Klub Wsparcia dla maturzystów i nie tylko.

[girl anachronism]

Trzymam za was kciuki, kochani maturzyści. Naprawdę nie taki diabeł straszny :)

[silence_sadness]

U mnie już były w tym tygodniu matury próbne ..

[monk.2000]

Ale właśnie o to chodzi, żeby się nakręcać. Dzięki temu jak ją się zda, to można się pochwalić, że ma się za sobą jakieś znaczące wydarzenie. Bez choinek w listopadzie w sklepach nie byłoby świąt w grudniu. :)

[silence_sadness]

No niby racja..

[Absinthe]

Jak tam po próbnej z operonem ludziska?:)

ja osobiście mam mieszane odczucia

[silence_sadness]

Absinthe, z tego co wiem podobno nie była trudna..

[Absinthe]

silence_sadness, to zależy od punktu siedzenia:).Fakt-polski do napisania,chociaż czytanie z zrozumieniem trudniejsze niż w tamtym roku moim zdaniem,matma nie trudna,ale też nie banalna,angol wporzo tak jak w maju,biola cudna taką mogę pisać,a chemia...no coż jeszcze wiele pracy przede mną

[Lady Em.]

biologia była spoko, polski też, ale matmę z mojej klasy zdały tylko 4 osoby

[deathNote]

No więc przyłączam się do grona tegorocznych maturzystów

W końcu ten tydzień z próbnymi dobiegł końca

A zdaję;

podstawowa matma,

rozszerzony: polski, angielski, niemiecki

[Lady Em.]

deathNote, widzę że językowy maturzysta nam się trafił

[deathNote]

Maturzystka* ! a no, a jestem w klasie bio-chem -_- zmiana planów

[Lady Em.]

deathNote, pardon uiii ja na humanie a zdaję na medyczny

A na jakie studia się wybierasz?

[deathNote]

Ok spoko o to zamieńmy się! Hm jeśli się uda to filologia szwedzka w Poznaniu,bo tylko tam jest w całej Polsce..dlatego nie jest łatwo się dostać

[Lady Em.]

deathNote, wow, to w moim mieście ja medyczny w Poznaniu, więc będziemy mieć blisko trzymam kciuki!

[deathNote]

A no dzięki choć po tych próbnych widzę, że muszę wreszcie wziąć się do roboty

[Lady Em.]

deathNote, ja mam to samo... Głównie z matmy, no i z bioli jeśli chcę się dostać na położnictwo...

[deathNote]

Ja matmę tylko aby zdać choć to też w moim przypadku nie należy do łatwych rzeczy

[Absinthe]

Lady Em., położnictwo?fajna sprawa ja celuje w ratownictwo,ale musze się troche jeszcze ogarnąć psychiczno-fizycznie.Ale wierze że dam radę.Dla chcącego (prawie)nic trudnego.

[monk.2000]

Witam w klubie wsparcia

Początek grudnia. Jakieś postępy, osiągnięcia?

Ja podchodzę do nauki, że nic od razu. Staram się podzielić pracę. Tak żeby nie było niepotrzebnego stresu. Skupienie na tym co robię w danej chwili. Przyznam że dużo ostatnio nie zapamiętałem nowych informacji, ale tylko dlatego że mój mózg jakoś nie specjalnie mi na to pozwala. Duży wysiłek.

[silence_sadness]

Jak na razie do przodu.. Tylko strasznie duzo nauki..

[Absinthe]

Powiedzmy,że do przodu.Zaczynam kuracje jakimś nowym suplementem-eye q.ma trzy miesiące na nasycenie organizmu i poprawę funkcjonowania mózgu.jak nie pomoże dostane nootropil.matury próbne-względnie.matma w porzo,widać że idzie do przodu,powoli aczkolwiek do przodu.reszta w miarę.jeszce dużo roboty mnie czeka....

[Absinthe]

fobos, widzę zadajesz chemię rozszerzoną?korzystasz z korepetycji czy sama pracujesz(pomijając szkołę)

[Lady Em.]

Oblalam maturę z matmy

[Absinthe]

fobos, a mogę spytać o tytuły?

[malina234]

A może mi ktoś coś doradzi?

 

Obecnie także przygotowuję się do matury, lecz jest mi bardzo ciężko z powodu nerwicy, której nabawiłam się rok temu. Zawsze byłam dobrą uczennicą, a w liceum moje oceny spadły. Podłamałam się i przestałam wierzyć w siebie... Jakoś wytrzymałam bez lekarstw tamten rok i powiedziałam sobie, że przezwyciężę to. I rzeczywiście dawałam radę do czasu próbnych matur, które były niedawno. Wtedy coś złamało się we mnie. Strasznie się zestresowałam na tej maturze i nerwy sprawiły, że koszmarnie mi poszła. Kompletny paraliż mnie złapał, na niczym nie mogłam się skupić, a przecież potrafiłam. Boję się, że ta sytuacja powtórzy się na maturze w maju i przez to nie dostanę się na wymarzone studia. Teraz przez to wszystko zupełnie nie mogę skupić się na nauce, a tyle jej teraz.

 

Dodam, że lekarka przepisała mi leki- antydepresanty, lecz strasznie obawiam się ich brać. Chce sama walczyć z problemem tylko zupełnie już nie wiem jak, a tak mało czasu zostało do egzaminów. Proszę o rady.