Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co powinnam zrobić?


cococo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Chciałam prosić Was o radę, bo nie wiem jak postąpić. Najpierw wyjaśnię (mam nadzieję, że słowo pokrótce z moich planów zadziała w rzeczywistości, ale z góry przepraszam, bo prawie na pewno będzie to za długi tekst;)) moją sytuację.

We wrześniu 2007 roku trafiłam do psychiatry (rodzice nie wiedzieli co się ze mną dzieje itd., więc umówili mnie z psychologiem, a ten skierował mnie do psychiatry). Stwierdził, że choruję na depresję, przypisał mi leki. Pojawiła się poprawa, funkcjonowałam trochę lepiej, to był ostatni rok liceum, w ostatniej chwili udało mi się wszystko pozaliczać. Przez jakiś czas, parę miesięcy byłam niemal w euforii, fascynowała mnie muzyka, bardzo polubiłam niektóre zajęcia na studiach i przygotowywałam się do nich z wielką pasją i zainteresowaniem.

Niestety stan ten zaczął mijać, nie pamiętam jak do tego doszło, ale lekarz przypisał mi inne leki (na początku był to Lerivon). Brałam później różne: Fluanxol, Symfaxin ER, Convulex, Lerivon, Zoloft, przez krótki czas Clonazepam i wciąż nie było dobrze, nie można powiedzieć, że czułam się jak na początku, bo potrafiłam zmusić się do działania (do tego „koniecznego” prawie zawsze), zdawałam wszystkie egzaminy itp. Ale nadal byłam przygnębiona i nie uważałam, żeby moje życie miało jakikolwiek sens.

Któregoś razu lekarz źle wypisał receptę, dzwoniłam, miał wysłać pocztą, ale tego nie zrobił. Poddałam się, przestałam brać leki. Nastąpiło znaczne pogorszenie, więc po paru miesiącach wróciłam do farmakologii. Już wtedy pojawiły się zupełnie inne od wcześniejszych objawy (na początku choroby i jakoś do końca 2011 wszystko przeżywałam ekstremalnie mocno- np. ktoś na mnie źle spojrzał, odezwał się średnio sympatycznie a ja od razu się okaleczałam, pomyślałam o czymś niemiłym i zaczynałam uderzać głową albo całym ciałem w ścianę)- przestałam odczuwać emocje. Nic mnie nie poruszało, a co najgorsze moja ukochana muzyka również. Dlatego zwróciłam się do lekarza. Leki nie pomogły. Przestałam je brać parę miesięcy temu. Ostatnia wizyta u lekarza załamałaby mnie, gdyby nie mój brak emocji i uczuć. Uznał on, że być może to kwestia mojego charakteru, a tak poza tym zupełnie po mnie nie widać, że mam problemy, wyglądam na rozrywkową i wesołą. Fakt, tak się zachowuję, to kwestia skrajnej niechęci do pokazywania ludziom niezbyt dobrze poznanym jaka jestem, bo wiem, że przy niezobowiązujących kontaktach niewiele osób chciałoby przebywać z bardziej prawdziwą częścią mnie. Dlatego przy obcych ludziach zawsze byłam radosna i pełna energii. Chciałam, żeby wszyscy mnie akceptowali i lubili. Zresztą po co im ta wiedza?

A teraz stan obecny: nie jestem już smutna rozpaczliwie i emocjonalnie, to jakby rezygnacja bez wcześniejszej wyraźnej niezgody i walki. Rzadko odczuwam emocje. Nie mam motywacji, zainteresowań, celu. Piszę pracę licencjacką, ale nie potrafię przekonać siebie, że warto cokolwiek robić, ale jakoś mi się udaje pomimo poczucia bezsensowności pisać ją dalej, bardzo powoli. Mam problemy z pamięcią, nie umiem się skupić.

Rano nie chce mi się wstawać i czasem zajmuje mi nawet dwie godziny, by stwierdzić, że powinnam. Nie mogę zasnąć, a ostatnio przeżyłam dwie przerażające noce- podczas jednej w momencie gdy zasypiałam natychmiast się budziłam, nie mogłam oddychać, myślałam, że się duszę, pojawiało się to kilkanaście razy i w końcu zasnęłam o 6 rano.

Moje pytanie: co powinnam według Was zrobić? Nie chcę iść do psychiatry, nie chcę leków, bo boję się, że to one pozbawiły mnie uczuć. Jak myślicie?

 

Przepraszam, że tak długo

Dziękuję i pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cococo, farmakoterapia to nie jedyna metoda na walkę z depresją czy innymi dolegliwościami natury psychicznej. Leki jedynie znoszą objawy, ale nie rozprawią się z przyczyną Twoich problemów. Jeżeli Twój stan nie poprawia się pod wpływem najrozmaitszych farmaceutyków, a symptomy choroby nasilają się, warto pomyśleć o psychoterapii. Można zastosować też terapię łączoną, czyli laki plus terapia. Więcej o metodach leczenia depresji możesz przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-depresji. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×