Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Lilith, W takim razie trzymam kciuki, żeby było dobrze :D No i plus za nastawienie, ja też ostatnimi czasy staram się cieszyć się z tego co jest ;) a u mnie w sumie po staremu. Zmieniło się tylko jedno. Pomimo moich zarzekań, ze już nigdy nie będę mężatką... uległam :mrgreen::hide: ale ciiiii :mhm:

 

-- 26 lip 2013, 09:53 --

 

luk_dig, ;)

Człowieka chwile nie ma a tu takie rzeczy sie dzieją,gratulacje pani wilcek! I żegnaj wolności :mrgreen:

Powodzenia na nowej-starej drodze lajfu ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, jak się bawić to się bawić, raz się żyje :mrgreen: Utrate wolności to ja miałam poprzednio, teraz jest zupełnie inaczej ;) Z resztą czy żyjemy bez ślubu czy z...nigdy juz tej wolności nie ma, która była jak się było samemu ;) I powiem szczerze, że są wady i uroki i jednego i drugiego stanu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, masakra. :shock: Ja na razie nie patrzę na termometr bo mam go akurat w miejscu gdzie od razna świeci słońce... mam tylko nadzieję, że jeszcze nie pękł. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, jak się bawić to się bawić, raz się żyje :mrgreen: Utrate wolności to ja miałam poprzednio, teraz jest zupełnie inaczej ;) Z resztą czy żyjemy bez ślubu czy z...nigdy juz tej wolności nie ma, która była jak się było samemu ;) I powiem szczerze, że są wady i uroki i jednego i drugiego stanu :mrgreen:

Ale żywot na kociego łapensa ma swój urok :mrgreen:

Koniec wolności...w moim przypadku żegnajcie noże i zegarki za 3 wypłaty :hide::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

ale mam dziś świetny humor. mimo kaca i tego, że moja siostra i mama wydzwaniały do mnie od 7 i rozładowały mi telefon bym wracał z imprezy. a to dlatego, że miałem zostać z synem siostry, na początku się nie zgodziłem bo nie sądizłem, że zdążę wrócić na czas. spoko. jednak wróciłem, wchodzę do domu moja mama mówi, że zostawi go u drugiej babki jednak. bez sensu haha. mówi mi, że dzwoniła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×