Pustka w głowie, brak orientacji...

[bartowicz]

Czy tez tak macie ze po ataku jestescie jak robot?? jakbyscie nie mieli mozgu? Ja po ataku nie wiem co sie dzieje jak sie nazywam gdzie jestem tak lek silnie dziala na moj mozg... Jestem jakby sparalizowany... Nie ogarniam. Czuje ze mam wode zamiast mozgu. To jest dla mnie najbardziej uciazliwe nawet nie ten lek ale to otepienie jak ja to nazywam.... Nawet jezeli nie ma tego leku to nie wiem czy moj mozg sie tak przyzwyczail czy co ale tez mam taki problem... Mam problemy z najprostszymi czynnosciami... Nawet jak z kims rozmawiam... Juz nie mowie o jakiejs pracy bo boje sie ze nigdy nie bede mogl pracowac.. Jak ja utrzymam swoja rodzine skoro nie potrafie nic zrobic.... Prosze o odpowiedzi

[annarella]

będzie dobrze:)to wyleczalne. ja też to przeżyłam co Ty, a teraz wracam do życia. dodam, że były takie dni że bałam się wyjść z domu, wszystkiego się bałam i też zadawałam sobie takie pytania jak Ty. powodzenia :)

[agniesia01]

Powiedz Drogi autorze tematu: jesteś w trakcie leczenia? Bierzesz leki ? Jeśli tak-poczekaj, na efekty trzeba poczekać, a jeśli nie-czas poszukać dobrego lekarza, który pomoże. Uda się-powodzenia!

[bartowicz]

biore elicee pomaga w stanach depresyjnych ale jezeli chodzi o otepienie i leki to slabo..... Elicee mialem przepisana na depresje gdyz dodatkowo to cholerstwo sie mnie czepilo

[annarella]

a długo się leczysz? zwykle trzeba brać leki conajmniej miesiąc żeby były jakies efekty a jesli po tym czasie nie ma trzeba zmienc leki

[bartowicz]

leczylem sie z 3 miesiace i leki moze byly mniejsze ale to otepienie bylo caly czas.... pozniej przestalem gdyz ucieklem w alkohol.... tzn pilem sporadycznie jakies 2 miesiace nie to ze dzien w dzien. Teraz biore od jakis 2 tyg od nowa elicee ale nie wiem czy jest sens skoro wczesniej nie bylo efektu... Moze ktos napisac czy ma taki sam problem? z otepieniem? BO o to mi glownie chodzi...

[tg--ice]

Czasem mam ten sam problem.

Zwłaszcza w pracy, mam wrażenie że chodzę jak ząbi, broblemy z koncentracją, i uczucie pustki w głowie.

Ale to wina nerwów, ponieważ w pracy mamy wrażenie że wszystko od nas zależy, i że cały czas ktoś nam patrzy na ręce.

Prosty przykład: idąc do dużego sklepu, mam wszystko poukładane, dokładnie wiem co mam kupić, a gdy już jestem w sklepie, wśród ludzi, to klops, pustka w głowie, i muszę na siłę sobie cokolwiek przypominać...

Elicea ci pomoże, bo sam biorę, i jakoś powoli do przodu...