Skocz do zawartości
Nerwica.com

Alkohol a nerwica natręctw...


prawienikt

Rekomendowane odpowiedzi

czesc jestem tu nowy... wlasnie podczas ataku natrectw postanowiłem poszukac w necie sposobow uspokojenia mysli i trafiłem tu..

 

na NN cierpie od dawna ale zorientowałem sie o tym niedawno gdy choroba dała mi gratis w postaci depresji... wowczas wizyta u psychiatry i anafranil...

 

początki (jak napisano w ulotce) trudne ale po pewnym czasie nastapiła poprawa... wowczas pare razy wizyta na 1 piwku...ale to było mało i postanowiłem zaryzykowac impreze i nie było zle...potem jeszce jedna i tez ok... nastepnie skonczyły mi sie tabletki ( to był piątek a wizyte miałęm w poniedziałek) i tez poszedłem na imprezke... tabletki oczywiscie brałem juz od poniedziałku ale te 2 dni przerwy jakos pogorszyły moj stan i natrectwa sie nasiliły co mnie dosc irytuje i blokuje moją mobilizacje no i oczywscie pogarsza humor

 

jak u Was wygląda relacja alkohol a choroba?

lepiej darowac sobie imprezki i sie leczyc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

wiesz co koles?

 

mialem podobny problem z tym ze dostalem taka depresje ze wyladowalem w szpitalu psychiatrycznym.Na NN cierpie od dawana hmm z tym ze teraz jest duzo lepiej natrenctwa ustapily bo skupiam sie na tym co robie a nie na sobie.Wiem to latwo powiedziec ale da sie to zrobic.Po tym wsyzstkim stalem sie wierzacym czlowiekiem.Wiara dodaje mi sil.

Pamietam ze jak bralem leki po tym jak poszedlem do psychiatry to za niecalem 2 tygodnie bylo lepiej.Potem imprezka alkohol ,nastepnego dnia to samo i 3 dni pozniej wyladowalem w szpitalu.NN ustapily po jakies 3 miechach ja kstamtad wyszedlem i potem zaczalem wychodzic z depresji.W kazdym badz razie to byla najgorsza rzecz jaka mnie w zyciu spotkala.Czasami mam napadny NN ale nie az tak silne i wystepuja tylko wtedy ja ksie nad soba zaczynam zastanawiac i wnikac w rozne sprawy.Mysle ze najelpei jwogole tego nei robic.Kazdy ma prawo do szczescia wiec lepiej zrobic tak zeby meic to w dupie i robic to co naprawde sie lubi.Oczywiscie kazdy ma jakies cele do ktorych bedzie dazyl ale trzeba podejsc na luzie do tego...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biorąc leki psychotropowe sama stwierdziłam że nie nalezy pic zadnego alkoholu. Efektem takiego postepownia jest nasilenie sie objawów zlości i lęków. Przynajmniej tak sie dzieje w moim przypadku. Wykluczyłam alkohol wogole, choc nie pije czesto.

 

[ Dodano: Pon Sty 01, 2007 8:45 pm ]

Agnieszka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bez kitu jak jestes na tropach to lepiej nie pic.Chociaz jak moja psychiatryczka zmiejszyla mi dawki to troche pilem z tym ze nie duzo.Po odstawieniu lekow pije nie malo bo lubei sobie czasami wypic ale to juz inna bajka.

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz ja mam okropne doswiadczenia z anafranilem.dobrze ze Ci pomaga, ale jestem w szoku.mi nie dosc ze nie pomagal to o malo doprowadzil mnie do grobo.sam musisz sobie odpowiedziec co jest dla Ciebie wazniejsze.alkohol czy zdrowie.dla mnie jasne jest ze nie MIESZA SIE LEKOW Z ALKOHOLEM.POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×