo strasznie.

Nienawize mojej choroby

[Gość tosia_j]

Czasami, jak jadę na uczelnię, to przechodzę koło 6 rano obok ciuchlandów i widzę stare babcie bojowo nastawione!

Ta najbardziej zaspana to ja

[platek rozy]

Zebrec, mam taki fajny ciuszkoland kolo mnie to lubie zajrzec , grzebanie po wieszakach mnie uspokaja :) no i ciesza lowy za grosze :)

[Infinity]

Zaziębiona. Ledwo co żywa. Tyle co do wysokiej gorączki nie mam tendencji ale co do osłabienia to jak najbardziej. Kręci mi się w głowie,a tu trzeba iść po drewno, rozpalić, podkładać a i tak zimno tyle że nie ma minusowej temperatury w pokoju tylko jakieś +4.

Jutro jadę do weta po tabsy dla psiaków na sylwestra. Zastanawiam się czy im podać bo zapowiada się spokój w samej wsi, a odgłosy z dalsza jestem w stanie zagłuszyć. Pojadę aby mieć w razie czego, a potem zobaczę jak to wyjdzie.

[Ferdynand k]

witam znowu