Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przystanek Woodstock


Philosoph

Rekomendowane odpowiedzi

Ech byłem niezmiernie zawiedziony gdy dziewczyna która lubie napisała że jedzie na woodstock,jakoś gdy wyobraziłem sobie że tapla się w błocie z pijanymi anarchistami do dzwieków punka,od razu przestała mi sie podobać.

Nikt nie każe tam się taplać w błocie z pancurami :P Ani pukać z każdym. Ale jest wolność, alkohol i dragi (nie, ćpuny nie walają się pod nogami ;)), więc ludzie mają też szalone pomysły. Moim zdaniem to genialne miejsce. Ale ja jadę tam przede wszystkim dla koncertów i zabawy z moimi znajomymi. Może miałam szczęście, ale nigdzie też nie spotkałam tylu ciekawych i ciepłych ludzi co tam :D Ja tam polecam! Ale tak jak pisałam wcześniej, miejsce nie dla każdego ;) Trzeba lubić taką formę zabawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabanos też odwalił dobrą sztukę, teraz można spokojnie wyłączyć transmisję bo już nic ciekawego w programie :P

 

Na to wygląda, że czyhaliśmy na to samo :D Anthrax i Kabanos to wg mnie nieliczne zespoły, które mi się tam podobały.

O, i jeszcze Big CyC. Niestety, w tym roku Woodstock był dla mnie kiepski, a dla czegoś innego niż muzyki nie mogłabym tam pojechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaa145, no jak dla mnie to już od daaaawna lineup na Woodach jest marniasty, za dużo nie moich klimatów.

 

Największym plusem tegorocznego Wooda było to że obejrzałem koncert Anthrax, którego raczej nie słuchałem za dużo wcześniej, złożyło się tak że 80% materiału znałem, więc krzyczałem sobie do monitora :D ale zagrali też jakiś nowy numer "ku pamięci Dio". Zainteresowany ściągnąłem sobie ich ostatnią płytkę i jestem rozjebany, cały czas się kręci w odtwarzaczu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

W tym roku byłam pierwszy raz, chociaż chciałam już w zeszłym no ale.. już jest 18 to miałam argument by jechać :D Wcale się nie "pukałam" nie ćpałam i rzadko kiedy byłam pijana.. Mimo tego bawiłam się świetnie, ludzie tam są przecudowni a koncerty.. ehh no co tu gadać, tam trzeba być :great: Myślałam, że koncerty będą kiepskie ale myliłam się, dobrze się bawiłam nawet przy reggae czy projekcie Goorala. :D Polecam każdemu taki wyjazd, jest warto.. :)

 

P.S. ZARAZ BĘDZIE CIEMNOOO! :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś? To nadal jest! W niedzielę jak się wszyscy powoli zbierali to też właśnie takie okrzyki się rozchodziły, ktoś zaczyna z drugiego końca pola a kończyło się u nas na górce ASP :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś? To nadal jest! W niedzielę jak się wszyscy powoli zbierali to też właśnie takie okrzyki się rozchodziły, ktoś zaczyna z drugiego końca pola a kończyło się u nas na górce ASP :D

Czyli tradycja się odnowiła, bo jak byłem ostatni raz kilka lat temu to jakoś ludzie tego nie kumali, za to przy pierwszych wizytach to była oczywista oczywistość :D

 

Fajnie że się dobrze bawiłaś, pamiętam mój pierwszy Wood, 2004, zajebiście było, i przez to że pierwszy raz i przez to że zestaw zespołów świetny (prawie sam metal i punk i inne mocniejsze brzmienia). Pamiętam że jednym z najlepszych momentów był koncert Dezertera kiedy Kaśka Nosowska do nich wskoczyła na cztery kawałki na mikrofon, ależ dała czadu wtedy !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×