Skocz do zawartości
Nerwica.com

Moja osobista historia o nerwicy


ketjow_bis

Rekomendowane odpowiedzi

ketjow_bis, przeczytałam Twoją historię. W sumie ma bardzo pozytywny wydźwięk. Mimo choroby i różnych zawirowań w Twoim życiu - buntu, wiadomości o byciu adoptowanym, narkotyków, nerwicy, agorafobii - udało Ci się stworzyć rodzinę i poradzić sobie ze swoimi problemami. Nie wiem, co Ci pomogło. Czy leki, czy wiara, a może jedno i drugie? Nieważne. Najważniejsze, że swoim przykładem pokazujesz, że mimo choroby o nazwie "nerwica", można całkiem dobrze funkcjonować w życiu. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już zemdlałeś to i tak tobie nic się nie stanie. Kończyłem studia i miałem troszkę z medycyny. Pamiętam dokładnie wykład że jak ktoś zemdleje to nie wzywać karetki bo inna osoba jej potrzebuje. Zdziwiłem się, i wtedy dotarło do mnie to że omdlenie nie jest czymś poważnym zagrażającemu życia. Pamiętam jako koleś mówił unieście nogi pacjenta do góry a on wróci do nas po paru sekundach.

 

Tak więc nawet jak zemdlejesz to wiedz o tym że nic ci się nie stanie i nie obawiaj się że się ośmieszysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ketjow_bis, no czasem omdlenie moze byc grozne jak sie upadnie na beton, ja kiedys nabilem sobie guza przy omdleniu. co do osmieszenia sie to ja niestety balem sie zawsze ze bedzie zamieszanie wokol mnie gdy zemdleje np w sklepie czy w szkole. na szczescie jesli mdlalem to przy malej grupce ludzi lub przy jednej osobie.choc i tak potem mialem doła. wstydzilem sie tego. dorosly facet mdlejący z byle czego podczas gdy dzieci nawet nie mdleja w pewnych sytuacjach...wydawalo mi sie to żałosne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys codziennie miewalem stany przedomdleniowe , zawsze gdy wychodzilem gdzies z domu. teraz tego nie mam ale lęk lekki przed omdleniem zostal i to sie ujawnia przy robieniu zakupow np.

Te stany przedomdleniowe doprowadzily mnie w koncu do depresji i niestety slady sa do dzis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×