Spamowa wyspa

[Gość]

wieslawpas, właśnie, że te drgawki mi się często zdarzają jak bilet kupuję a po dzisiejszym dniu czarno to widze. kurna żebym miała jakieś benzo dodatkowe to by było po sprawie, a tak rezygnuję z ważnych dla mnie rzeczy

 

-- 12 kwi 2014, 01:28 --

 

hobbyturysta,

[Gość]

bezno to musi byc jakas lux tabletka mnostwo osob o nim pisze na forum :)

[Gość]

hobbyturysta, jedyny dla mnie ratunek, ale moja pani dr nie zapisze mi nic innego oprocz cloranxenu a to działa różnie choć w połączeniu z proplanolem powinno być dobrze tylko na dzień dzisiejszy nie mam

[Gość]

kasiątko, to dawaj dzis pizze do bolu :) potem spac a jutro lecimy po benzo moze i mi pomoze

[Gość]

hobbyturysta, uspokoiłam się ale nie mam nastroju do żartów, przepraszam

[Gość]

kasiątko, nie przepraszaj a duzo masz jutro tej szkoly sprawdzaja obecnosc, albo idz dopiero np po 12 jak bedziesz miec lepszy humor

[Gość]

hobbyturysta, miałam w planach jechac 13 km do najbliższego miasta, a dalej autobusem. Jednak bo nieprzespanej nocy i dlatego że nic nie jadłam od wczoraj od 14 i robi mi się słabo to lepiej żebym nie ryzykowała. Druga możliwość to iść 2.5 km do przystanku, wsiąść w autobus, potem przesiadka i tak po 10 bym była. Szybko do biblioteki bo musze książki oddać a potem na zajęcia (już wykładowca jest poinformowany, że tak dojadę). Szkołę mam oddaloną 30 parę km od siebie, ale fatalne połączenie przez week. także jakbym nie pojechała rowerem to musze załatwić by ktoś mnie przywiózł te 13 km bo na taxi za bardzo nie mam kasy, a tak to za pół tego co biorą taryfiarze.

[Gość]

lepszy spacer z rana to cie odmuli jak masz juz isc na zajecia

[wieslawpas]

kasiątko, mysle sobie ze nie jest Ci potrzebne bezno, tylko zebys sie oswoila z ta sytuacja, na razie jest nietypowa bo sie za rzadko zdarza, nie ma kiedy spowszedniec zeby stala sie obojetna. Zobaczsz ze wcale nie bedzie ta zle jak sobie teraz wyobrazasz.

 

hobbyturysta, jak tam zlecial Ci dzien? Ja sie obudzilem w subie czulem sie calkiem niezle, pozniej pojechalem do biura, pogadalam z ta Magda, niestety w biurze dopadly mnie napiecia. Pozniej pojechalem do sklepu na zakupy, pozniej wrcilem do chaty posiedzialem na forum, pozniej pojechelem na parking no i wrocilem. Przed chwila zjadlem koeczki sledziowe, konserwe rybna i 4 pomarancze. Jak Tobie minal dzien?

[Gość]

wieslawpas, nic nie robilem mialem wyjsc na spacer albo pojsc do mini kasynka ale mam wszystko w dupie jestem obrazony na caly swiat

co do programu bimbrownicy to moglbym tak wykladac :)

[Gość]

hobbyturysta, no tak

 

wieslawpas, uwierz mi że z kupowaniem biletu jestem oswojona, ale dziś to wyjątkowa sytuacja. Jeśli chodzi o szkołę to już przez ten krótki czas jaki chodzę mnie nieźle trzepotało choć samą szkołę znam dobrze bo wcześniej chodziłam na florystykę. Podstawa to nie pić więcej kawy na zajęciach bo drgawki murowane.

 

-- 12 kwi 2014, 01:56 --

 

Dobra, już Wam nie marudzę bo już wszyscy pouciekaliście.

[Gość]

kasiątko, jetem jestem ale nie wiem co pisac :) idz rano spacerem i bedzie dobrze

[Gość]

hobbyturysta, mowisz

[Gość]

kasiątko, masz 2 opcje wylozyc lache albo spacerkiem na autobus moze wysilek ci dobrze zrobi z rana i nie bedziesz miec sily na leki

[Gość]

hobbyturysta, szybki marsz do przystanku z reguły mi pomagał więc może i masz rację.

[Gość]

[wieslawpas]

kasiątko, a ty tak myslisz ze te drgawki to ludze widza a ludze sia zajeci swoimi sprawami i nie patrza na kogos.

[Gość]

wieslawpas, Wiesiu, całą mnie dygocze a rzuca tak na pół metra ręce, takie drgawki mam, całego ciała, taki atak trwa dosyć krótko, ale jednak nie da go się nie zauważyć. Wstydzę się tego bo widać że coś jest ze mną nie tak a to w takim zadupiu to nie jest akceptowane

[Lenka30]

Kasiątko, w takim razie to są chyba tiki, a nie drgawki??? Uprawiasz/ uprawiałaś jakieś sporty?

[Gość]

Lenka30, to nie sa tiki to sa drgawki wyglada to jak atak padaczki, ale nią nie jest.

 

Zmieńmy temat bo się sama nakrecam.

 

-- 12 kwi 2014, 02:33 --

 

co macie zamiar zjeść na śniadanie, może mi na coś apetytu narobicie

[Lenka30]

Jak zwał tak zwał, ruch tu jest wskazany.

 

A co do śniadania, to jeszcze nie mam planów, bo niedawno jadłam kolację. Najlepiej mi wchodzi serek i kakao - nie ma to jak magnez! Chętnie puszczę też w ruch sokowirówkę :-) Staram się zdrowo i energetycznie.

[Gość]

Lenka30, staram się

 

ja ise chyba tylko napiję glukozy a zjem coś po drodze

boję się zjeść płatki owsiane bo po tym mam problemy z trawieniem a tak to pusto u mnie się zrobiło

[Lenka30]

Ten twój napój z glukozy to naprawdę nie brzmi zachęcająco :-( A płatki owsiane lubię. Skoro zjesz po drodze tzn. że jednak się wybierasz :-)

[Gość]

Lenka30, sama nie wiem czy jechać tu już nie tylko o to chodzi że się obawiam czegoś, ale po 1. mogę odpuścić i świat się nie zawali, 2. po prostu chcialabym zostać w domu ten jeden raz, po 3. już napisałam do wykładowcy że mnie nie będzie.

 

-- 12 kwi 2014, 03:04 --

 

Straciłam motywację aby jeździć na zajęcia bo ten kierunek to istna porażka. Obniżył nam poziom i to mnie wkurzylo bo to pojechało po mojej ambicji bo uważam że stać mnie na więcej

 

-- 12 kwi 2014, 03:06 --

 

Wydaję kupę kasy na dojazdy, wynajem pokoju czy samochodu by mnie ktoś przywiózł i co z tego mam? program na poziomie podstawówki, a jak byłam na kursie to wykładowca powiedział mi bym nie szła do szkoły policealnej tylko na studia informatyczne więc aż tak źle ze mną nie jest tylko może mnie nerwy zjadają

[Gość]

acherontia-styx, bry