leki a krzepnięcie krwi

[Gość]

czy ktoś ma jakieś doświadczenia pod tym względem?

nie wiem co się dzieje, nigdy czegoś takiego nie miałam:

 

otóż - co roku praktycznie choruję na zatoki. więc wszystko to już widziałam, mogłabym rzec.

i nie wiem czy to ma z tym związek, czy jednak to leki- codziennie rano, ODKĄD biorę leki (mianseryna, bromazepamum) leci mi jucha z nosa. tzn. wstaję, używam chusteczki a tam krew. czasami leci.

odżywiam się tak samo jak zwykle, więc na brak witamin raczej tego zwalic nie mogę.

 

miał ktoś problemy z lekami i krzepnięciem krwi?

bo już nie wiem co to może byc.

[Pasman]

Taki efekt moze wywolywac wiele czynnikow np stres. Idz do lekarza.

[bliksa]

paradoksy, skutkiem ubocznym mianseryny jest m.in. skaza krwotoczna, więc nadmierne krwawienie z róznych taknek i częsci ciała. pewnie stąd to masz.

[agnieszka.m]

paradoksy, ja w początkach brania lerivonu miałam to samo, z tym że krew leciała mi z nosa ciurkiem - codziennie rano po przebudzeniu, nie mogłam jej zatamować, miałam problem z wyjściem z domu do pracy. Przeszło gdzieś po 3 tygodniach. Też wyczytałam w skutkach ubocznych o tej skazie krwotocznej i o niskim ciśnieniu krwi przy braniu lerivonu - może to z tego powodu.

[Gość]

Taki efekt moze wywolywac wiele czynnikow np stres. Idz do lekarza.

sęk w tym, że obecnie raczej nie mogę iść do lekarza na nfz.

agnieszka.m, ja jestem raczej niskociśnieniowcem, ale od roku (ptsd) mam ciągle wysokie.

ale widzę, że jednak to jeden ze skutków ubocznych brania Lerivonu. wcześniej rzeczywiście tak nie miałam.

[Katarzynka36]

Witajcie!

Z tego co wiem większośc antydepresantów zmniejsza krzepliwośc krwi. Osobiście dr mi o tym powiedział, ale i wyczytałam na swoim opakowaniu efectinu. I rzeczywiście. Zauważyłam, że przez cały okres brania efectinu miałam znacznie bardziej rozrzedzona krew - wystarczyło lekkie uderzenie, a na ciele pojawiały sie straszne siniaki:( Ale to jest skutek uboczny brania tych antydepresantów.

pozdrawiam