Jakie książki czytacie?

[Śmiercionauta]

Hans, ten sam.

[Gość]

deader, to jest TSA, nie?

[poem]

Hehe w "Akademii Pana Kleksa" słyszałem pierwszy heavy metal w życiu

 

[videoyoutube=oX-qDh5opAM][/videoyoutube]

Aż wyłązyłam "plasibou", żeby posłuchać

[deader]

deader, to jest TSA, nie?

Yup!

 

Poluję na winyl z OST z Akademii, ma ktoś na strychu?

 

Aż wyłązyłam "plasibou", żeby posłuchać

Jak byłem mały to się bałem tej sceny Przewijałem kasetę zawsze

[poem]

deader, No właśnie, jakieś to niepokojące było, ja cały film omijałam :D obejrzę w najbliższym czasie.

[Gość]

A ja zaznaczyłem fantastykę, science fiction, klasykę, poezję, popularnonaukowe, choć ostatnio czytałem trochę ezoteryki.

Ostatnio ma mam drobny kłopot z czytaniem. Dziękuję za założenie tematu, który właśnie zauważyłem.

Temat ten przypomniał mi o o 3 półkach książek, które czekają by je przeczytać. To coś na długie jesienne wieczory.

 

Bo czymże różni się ktoś, kto nie czyta książek z braku czasu od tego, kto nie umie czytać wcale?

[mark123]

Żadnych nie czytam, czytałem tylko obowiązkowe lektury w czasach szkolnych (w większości streszczenia, rzadko całą lekturę).

[jasaw]

Fajnie jest, gdy człowiek może oderwać się trochę od codzienności i przenieść się w inny świat. Obcy czasem, czasem bardzo podobny, często wymarzony, a wymyślony przez innych. Warto czytać...

[mark123]

Mnie do możliwości "przenoszenia się" w inny świat wystarczy mój mózg lub też obejrzenie jakiegoś fajnego filmu.

[jasaw]

mark123, ja z kolei nie lubię filmów, kina. Znak kilka klasyków, wielu interesujących aktorów, ale nie jestem fanką 10 muzy.

Nie czytam tyle, ile bym chciała. Ostatnio korzystam z audiobooków, ale to nie to samo, niestety.

[carlosbueno]

Brakuje mi tu książek religijnych czy nawet biblii, te pierwsze to ulubione pozycje starszego pokolenia zwłaszcza w wersji album z JP II albo o uzdrowieniach. No ale można podciągnąć je pod science fiction w ostateczności.

[wiejskifilozof]

Romanse, horrory,sensacje,obyczajowe,kryminały,fantastyki fantastyka naukowa.O zwierzętach.Czasem klasyka i przygodowe.Nie czytam, o Tusku,Busku,Rydzyku,Kaczyńskim czy Palikocie.

[libertynka]

Całą podstawówkę i liceum czytałam, głównie literaturę rosyjską XIXw ale nie tylko, francuska też bywała dobra, zawsze uważałam, że po XIXw literatura się skończyła, ze współczesnych podobały mi się książki Akunina oczywiście te nawiązujące do Rosji XIX-wiecznej.

Studia dzienne na uniwerku na kierunku filologia polska mogą każdego zrazić do czytania. I od paru lat nie biorę książek do ręki, chyba że o zdrowym odżywianiu i weganizmie.

Wszystko co było warte przeczytania już przeczytałam. Wiem, głupie nastawienie :) Zdecydowanie za dużo czytałam w młodości.

[Sorrow]

Żadnych nie czytam, czytałem tylko obowiązkowe lektury w czasach szkolnych (w większości streszczenia, rzadko całą lekturę).

A czasem Cię nie zniechęciły te lektury do czytania ? Bo tak miał mój kuzyn. Dopiero jak odkrył fantastykę to zaczął czytać z własnej woli .

[mark123]

Żadnych nie czytam, czytałem tylko obowiązkowe lektury w czasach szkolnych (w większości streszczenia, rzadko całą lekturę).

A czasem Cię nie zniechęciły te lektury do czytania ? Bo tak miał mój kuzyn. Dopiero jak odkrył fantastykę to zaczął czytać z własnej woli .

Nie kojarzę momentu, żebym został zniechęcony do czytania książek; nigdy chyba za tym nie przepadałem.

[carlosbueno]

Ja czekam na zamówioną książkę "pakt Ribbentrop- Beck" będę sę mógł pofantazjować o tym jak wspaniale potoczyłyby się losy Polski, świata jakbyśmy przyłączyli się do Hitlera.