Czy to już koniec?

[zzYxx]

Aż się wierzyć nie chcę. Gratulacje. Oby długo utrzymywał się efekt. Jak przebiegła procedura? Jak to jest coś czuć po tylu latach nicości?

[asl]

"Mechanizm leczniczego działania napadów drgawkowych indukowanych prądem elektrycznym nie jest znany. Uważa się, że dochodzi do:

- gwałtownego uwolnienia neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym

- wzmocnienia polaryzacji neurolemmy, zwiększenia aktywności receptorów i ich powinowactwa do przekaźników

- pobudzenia zaburzonej osi podwzgórze-przysadka

- zwiększenia przepuszczalności bariery krew-mózg"

 

Ogólnie mogą mieć takie działanie jakiego nie może zaoferować żadna substancja chemiczna.

mówiąc prosciej resetuje się umysł

[zzYxx]

Meh, bardziej przywraca ustawienia fabryczne.

[asl]

wykasowują się niepotrzebne dane

[zzYxx]

Byleby neurony dobrze pracowały.

[asl]

i żeby się dobrze stykały bez spięć

[Gość]

i byleby nie zaliczyć odcięcia zasilania zamiast resetu :]

 

-- 09 kwi 2014, 04:30 --

 

a nie ma jakichś domowych sposobów na elektrowstrząsy, do niedawna biłem się pełną butelką mineralnej po łbie z rana ale to jest kiepskie i za głośne, no bo fajnie się tak zresetować ale 10 zabiegów i każdy z ryzykiem to jednak nie mało, bez wiedzy najbliższych nie ma szans wykonać a więc naciski, że wcale tego jeszcze nie potrzebujesz wywołane obawami na 100%, do tego pewnie wcale niełatwo uzyskać zgodę na to a przynajmniej na nfz, pewnie potrzebna jasna i długa historia leczenia, tysiąc badań i pozwoleń lekarzy, no bo najlepiej żebyś 15 lat chodził prywatnie na pierdolenie o szopenie, czyt. psychoterapię i utrzymywał tych 'specjalistów', co się od razu chcesz wyleczyć w dupie się chyba poprzewracało...

[asl]

Reiben butelką po głowie? tak nie można