Większości wam zazdroszczę.

[khaleesi]

Niestety co poniektórzy mają zero empatii w sobie.

odmieniec pogadajmy na pw .

[Gość]

odmieniec, no i spoko możesz sobie nie chodzić po "felczerach" twoja sprawa.....

Mi ciebie jest żal, strasznie żal ......bo tobie się ten stan podoba, jest ci tak wygodniej, że nic nie musisz...prawda? Wszyscy dookoła robią za ciebie to po co się męczyć....

Przyszedłeś tutaj, żeby ludzie ci współczuli? Jaki jesteś samotny, w depresji itd .... ?

 

Moje życie jest zajebiste, kończę fajny kierunek studiów, znam wiele ciekawych osób, mam kogoś kogo kocham w życiu, kilku przyjaciół na których mogę liczyć, potrafię się śmiać i płakać, przeżywam swoje życie.

 

Skoro twój wybór i nie chcesz tego zmienić - po co się żalisz?

 

LOL

PMS Cie dopadł?

[ZaP]

odmieniec nie ma co się poddawać.

Nie chce ci się walczyć dla siebie, to może dla kogoś by się znalazło?? Ile ty masz lat?

[New-Tenuis]

odmieniec, pisz sobie tu, z nami. Pisz.

[linka]

shinobi, daruj sobie takie teksty, bo są na niskim poziomie - ok? Nie cię mój PMS nie interesuje.....

 

odmieniec, ja się nie mądrzę, ty opisałeś swoje życie, ja swoje - każdy ma te same prawa.

 

Dla mnie empatia, to jest wysłuchanie i motywowanie do czegoś a nie bezsensowne klepanie po główce i kiwanie na tak...

 

Nikt bez walki i ogromnego wkładu pracy do niczego nie doszedł w życiu, nic samo się nie zrobi, człowiek sam się nie wyleczy.

Trzeba przyznać się, przed sobą i innymi że jest problem i potrzeba jest pomocy.

 

Dla mnie to jest logiczne że autor tego wątku może mieć jeszcze fantastyczne życie........ bo to nie jest awykonalne, tylko trzeba wykazać choć odrobinę inwencji, poprosić o pomoc....no ale jak do "felczera nie pójdzie", wszystko jest do dupy... to co w związku z tym?

 

Zamiast zazdrościć innym - można tą energie spożytkować w zmianę własnego życia....ale do momentu aż sama chora osoba nie zechce ...nic nie pomoże....

[New-Tenuis]

linka, wiesz co, nie jest wcale takie oczywiste, że "felczer" pomoże. Mi kilku poważnie zaszkodziło. To nie jest grypa i nie ma łatwych rozwiązań, tym bardziej, że mózg ludzki jest w 1/3 tylko zbadany, część badań opiera się na hipotezach, a część psychologów to osoby o niskim ilorazie inteligencji, ale wysokim poziomie agresji... Ja proponuję Ci, Odmieniec, pójść do psychiatry po leki.

[Gość]

po pierwsze - zazdrość nie jest dobrym doradcą w życiu.

po drugie - niestety, żeby było lepiej trzeba samemu sobie na to zapracować.

[linka]

New-Tenuis, ja wiem, że nie koniecznie lekarz pomoże....jeden nie a może inny tak, tak samo terapia ......ale chyba warto próbować bo pewne jest to, że siedząc na pupie ii nic nie robiąc na 100% choroba nie odejdzie...... już proponowałam leki autorowi to usłyszałam:

A do felczera nie mam zamiaru iść tylko po to,aby tylko kasę ode mnie wyciągnął.

 

[odmieniec]

1.Przeczytajcie mój 4 wpis.Jeśli nie rozumiecie to wyjaśniam:

a) nie jestem tak inteligentny jak Wy i nie potrafię pisać jak Wy mądrze i zrozumiale

b) może to była prowokacja lub głupi wpis idioty?

2.Do linka. Mam wrażenie,że jesteś Wielką Moderatorką i co nie jest po Twojej myśli to jest bee.To tylko wymysł idioty. Czyli mój.Więc nieistotny.

3.Do kogoś kto szyderczo jest zdziwiony,że jeszcze się nie odinstalowałem. Gdybym był tak bystry jak Ty to bym tak zrobił,ale nie wiem jak.

4.Od nikogo nie oczekiwałem,aby mnie po głowie głaskał,a tym bardziej użalał się nade mną.

5.Mam jeden cel i wiem,że go osiągnę.

6.Do inny i psyche.Dzięki i powodzenia.

7.Mam nadzieję,ze temat idiotyczny już jest zakończony.

 

Traktuj innych w taki sposób,w jaki Ty chcesz,aby Cię traktowano.

Syty nigdy nie zrozumie głodnego.

Powodzenia

[Gość]

1.Przeczytajcie mój 4 wpis.Jeśli nie rozumiecie to wyjaśniam:

a) nie jestem tak inteligentny jak Wy i nie potrafię pisać jak Wy mądrze i zrozumiale

b) może to była prowokacja lub głupi wpis idioty?

2.Do linka. Mam wrażenie,że jesteś Wielką Moderatorką i co nie jest po Twojej myśli to jest bee.To tylko wymysł idioty. Czyli mój.Więc nieistotny.

3.Do kogoś kto szyderczo jest zdziwiony,że jeszcze się nie odinstalowałem. Gdybym był tak bystry jak Ty to bym tak zrobił,ale nie wiem jak.

4.Od nikogo nie oczekiwałem,aby mnie po głowie głaskał,a tym bardziej użalał się nade mną.

5.Mam jeden cel i wiem,że go osiągnę.

6.Do inny i psyche.Dzięki i powodzenia.

7.Mam nadzieję,ze temat idiotyczny już jest zakończony.

 

Traktuj innych w taki sposób,w jaki Ty chcesz,aby Cię traktowano.

Syty nigdy nie zrozumie głodnego.

Powodzenia

Dlaczego się tutaj zarejestrowałeś?

Może dziś jeszcze nie potrafiłbyś rozmawiać na luzie, ale to jest do naprawienia, człowiek, który nie ma kontaktu z innymi i odzwyczaił się od ludzi ma prawo czuć się zagubiony na początku.

 

5.Mam jeden cel i wiem,że go osiągnę.

Samobójstwo, tak? To żadne rozwiązanie.

 

3.Do kogoś kto szyderczo jest zdziwiony,że jeszcze się nie odinstalowałem. Gdybym był tak bystry jak Ty to bym tak zrobił,ale nie wiem jak.

Amy Lee nie była szyderczo zdziwiona, tylko się pomyliła, a ja jej to wytknąłem, też nieszyderczo

 

1.Przeczytajcie mój 4 wpis.Jeśli nie rozumiecie to wyjaśniam:

a) nie jestem tak inteligentny jak Wy i nie potrafię pisać jak Wy mądrze i zrozumiale

b) może to była prowokacja lub głupi wpis idioty?

Nie wygląda to na prowokację, a czy jesteś inteligentny, czy nie to jakie to ma znaczenie, przebywając z ludźmi, na początku nawet tylko wirtualnie człowiek się wyrabia i z czasem 'rozmowa' idzie mu coraz łatwiej, więc daj sobie szansę i nie uciekaj od nas :-)

Ja 4-5 lat temu też nie wiedziałem jak i o czym z ludźmi rozmawiać.

 

Ile masz lat?

[Gość]

linka, nigdy nie aspirowałem do poziomu "wysokiego". Odpowiedź na pytanie brzmi: ok.

[khaleesi]

odmieniec, oj zostań przynajmniej miesiąc . To w sumie nic nie tracisz a możesz zyskać . Z czasem znajomość z neta może się przedłożyć na real.

[odmieniec]

Nie mam po co tu zostawać,bo to była pomyłka i niepotrzebnie tu wszedłem.Sami o tym doskonale wiecie.

Co do znajomości z neta,a potem w realu to nigdy do tego nie dojdzie,bo mam wiele powodów,aby tego uniknąć.Tak naprawdę to chciałbym,aby wszyscy o mnie zapomnieli razem z rodziną. Wtedy miałbym łatwiej,aby zostać nn.

[khaleesi]

odmieniec, to Ty jesteś ?:)

czemu się nie dawałeś mi znaku zycia na pw .