odmieniec

Nie mam po co tu zostawać,bo to była pomyłka i niepotrzebnie tu wszedłem.Sami o tym doskonale wiecie. Co do znajomości z neta,a potem w realu to nigdy do tego nie dojdzie,bo mam wiele powodów,aby tego uniknąć.Tak naprawdę to chciałbym,aby wszyscy o mnie zapomnieli razem z rodziną. Wtedy miałbym łatwiej,aby zostać nn.

1.Przeczytajcie mój 4 wpis.Jeśli nie rozumiecie to wyjaśniam: a) nie jestem tak inteligentny jak Wy i nie potrafię pisać jak Wy mądrze i zrozumiale b) może to była prowokacja lub głupi wpis idioty? 2.Do linka. Mam wrażenie,że jesteś Wielką Moderatorką i co nie jest po Twojej myśli to jest bee.To tylko wymysł idioty. Czyli mój.Więc nieistotny. 3.Do kogoś kto szyderczo jest zdziwiony,że jeszcze się nie odinstalowałem. Gdybym był tak bystry jak Ty to bym tak zrobił,ale nie wiem jak. 4.Od nikogo nie oczekiwałem,aby mnie po głowie głaskał,a tym bardziej użalał się nade mną. 5.Mam jeden cel i wiem,że go osiągnę. 6.Do inny i psyche.Dzięki i powodzenia. 7.Mam nadzieję,ze temat idiotyczny już jest zakończony. Traktuj innych w taki sposób,w jaki Ty chcesz,aby Cię traktowano. Syty nigdy nie zrozumie głodnego. Powodzenia

Moje życie jest zajebiste, kończę fajny kierunek studiów, znam wiele ciekawych osób, mam kogoś kogo kocham w życiu, kilku przyjaciół na których mogę liczyć, potrafię się śmiać i płakać, przeżywam swoje życie. Dlatego tak się mądrzysz. Skasujcie ten wątek,bo jest bezsensu.

Nawet gdybym coś robił to też by mi się nie udało. To po co coś robić? I tak się umrze.

Napisałem tak,bo nie wiedziałem jak,aby pokazać różnicę między mną,a Wami. Wcześniej napewno bym Wam zazdrościł,a teraz to nie interesuje mnie kto co ma i ile. -- 28 kwi 2011, 11:09 -- Nie jestem od tego,aby negować innych i nie interesuje mnie,żeby to robić. -- 28 kwi 2011, 11:13 -- Mam bardzo dużo czasu,bo jestem pasożytem w domu nic nie robiąc i nie mam ochoty tego zmieniać,bo i tak to nic nie da.

Nic nie robię,bo to dla mnie jest normalność,a nie choroba.Z drugiej strony,gdyby nawet to już nie mam szans na normalność. -- 27 kwi 2011, 22:52 -- Nie mam pojęcia dlaczego napisałem.Może z nudów,może z innego powodu. Trudno mi to określić.

Trzeba mieć coś do powiedzenia i do kogo.Tak naprawdę to odzwyczaiłem się od ludzi.

Przeglądając pobieżnie forum to macie lepiej ode mnie,gdyż macie jakieś zajęcia,zainteresowania,pracę,co niektórzy własne rodziny i co najważniejsze znajomych,z którymi możecie się spotykać i pogadać. Nie mam tego od bardzo wielu lat. Chociaż to jest mój wybór i się do tego przyzwyczaiłem.Teraz się zastanawiam czy faktycznie Wam zazdroszczę,ale napewno zazdroszczę,że potraficie rozmawiać. Życzę Wam,aby każdy następny dzień był lepszy od poprzedniego.

Ja czekam na odpowiedni moment,aby odejść z tego bagna. I dlatego nic nie robię,aby coś zmienić,bo nie widzę żadnego sensu.

Ciebie ludzie męczą,a mnie życie. I to od kilku lat. Nie mam takiego problemu jak Ty,bo nie mam znajomych i staram się nie wychodzić z domu,bo nie chcę widzieć ''normalnych''. życie to ciągła walka,a mi się nie chce walczyć.