Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

i co się stało?

 

Rzuciłem zaoczne studia w trakcie depresji poschizofrenicznej, w sumie dobrze bo i tak by się nie udało zaliczać. Może pójdę w następnym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakie plany po informatyce? znaczy, co chciałbyś robić? gry, sieci, bazy danych, coś innego?

 

Programowanie w połączeniu z sys-adminką (windows/unixy jak macOS/linux), nie preferuję sieci a bazy danych kiepsko mi wychodzą tak samo jak front-end.

Na razie i tak w planach zostaje reverse engineering czegokolwiek, w momencie kiedy złamałbym cokolwiek większość firm by mnie przyjęła pomimo choroby.

Tak Winocm dostała się do apple, też choruje na schizofrenię, ale ostatnio mam przecieki że popełniła samobójstwo :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spam? jaki spam?

 

Tak mnie ciekawi na ile się różnimy. Jako że złapałem z tobą kontakt, to po prostu tak się zastanawiam.

Wiesz, pomimo że byłem w szpitalu, przespałem cały miesiąc i tak naprawdę nie wiem, jak wygląda choroba psychiczna u innych ludzi.

Zastanawia mnie też, czy będę mieć nawroty przy podobnej choć całkowicie różnej strukturze choroby.

 

Tak naprawdę jest tu pełno niewiadomych :/ Chyba nic nie jest mi odpowiedzieć co mnie czeka. Niespodziewanka niczym kinder niespodzianka :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, a ile miałeś psychoz? w sensie ataków choroby/nawrotów? bo jeśli raz, to faktycznie możesz nie mieć już więcej nawrotów.

 

jeśli chcesz wiedzieć, jak ta choroba wygląda np. u mnie, to pytaj, najlepiej konkretnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, a ile miałeś psychoz? w sensie ataków choroby/nawrotów? bo jeśli raz, to faktycznie możesz nie mieć już więcej nawrotów.

 

jeśli chcesz wiedzieć, jak ta choroba wygląda np. u mnie, to pytaj, najlepiej konkretnie

 

Nie wiem na ile u mnie choroba może się rozwinąć drugi raz, bo przede wszystkim:

* Choruję na typ prosty, deficytowy, który ma znacznie rzadsze remisje, ale nigdzie nie jest napisane, jak długotrwałe.

* Może wiązać się z uszkodzeniem mózgu w jakiś sposób, niby ja TK miałem czyste, ale EEG zaburzone, do tego uraz okołoporodowy - nawet napisane jest na wikipedii, że to może być przejściowe jeżeli chodzi o zaburzenia na tle organicznym. Niestety czy u mnie była to jakaś organika - na pewno, ale jak bardzo, to nie wiem.

* Miałem parestezje, bóle głowy już 2 letnie, które mogły by znaczyć, że zmiany się "cofają". Chociaż to mogło być przez odstawienie nagłe Olanzapiny, bo wcześniej tego nie miałem.

* Miałem zaburzone funkcjonowanie przedchorobowe i długotrwały rozwój początku choroby.

* Nie miałem objawów pozytywnych per se, prócz derealizacji, omamów rzekomych (zaburzenia myślenia, echo myśli), a moja choroba miała natężenie objawów negatywnych/osiowych.

 

Niby wszystko wspiera złą prognozę choroby, ale mam teorię, że w odróżnieniu do typu schizofrenii z natężeniem objawów pozytywnych, raz wyleczona choroba nie wraca. Mamy dwa typy Crowa - I i II, pozytywną, negatywną (deficytową, prostą). Ale nie wiem. Psychozę miałem raz długą albo dwie krótsze (pewien nie jestem), zachorowałem oficjalnie w wieku 16 lat, dziś mam 21. Pamiętam że czułem się pusty przez pewien czas ale byłem w momencie odstawienia Olanzapiny - pewnie wtedy już wchodziłem w fazę remisji, bo wykłócałem się z psychiatrą, że nie potrafię czerpać radości z np. słuchania muzyki. A ja zapomniałem, że muzyka powodowała u mnie autyzm, manie, natłok myśli i odcięcie się. Ona odpowiedziała że to nie wina leków (nie wiedziała nic o odstawieniu), a objawy negatywne. Przez jakiś rok od odstawienia spałem normalnie, potem zaczęła rozwijać się u mnie mocna bezsenność (5-7h snu po dwa razy w nocy), i znów - manie, natłok myśli, autyzm, omamy rzekome, derealizacje, doszły bóle głowy i parestezje.

 

Masz diagnozę paranoidalnej, tak? Więc u ciebie choroba może mieć inne przyczyny, objawy, i tak dalej. Mogłem się zbadać u tego neurologa... Ale w sumie, nawet jakbym miał jakieś zmiany nawet na tomografii, nic nie jest w stanie zapewnić mi, że znów tych zmian nie będę miał.

 

Największy absurd, tutaj nie da się odpowiedzieć, nawet procentowo. Pytanie retoryczne :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakie plany po informatyce? znaczy, co chciałbyś robić? gry, sieci, bazy danych, coś innego?

 

Programowanie w połączeniu z sys-adminką (windows/unixy jak macOS/linux), nie preferuję sieci a bazy danych kiepsko mi wychodzą tak samo jak front-end.

Na razie i tak w planach zostaje reverse engineering czegokolwiek, w momencie kiedy złamałbym cokolwiek większość firm by mnie przyjęła pomimo choroby.

Tak Winocm dostała się do apple, też choruje na schizofrenię, ale ostatnio mam przecieki że popełniła samobójstwo :|

 

ja przeszedłem limbo bez solucji. oprócz ostatniego momentu z grawitacją wentylacyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, o mojej chorobie możesz przeczytać tutaj: terapia-wspomnienia-po-latach-t59642.html

 

Teraz jestem pewien, że jestem w momencie takiej samej remisji, jaką miałem 1.5 albo 2.5 roku temu...

Brak natłoku myśli i manii podczas muzyki, i jeszcze pierwszy raz spałem w dzień od długiego czasu - często biorę kota i bawię się z nim w łóżku (ale bez zoofilli, jak full aseksualizm to full aseksualizm xD), tak samo zachowywałem się przy podejściu do matury (chciałem pobawić się z Molly, a mnie muliło i zasypiałem). Ale nie wiem na ile jest to objaw niedospania, ale zresztą, podczas pierwszego okresu chodziłem do szkoły, a 7h snu to jednak norma, więc uznałbym że jednak nie ma to związku.

Dlatego chciałem też odstawić leki, bo powodowały właśnie senność i pustkę, ale Zolafren odstawiłem w styczniu w 3 technikum. Nie wiem dlaczego objawy odstawienne zaczęły się tak późno, serio.

 

Więc teraz wiem, że jest wszystko ok, ale nie mogę znów odwalić maniany i nie brać tabletek. Nie wiedziałem, że w remisji będzie brakować mi stanów maniakalnych i natłoku myśli, psychiatra myślał, że to objawy negatywne choroby. Muszę zainteresować się życiem...

 

//EDIT - Odnośnie twojej choroby:

Zawsze wydawało mi się podświadomie, że diagnoza schizofrenii jest prostsza, po prostu pacjent słyszy głosy, widzi rzeczy, i tyle z jego objawów. Nie rozumiałem że to tak bardzo złożona i magiczna choroba.

Jakże byłem naiwny. A raz źle się czułem, bo kumple rozmawiali o halucynacjach w jakiejś grze komputerowej i powiedzieli, że na tym polega schizo. A ja kompletnie tego nie rozumiałem. Bo takich objawów bezpośrednio nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy też macie nisko samoocenę ?

 

Czyli twoja paranoidalna to nie był żart ;)

 

Co do niskiej samooceny - zależy o co pytasz. Wśród ludzi i tak jestem uważany za ekscentryczną osobę, bardziej nie dokucza mi samoocena a lęki czy świadomość np. słabego funkcjonowania (np. staż dla niepełnosprawnych).

Co do wyglądu - mam to gdzieś. Jak załatwiam sprawy boję się, że osoba, która mnie obsługuje uzna, że nie jestem w stanie zapłacić, jestem ćpunem, albo mnie nie zrozumie i dostanę ataku paniki.

 

Boli mnie w społeczeństwie to, że ludzie dostają rzeczy, które są im niepotrzebne. Coraz bardziej technologia nas zjada:

mnie boli w życiu to, że osoby które nie potrzebują danej rzeczy ją dostają, a ja nie
i są ludzie, którzy kupują ajfą x, mają macbooka za 12k, ps4, albo net 300/300 jedynie co robiąc to przeglądając gazetę wyborczą

via cytat z pogawędki z kumplem

 

Chociaż dobrze kombinując, można mieć wiele rzeczy taniej, albo je przerabiać, w tym też telefony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, co o mnie myślisz, tylko szczerze?

 

Nie wiem, teraz słucham muzyki, nie mam żadnych objawów i obstawiam że mam to: https://en.wikipedia.org/wiki/Neuroleptic-induced_deficit_syndrome Więc czuję się zamulony, leniwy, nic mi się nie chce, mógłbym wlać w siebie 4 energetyki a i tak będzie chciało mi się iść spać (a rok temu po 1L coli nie spałem 24h).

Co do twojego borderline - nie znam się, na prawdę nie jestem osobą od diagnoz, ja po prostu chciałem sobie wytłumaczyć jak najbardziej moją chorobę, przypadłość, objawy, bo miałem pełno takich, co nie były nigdzie opisane, połączyć kawałki w całość. Myślę że to nawet naturalne że się chce wiedzieć co się dzieje - nie jestem hipochondrykiem, no troszkę, a lekarze nie pomagali, więc uznałem, że nawet jak są poważne, to przejdą. I przeszły.

 

Jak patrzyłem na twoje zdjęcia - niektóre całkiem fajnie wyszły. Niektóre gorzej, ale jakbyś zobaczyła mój profil na fejsie to byś się przeżegnała, dlatego ja muszę usunąć i stworzyć nowy. Przy mnie twój to pikuś.

Nie wiem jakie masz objawy, nie wiem jak funkcjonujesz w społeczeństwie, ale czytając cię, czy obserwując AngryAngelGames (dobrze to napisałem?) to jednak wydaje mi się, że ty i twój mąż nie jesteście typowym małżeństwem, ale w IT to normalne. Dopóki nietypowość nie powoduje cierpienia, nie jest to choroba ;)

 

Widziałem też, że masz sporo zainteresowań, jeździsz na deskorolce, grałaś w pokemongo, lubisz fantastykę. Może to przejściowe, jedno na miesiąc-dwa, ale warto szukać rzeczy, które przypasują.

 

Dobra, ja czuję się źle, oczy mnie bolą, i jeżeli nie zasnę, to znów idę na stację. Jak coś to pisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×