Spamowa wyspa

[nerwa]

Auman, no to moze zle trafiles akurat :) Pewnie są lepsi i gorsi terapeuci, tak jak i lekarze, fryzjerzy itd.

 

Ale tez jest cos takiego w terapii, ze czasem np. jest gorzej na poczatku, bo teraputa zadaje niewygodne pytania, porusza trudne sprawy itd. Wiec tez moze tak byc, ze nawet po paru tygodniach czlowiek sie czuje gorzej, ale trzeba pewne rzeczy rozgrzebac, zeby potem je poukladac (ale tak jak pisalam, tak jest w nerwicach i depresjach). Ja pamietam nie raz mialam dosyc, bylam zla na terapeutke itd. ale teraz z perspektywy czasu widze, ze to wszystko mialo sens.

[Gość]

platek rozy, witaj !!! dziękuję za uznanie ale taka jest prawda, pitu pitu nie pomoże

[Gość]

Auman, no to moze zle trafiles akurat :) Pewnie są lepsi i gorsi terapeuci, tak jak i lekarze, fryzjerzy itd.

To ja chyba niestety mam tendencję do trafiania na tych gorszych.

[nerwa]

tosia_j, a moze tez wiesz, np. ogarniala jakies inne sprawy bardziej, powiedzmy przeszle konfikty i tego typu problemy i nie nauczyla sie nigdy jak pracowac i pomagac ludziom, ktorzy np. sa w takiej trudnej sytuacji i nie maja mozliwosci jej zmienic. No nie wiaodmo. Ale mi sie wydaje, ze musi byc jakis sposob, zebys Ty sie nawet w takiej sytuacji jednak lepiej czula psychicznie.

[Gość tosia_j]

Sciskam i lece na silke

[platek rozy]

mirunia, :************ jak sie miewasz? i jaka ta zupe ugotowalas?

[Lusesita Dolores]

Cześć wam wszystkim :****

[Gość]

Ahma, cześć. Jak tam u Ciebie?

[Lusesita Dolores]

Auman, Znowu mam doła. Moja depresja pojawia się jak ojciec alkoholik jest w domu.

[platek rozy]

Ahma, :**********

[Gość]

Powiem Wam, że bez leków, latam mniej od okna do okna, niż na lekach.

[Lusesita Dolores]

a co u Was ?

[Gość]

a co u Was ?

U mnie w porządku.

[Gość]

platek rozy, wczoraj i dzisiaj czuję się całkiem całkiem pracowite były te dni...

Miałam w planie też ugotować barszcz czerwony, ale na rynku nie było tej pani co ma buraki już uparowane, czasami jeszcze ciepłe, tylko zetrzeć...

w sumie zmieniłam plany i ugotowałam ogórkową, miałam ochotę na kwaśną zupę i taka mi wyszła, pychota. Na drugie danie miałam pierożki z soczewicy, też pycha na deser sernik świąteczny

[platek rozy]

mirunia, o pierozki z soczewicy pychota :) a ja skonczylam wczoraj ogorkowa zupke :D

[Gość]

platek rozy, to gotujemy na zmianę no coś trzeba jeść, a pomysłów brak po świętach

a Ty jak się czujesz płatku, lepiej chyba?

[Gość]

Znowu cisza?

[czarnobiała mery]

o jedzeniu mówicie, a ja dziś prawie cały dzień nic nie jadłam. Jak się robi te pierożki z soczewicą?

[Gość]

czarnobiała mery, ja tyż głodna, ale raczej psychicznie a próbuję się czymś zająć a tu takie tematy

[platek rozy]

mirunia, a ja tak: jeden dzien jestem na szczycie swiata a w drugi pod dnem i pukam zeby mnie ktos chociaz na dno wpuscil mam straszne hustawki

 

-- 25 kwi 2014, 19:17 --

 

Anna Maria, czarnobiała mery, :**************

 

Anna Maria, ja dzis tez caly dzien mam glody

[Gość]

platek rozy, ja się przegłodziłam bo zjadłam śniadanie a potem dopiero o 16. i o to efekty. Teraz nie chcę jeść bo za dużo kcal w siebie wsunęłam

 

Pijok przyszedł

[Gość]

czarnobiała mery, przepis na pierogi z soczewicą

 

Nadzienie:

300 g zielonej soczewicy

3 cebule

3 ząbki czosnku

1 jajko

tłuszcz

sól, pieprz, majeranek, tymianek

Ciasto:

600 g mąki

1 jajko

ok. pół szklanki wody

sól

 

przyrządzanie:

 

Soczewicę gotować przez ok. pół godziny do miękkości. Następnie odcedzić i niezbyt dokładnie zmiksować. Cebulę posiekać i zeszklic na oleju. Dodać do soczewicy wraz z przeciśniętym prze praskę czosnkiem, ziołami i przyprawami. Wymieszać i doddać roztrzepane jajko.

Z maki, jajka, odrobiny soli i wody zagnieść ciasto. Wygnaitać je przez co najmniej 5 minut. Podzielić na części i cienko rozwałkować. Szklanką wykrawać koła. Na każde z nich nakładać łyżeczkę farszu. Starannie zakleić. Gotować prze ok. 5 minut (do wypłynięcia na powierzchnię) w osolonym wrzątku z odrobiną oleju. Podawać na gorąco, bezpośrednio po przyrządzeniu lub odsmażane.

 

Smacznego!

 

-- 25 kwi 2014, 19:25 --

 

platek rozy, ja również mam takie huśtawki, ostatnie dni są dobre, ale wcześniej też było prawie dno, mimo to nie poddaję się, muszę jakoś funkcjonować

[czarnobiała mery]

mirunia, dziękuję :*

platek rozy, cześć płatek:***

Anna Maria, Kasiu:**

[Gość]

czarnobiała mery, :******

 

ja już mam zjazd nastroju ale przynajmniej znam powód

[Lusesita Dolores]

Anel wychodzi dzis ze szpitala na żadanie