grupa wsparcia

[Gość]

Byłem z psem na spacerze .

Oooo...qrwa jak mnie świat atakuje wszystko jest nie przyjazne

Mam zaburzenia wzroku,zaburzenia motoryki,sraczkę i chce mi się rzygać .

Aż się boje wyjść z domu..ale qqqrrrwa muszę

 

-- 11 sie 2011, 06:07 --

 

udało się załatwić wizytę u psychologa na piątek rano .

I przesunąć psychiatrę z 23 IX na 29 VIII.

 

Dziś jestem bardzo obojętny na wszystko ,ale to lepiej niż

taki stan jak wczoraj .

[New-Tenuis]

Im_Back, a coś wywołało taki stan? Jakieś konkretne wydarzenie? Czy tak sam z siebie Cię napadł?

 

Jest już lepiej?

[Gość]

New-Tenuis,

wywołuje taki stan życie .

było lepiej przez kilka godzin teraz jest znów tak jak było czyli do dupy .

[New-Tenuis]

Im_Back, przykro mi to czytać. Ja też dwa dni temu miałam małe tąpnięcie nastroju. Teraz jest stabilnie, ale zdaję sobie sprawę, że lwią część tej stabilności zawdzięczam lekom. A masz odrobinę spokoju, to znaczy możesz zamknąć się w swoim pokoju tak, by nikt Ci nie przeszkadzał? Chodzi mi o to, czy żyjesz z w miarę przyjaznymi ludźmi (rodziną, znajomymi)?