Skocz do zawartości
Nerwica.com

pacjenci nie maja prawa do opieki denstystycznej


nieboszczyk

Rekomendowane odpowiedzi

dzienna stawka żywieniowa na pacjenta jest niższa niż więźnia penitencjarnego, dodatkowo personel stołuje się z kuchni pacjentów i kradnie artykuły, w wyniku tego racje psychiatryczne stanowią może 60% racji więźnia. - pacjent jest pod ciągłą kuratela dominującego personelu, który nieustanie dyscyplinuje go wg swojego widzimisię. - pacjent nie ma praw do posiadania, prywatności, życia seksualnego, gniewu, agresji, swojego zdania. - pacjent nie ma prawa do zewnętrznej opieki internistycznej i dentystycznej, opieka dentystyczna polega na tym ze pacjentom wyrywa się zęby, opieka internistyczna po macoszemu zajmują się psychiatrzy. - internowany nie ma praw do przepustki, pracy, nauki, przebywa w zakładzie bezterminowo. - pacjent może zostać bez konsekwencji pobity, okradziony, zgwałcony, i niema możliwości skutecznej skargi i wszczęcia postępowania wobec sprawcy. - korespondencja do pacjenta jest cenzurowana tzn. jeżeli zacznie się gdzieś skarżyć korespondencja zwrotna nie będzie mu doręczana - pacjent może dostać zakaz wyjść z oddziału na dowolne okresy i wtedy może sobie pospacerować najwyżej po korytarzu. - pacjent może zostać uśmiercony na tzw. „złośliwy zespół neuroleptyczny” lub zatrzymanie akcji serca spowodowane niedoborem dopaminy, lub umrzeć na niezdiagnozowana chorobę, personel nie ponosi żadnej odpowiedzialności - normalna koleją rzeczy intoksykacji psychiatrycznej jest stopniowa degradacja fizyczna i psychiczna spowodowana zahamowana homeostaza hormonalna, otłuszczenie, zanik mięśni, osteoporoza, parkinsonizm, uszkodzenia wątroby, cukrzyca, dyskinezy, uszkodzenia wzroku, zaburzona kineza, dodatkowo środki psychiatryczne powodują wyłączenie obiegu dopaminy która jest hormonem stymulującym układ nagrody w wyniku czego jakość życia osiąga dno, anhedonia, parkinsonizm, brak orgazmów, itp. - nawet po pozytywnej opinii psychiatrycznej sad może bezkarnie i dowolnie zwlekać z zwolnieniem, potem jeszcze zakład psychiatryczny dowolnie zatrzymuje osobę do uprawomocnienia. Podczas swoich pobytów w zakładzie bylem świadkiem jak pacjenci w ciągu miesiąca zostawiali przerabiani na robiące pod siebie warzywa, niektórzy w okresie kilkumiesięcznym przeobrażali się pod wpływem „leków” w coś co bym nazwał otłuszczonym, zkretyniałym, wykastrowanym, parkinsonem. Natomiast wieloletni pacjenci prezentowali sobą obraz bezuczuciowego wraku fizycznego i intelektualnego, z brakiem koordynacji motorycznej i zaawansowanymi dyskinezami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, myślisz że pisaniem na forum coś zmienisz? Chcesz naprawdę coś zmienić? Załóż stowarzyszenie albo zajmij się polityką i zacznij nagłaśniać sprawę i walczyć z prawem i mentalnością ludzką. To chyba jedyne sposoby żeby coś faktycznie zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, myślisz że pisaniem na forum coś zmienisz? Chcesz naprawdę coś zmienić? Załóż stowarzyszenie albo zajmij się polityką i zacznij nagłaśniać sprawę i walczyć z prawem i mentalnością ludzką. To chyba jedyne sposoby żeby coś faktycznie zmienić.

prawo prawem ale dobrze by było gdyby ci którzy decyduja się poddać takiemu leczeniu na czas nieokreślony i głupkowaci rodzice którzy wsadzają swoje zdiagnozowane dzieci do tego typu zakładów.to że ktoś jest niedorozwinięty,schizofrenikiem,autystykiem,downem to niema prawa pójść do dentysty i wyleczyć bolący ząb bo przecież nie można takiego wypuścić bo taki "niebezpieczny" i musi warzywić w łóżku całymi dniami a nóż w drodze do tego dentysty na leczenie kanałowe pozabija wszystkich napotkanych przechodniów i może samego dentyste hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątek o cudownym tytule nieco z-offtopował, więc ja zapytam,

czy to dobrze, czy źle, że pacjenci nie mają prawa do opieki dentystycznej?

Spotkałem się z opinią, że dentyści nie leczą zębów tylko borują w nich dziury,

zatruwają, potem rozwiercają plomby, zatruwają, a gdy ząb jest już martwy to wyrywają.

Nie spotkałem się z sytuacją, by dzięki "opiece" dentystycznej komuś odrosły zęby.

Zatem to może lepiej dla pacjentów, że są pozbawieni "opieki" dentystycznej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×