Kraków - może brakuje Ci właśnie nas?

[Entienne]

Brzmi dramatycznie sekciarsko i w ogóle. Znudzone panienki szukają wrażeń. Przepraszam;p

Nie zaufałabym wam.

[Hans]

Entienne, poczkoj aż Ci stan licznika wzrośnie, grawitacja da o sobie znać, a między domem i pracą największą atrakcją będzie złapanie gumy/awaria autobusu, to wtedy zrozumiesz o czym Ona napisała. No chyba, że Ci się wrażliwość na otaczający świat nie rozwinie i będziesz szukała wrażeń przed telewizorem.

[Entienne]

Jasne! Wolę swoje towarzystwo od bycia obiektem dwóch dziewczyn o nieznanych mi intencjach, dla których to jakaś rozrywka... .

Z góry przepraszam za mą rażącą niewrażliwość, której dopatrzyłeś(łaś?) magicznie nie znając mnie (i podziwiam umiejętności!).

[Hans]

Ech te zbuntowane nastolatki przekonane o swoim indywidualiźmie oraz różnorodności, hołdujące potrzebie poznania ich by mieć podstawy do ich oceniania...

 

dopatrzyłeś(łaś?)

Ani jedno ani drugie, l.p. rodzaj nijaki.

[Fioletowa25]

A propos tematu - pozdrawiam Krakow, poniewaz stamtad moj ojciec pochodzil... Co sie tam zmienilo od lat 80-tych...? Pozdrawiam.

Źli ludzie chcą z magicznego miejsca zrobić disneyland, ale póki co się im nie udaje. Odzdrawiam!

[Entienne]

Ech te zbuntowane nastolatki przekonane o swoim indywidualiźmie oraz różnorodności,

 

*indywidualizmie

Do tego... ponieważ była to prawdopodobnie uwaga co do mnie. Czy uważam się za zbuntowaną? Tak, jest kilka rzeczy... Indywidualistka? Tak, ale to nietrudne... Różnorodność? Wszyscy jesteśmy straszliwie podobni i bardzo różni.

Ale nie widzę w tym powodu do prześmiewczości.

Ktoś tu leczy kompleksy przez atak?

[Fioletowa25]

Uderz w stół, a odezwą się wyparte kompleksy...

[Vian]

Przyganiał kocioł garnkowi, Fioletowa...

 

-- 25 lis 2012, 21:58 --

 

Hans, pff, ja już od pewnego czasu nie jestem nastolatką, nie jestem zbuntowana i uważam się za jednostkę indywidualną. I co w tym dziwnego..?

[hasacz]

Co tutaj sie dzieje?

[gwidoniusz]

Brzmi dramatycznie. Znudzone panienki szukają wrażeń. Przepraszam;p

Nie zaufałabym wam.

 

Też nie ufam.

[moniqe33]

i ja tez , zresztą to jak nasza klasa kobta dwuosobowowe ??

[Vian]

A właściwie czego się boicie?

Bo ja rozumiem "nie jestem zainteresowana", tylko dziwi mnie brak zaufania.

Przecież Was w piwnicy nie pozamykają i nie zgwałcą.

[Hans]

Przyganiał kocioł garnkowi, Fioletowa...

 

-- 25 lis 2012, 21:58 --

 

Hans, pff, ja już od pewnego czasu nie jestem nastolatką, nie jestem zbuntowana i uważam się za jednostkę indywidualną. I co w tym dziwnego..?

 

Dajże trolowi trochę pohasać. A zresztą nie, to za sekciarstwo zaatakowałem, musiałem podleczyć kompleksy przed poniedziałekim!

 

A właściwie czego się boicie?

Bo ja rozumiem "nie jestem zainteresowana", tylko dziwi mnie brak zaufania.

Przecież Was w piwnicy nie pozamykają i nie zgwałcą.

 

Opisujesz całkiem przyjemną perspektywę.

[Vian]

Hans, widzę po awatarze...

Niestety Ty chyba masz za mało cycków a za dużo penisa... ^^

[Hans]

Vian, że jestem trolem? Zwyczajnie chciałem mieć jakiś absolutnie przerysowany kicz jako awatar i poszukałem 'jelenia na rykowisku'. To zdjęcie mnie trochę rozbiło i postanowiłem, że się jednak lepiej nadaje..

[Vian]

Hans, nie, do tego piłam:

 

Opisujesz całkiem przyjemną perspektywę.

[Hans]

Vian, że z avataru widać, że lubię takie piwniczne klimaty, w których jestem stroną bierną?

[Vian]

No tak się kojarzy.

Może dlatego, że rogów nie za bardzo widać, panie Jeleń. ;-)

[Hans]

Vian, skojarzenia często świadczą o upodobaniach.

[Vian]

Hans, no jasne. :)

[Hans]

Vian, ale w piwnicy preferujesz półmrok?

[Vian]

Półmrok jest fajny, niekoniecznie w piwnicy.

[Hans]

Vian, ale piwnica tłumi wrzaski.

[Vian]

Nie tylko piwnica...

[Hans]

Nawet nie szukam od czego wyszliśmy, ale temat rozbiliśmy wybornie.