Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

[Gość]

Tak mi się powiedziało Jestem pewny, że za chwilę odezwie się jakiś partyzant i dorzuci swoje 3 grosze.

[inbvo]

Popadacie ze skrajności w skrajność. Jeśli kobieta jest ze słabo zarabiającym facetem, to patrzyła na charakter i można ją za to chwalić. Jeśli jest z dobrze zarabiającym, to zależy jej tylko na kasie i należy taką postawę ganić. Co za paranoja

nie wiem czy zauważyłaś ale chyba też generalizujesz. to jest oczywiście głupota mówić że każda kobieta która jest z dobrze zarabiającym facetem leciała na kasę, ale naprawdę nie sądzę żeby ktoś tak myślał tutaj. nie róbmy nadinterpretacji...

 

a co jest paranoją to nie wiem czy powinnaś oceniać :/

 

509 stron tematu to rzeczywiście bardzo powoli

jakby ludzie nie mieli problemu to by nie było 509 stron.

[girl anachronism]

Paranoją jest dla mnie dostrzeganie tylko czerni i bieli bez odcieni szarości, ale skoro wszyscy twierdzicie, że jest szarość, to ok. Chociaż z niektórych postów to nie wynika.

[inbvo]

girl anachronism, jeśli w niektórych postach widać ślady takiego "binarnego" myślenia, to jest to dowód na cierpienie tych ludzi. frustracja znajduje ujście, choć niekoniecznie we właściwym kierunku.

[Werty]

ale skoro wszyscy twierdzicie, że jest szarość, to ok.

 

Twierdzimy nawet, że jest cała paleta innych kolorów

[Gość]

Popadacie ze skrajności w skrajność. Jeśli kobieta jest ze słabo zarabiającym facetem, to patrzyła na charakter i można ją za to chwalić. Jeśli jest z dobrze zarabiającym, to zależy jej tylko na kasie i należy taką postawę ganić. Co za paranoja

 

Mylisz się.

[Sorrow]

Laski, które lecą wyłącznie na kasę odczuwają potrzebę zabłyśnięcia w oczach innych kobiet i otoczenia.

Brakuje im poczucia własnej wartości. Nie jest to kwestia głupoty tylko problemów natury emocjonalnej. Myśląc "o jaki fajny dziany gość" mają wizje, w których są podziwiane, czują dumę, zadowolenie z siebie i wewnętrzny spokój.

To jest kwestia rasy. Mają za mało Neandertalskich genów i w związku z tym cierpią na upośledzenie społeczne objawiające się potrzebą "statusu".

[Werty]

 

może mógłbyś rozwinąć tę myśl?

[Sorrow]

 

może mógłbyś rozwinąć tę myśl?

No, ludzkość nie jest jednorodnym gatunkiem tylko hybrydą różnych pradawnych rodzajów człowieka z których na razie rozpoznano człowieka z Cro-magnon i człowieka Neandertalskiego.

Europejczycy ze wszystkich ras mają największe genetyczne podobieństwo do Neandertalczyków (tzn. w sensie że inne rasy są mniej podobne do Neandertalczyków).

Neandertalczycy żyli w niewielkich plemionach liczących do kilkunastu osób. Prowadzili pasterski tryb życia i najprawdopodobniej mieli matriarchalne społeczeństwo.

Istnieją teorie na temat związku pewnych cech osobowości (introwersja, kreatywność, obsesyjne zainteresowania, wrażliwość, szczerość, itd.) z większym podobieństwem genetycznym do człowieka Neandertalskiego.

 

Tutaj jest strona, która przedstawia argumenty na rzecz Neandertalskiego pochodzenia ADHD i zespołu Aspergera.

 

Dwóch gości opracowało metodę rozpoznawania osób o cechach Neandertalskich poprzez oglądanie rys twarzy w poszukiwaniu podobieństwa do rys twarzy Neandertalczyków.

Uwaga, dużo obrazków

To może być dość użyteczne w poszukiwaniu znajomych i partnera/partnerki.

[Candy14]

nie wiem czy zauważyłaś ale chyba też generalizujesz. to jest oczywiście głupota mówić że każda kobieta która jest z dobrze zarabiającym facetem leciała na kasę, ale naprawdę nie sądzę żeby ktoś tak myślał tutaj. nie róbmy nadinterpretacji...

Przez 500 stron tego tematu przewinela sie jedna mysl przewodnia " nie mam kasy dlatego dziewczyny na mnie nie leca" wiec to co pisze girl anachronism, ma podstawy

[djkocyk]

nie wiem czy zauważyłaś ale chyba też generalizujesz. to jest oczywiście głupota mówić że każda kobieta która jest z dobrze zarabiającym facetem leciała na kasę, ale naprawdę nie sądzę żeby ktoś tak myślał tutaj. nie róbmy nadinterpretacji...

Przez 500 stron tego tematu przewinela sie jedna mysl przewodnia " nie mam kasy dlatego dziewczyny na mnie nie leca" wiec to co pisze girl anachronism, ma podstawy

 

Skoro tyle osób o tym pisze to coś w tym musi być

[Candy14]

djkocyk, widocznie te osoby innych zalet nie posiadaja. W sumie smutne...

[djkocyk]

djkocyk, widocznie te osoby innych zalet nie posiadaja. W sumie smutne...

 

Masz rację to smutne, ale takie jest życie.

[Gość]

krociotki poradnik podrywu: http://urodaizdrowie.pl/sekrety-uwodzenia-kobiety-%E2%80%93-najczesciej-popelniane-bledy

[inbvo]

krociotki poradnik podrywu: http://urodaizdrowie.pl/sekrety-uwodzenia-kobiety-%E2%80%93-najczesciej-popelniane-bledy

kolejny poradnik gdzie pisze czego nie robić...

[Werty]

Przez 500 stron tego tematu przewinela sie jedna mysl przewodnia " nie mam kasy dlatego dziewczyny na mnie nie leca" wiec to co pisze girl anachronism, ma podstawy

 

Ja tam mogę wypowiadać się dopiero od 400 strony (musiałbym sprawdzić). Ponieważ mniej więcej wtedy zacząłem udzielać się w tym wątku, aby spróbować pocieszyć i motywować prawiczków i przedstawiać im punkt widzenia długotrwale (trwale?) samotnego faceta nie-prawiczka na pewne sprawy. Szczególnie by spróbować uświadomić im jak sama w sobie utrata tego czegoś w sumie niewiele zmienia. Oczywiście chłopaki opieprzyli mnie z początku, że się nie znam i nie mam prawa wypowiadać, ale teraz akceptują i lubią (chyba, mam nadzieję)

W sumie czuję z nimi większą więź niż z większością nicków na tym forum, szczególnie, że nasze położenia są bardzo podobne.

Co do tej pory widzę? Dużo normalnych postów samotnych samców z zaburzeniami nerwicowymi, kilka postów histerycznych, kilka mizoginicznych. Norma. Jednego dotychczas nie widziałem, aby pisano tutaj coś co zarzuca girl anachronism to znaczy potępiano kobiety związane z tymi co mają więcej. To akurat jest gruba przesada.

 

Fakt. Niektórzy tutaj piszą wprawdzie, że "one lecą tylko na kasę" (od takich poglądów sam się odcinam), ale tak jak napisał Inbvo

 

jeśli w niektórych postach widać ślady takiego "binarnego" myślenia, to jest to dowód na cierpienie tych ludzi. frustracja znajduje ujście, choć niekoniecznie we właściwym kierunku.

[Arhol]

Ogólnie generalizacja...sporo tu tego, niema jednej złotej recepty na podryw, każdy jest inny, gdzie jedna może nas uważać za fajnego faceta,inna za totalne zero, czasem ktoś da szanse - czasem nie....Ogólnie trzeba próbować,pracować nad tym co nas boli i nad tym co może przeszkadzać,próbować,wierzyć że może kiedyś się uda.

 

Zgadzam się też,że zamoczenie kija nic nie zmienia,nic,prócz tego że sztucznie "podwyższy" ego, ale za chwile i tak to padnie na zbity ryj.

 

Nadzieja,praca nad sobą,próbowanie,odrobina szczęścia...nie wiem

[Gość]

czasem ktoś da szanse - czasem nie

 

Niewłaściwe podejście. W ten sposób oddajesz się w kobiece ręce. Kobiety wolą odwrotną sytuację.

[djkocyk]

czasem ktoś da szanse - czasem nie

 

Niewłaściwe podejście. W ten sposób oddajesz się w kobiece ręce. Kobiety wolą odwrotną sytuację.

 

To facet podchodzi i próbuje ale kobieta decyduje czy to jej pasuje czy nie. Jak nie pasuje to nic nie zrobisz.

[Arhol]

czasem ktoś da szanse - czasem nie

 

Niewłaściwe podejście. W ten sposób oddajesz się w kobiece ręce. Kobiety wolą odwrotną sytuację.

Ale to widać,kobieta jest tobą zainteresowana,albo nie - nie widzę tu jakiejkolwiek uległości.

I to działa w obie strony, jak i one nas czasem oleją,tak i my je .

[Gość]

Jest i on!! djkocyk Czytałeś książkę?

 

Interesująca osobowość przypasuje każdej kobiecie, która jest otwarta na nowe znajomości.

 

 

SaigaJeśli nie jest to znaczy, że nie jesteś interesujący, proste. Masz tak robić by wzbudzić zainteresowanie.

[Arhol]

beladin, Każdy jest inny,jedną zainteresujesz,druga uzna cię za nudziarza,relacje międzyludzkie to loteria,nie zawsze uda się osiągnąć sukces,ale też i nie zawsze kończy się to fiaskiem

[Gość]

Pewnie. Takie podejście nie gwarantuje sukcesu, ale zwiększa prawdopodobieństwo diametralnie. Chodzi mi o stosowanie się do podstawowej zasady: Dajesz coś ciekawego, dostaniesz w zamian zainteresowanie. Dajesz ciała, przyglądasz się sytuacji, eliminujesz błędy i próbujesz dalej. Dzięki temu się rozwijasz, jesteś świadomy tego co robisz i masz wpływ na swoje powodzenie.

[depresyjny86]

Dajesz coś ciekawego, dostaniesz w zamian zainteresowanie

Jeszcze raz powtórzę,to nie jest dobry deal.Dawać coś,by dostawać tylko zainteresowanie..

Natomiast zgadzam się z resztą,że jak ktoś chce koniecznie kogoś poznać i tak bardzo tego pragnie to powinien eliminować wszelkie faile popełnione wcześniej i próbować dalej.

[Gość]

To jest uczciwy deal. O jakim "tylko zainteresowaniu " mówisz? Chyba oczywistym jest,że jak ktoś jest Toba zainteresowany to chce kontynuować znajomość. Uzasadnij, bo nie trybię. Chyba nie sądzisz, że fajna dziewczyna, która co rusz ma możliwość poznania kogoś zainteresuje się jakimś byle nudziarzem?