Co teraz robisz?

[Purpurowy]

Załamuję ręce nad ludzką głupotą. Zawsze kiedy wydaje mi się że moje życie nie może być już bardziej absurdalne, ktoś mnie zaskakuje. Wczoraj pewna debilka (no sorry, inaczej nie da się określić) oskarżyła mnie o (uwaga!) celowe uwodzenie i seksualne wykorzystywanie kobiet. No kurde, nie ma jakiś bardziej realnych oskarżeń, pasujących do mojej osoby? Na przykład posiadanie broni atomowej w przestrzeni kosmicznej? 

A tak to spawam u pewnego typa. Już wiem gdzie się podziała połowa znaków drogowych w gminie...

[Maat]

@Purpurowy,ja już dawno podejrzewałam, że ty z Trumpem w zmowie jesteś.

Ano to spawaj, spawaj.

Ja już czekam jak na szpilkach na fajrant,bo mój ukochany ogródek wzywa.

[Purpurowy]

14 minut temu, Maat napisał(a):

@Purpurowy,ja już dawno podejrzewałam, że ty z Trumpem w zmowie jesteś.

Ano to spawaj, spawaj.

Pragnę zdementować plotki, jakobym posiadał jakiekolwiek koneksje z sołtysem stanów zjednoczonych

[Maat]

@Purpurowy,tak jest,Prezesie.

[Grouchy]

Przez ostatnią godzinę montowałem nowy fotel gej mingowy a  teraz na nim siedzę.

[Purpurowy]

8 godzin temu, Maat napisał(a):

@Purpurowy,tak jest,Prezesie.

No u mnie na wiosce to jestem niemal jak prezes. Starowinki mnie przeklinają, kombinatorzy uwielbiają, bo nauczyłem ich wielu metod kombinatoryki, a dzieci przede mną uciekają. Nie ma nikogo spośród 124 mieszkańców, kto by nie miał o mnie wyrobionego zdania. Chyba kuźwa wystartuję na sołtysa. 

[Maat]

Odpoczywam po pracy, pijąc kawę.

[Gość]

Przeglądam foruma, słucham muzyki, po południu będę grał w grę  

[Maat]

Parzę kawę,zaraz odpoczynek.

[Cień latającej wiewiórki]

Udaję, że pracuję. Odpisałem na maila, byłem z kotem na spacerze, piję szóstą kawę (i nadal chce mi się spać). Zbieram się do posprzątania biurka, ale ilość rzeczy na nim (aka syf) dramatycznie mnie przerasta, tym bardziej że te rzeczy nie mają swojego stałego miejsca i trzeba im je znaleźć (i niekoniecznie w pudle z napisem „rzeczy bez stałego miejsca”, choć to może i sposób). Tyle że ja się zbieram do posprzątania biurka jakoś od grudnia zeszłego roku, więc nie liczę na spektakularne efekty dziś.

Edytowane 2 Maja przez Cień latającej wiewiórki

[Grouchy]

20 godzin temu, Cień latającej wiewiórki napisał(a):

 piję szóstą kawę (i nadal chce mi się spać). 

No mnie też kawa nic nie daje a kawa + monster co prawda trochę pobudzają, ale przynoszą kołatanie serca

 

A teraz szykuję się do wyjazdu.

Edytowane 3 Maja przez Grouchy Smurf

[Purpurowy]

Siedzę w przyczepie.

Kolejny dzień. Raczej się to nie zmieni w najbliższym czasie.

[Grouchy]

Poprawiam list m.....otywacyjny.

[You know nothing, Jon Snow]

Analizuję problem, gdyż jak pisałam na forum Introwertyzm czy depresja, doszło do gwałtu i morderstwa, jako Arelic ze świata relica, pozbawiłam władzy relica, wyrobił się z tego, więc z miłości mu wybaczyłam, ale ktoś dziś do mnie opowiedział podobnie na Jego temat , niedawno się dowiedziałam i nie chcę z Nim tego rozważać, mam tego dość wszystkiego, tym bardziej, że nadal czuję się źle. Fizycznie zwłaszcza. Jutro będą przesłuchania. Administrator forum Introwertyzm też będzie przesłuchany. Tutaj podobno jest neutralnie, kiedyś byłam wprawdzie nie odzywałam się, ale takie odniosłam wrażenie, że tak tu jest. Administratorzy, moderatorzy raczej nie są uwikłani w ten świat, mam nadzieję, że ich to gówno obchodzi. Może i temat interesuje, ale nie masturbowali się na rozkazy, by zabijane były zwierzęta czy komuś działa się krzywda. 

Depresja jest tak bezczelna, że nawet mając screeny postów się wypierają, nie ważne że sprzed lat skoro po latach ktoś doświadcza tego o czym było pisane a Szczur przyznał się. W ogóle jest najbardziej kontaktowy, narobił świństw przez chorobę psychiczną, ale jest rozmowy i chce być honorowy. Wydaje mi się że tutaj osoby też są bardziej takie rozmowne, kontaktowe, rozumiejąc problemy, reszta miejsc to jakaś nienormalna dla mnie gra pod publiczkę, nuda i bez sens, z działaniem psychopatycznyn. 

Edytowane 4 Maja przez You know nothing, Jon Snow

[mała_mi123]

2 godziny temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Może i temat interesuje, ale nie masturbowali się na rozkazy, by zabijane były zwierzęta czy komuś działa się krzywda. 

Ktoś tu nieźle odleciał z wyobraźnią.

[Grouchy]

Śmierdzę dymem z palącego się samochodu. Nie, nie mojego

[You know nothing, Jon Snow]

No odlecieli, ale niektórzy się chociaż przyznali przed policją. Różne fantazje erotyczne można zrozumieć, ale nie tak obrzydłe. 

[mała_mi123]

Jestem w szoku...

[You know nothing, Jon Snow]

Ja w sumie też patrząc na to, że to osoby z depresją innymi zaburzeniami niby wrażliwi, ale np. moim wujkowie w młodości chcieli być satanistami, samochód kota zabił a oni go wywiesili na przystanku pod kościołem. Mózgi podobne, też ich to pewnie w jakiś sposób podniecało, tu jest różnica tylko taka że ci siedzą przed komputerami, nie potrafią normalnie z dziewczyną seksu uprawiać tylko się trzeba masturbować. A że im się już zwykłe masturbacje znudziły to sobie zaczęli kult obrzydłe tworzyć. 

[mała_mi123]

Jakie kulty np.?

[You know nothing, Jon Snow]

No właśnie takie jak napisałam, pomasturbuj się dla czyjejś chwały, władzy, pozabijaj zwierzaki, ludzi strolluj na śmierć.

Jakie chwały i władze zwykłych ludzi, którzy nie ogarniają co się wokół nich dzieje, co się w mediach dzieje, że to jedno i to samo się non stop powtarza a oni chodzą na czyjeś komendy. Nie dla pozostałości po minionej epoce tylko z własnej głupoty. Żeby iść dwa razy na ten sam pogrzeb np. w ogóle by kogoś dwa razy pochować to trzeba być sukniętym. 

[Purpurowy]

Siedzę i się wkurzam. Miałem dzisiaj jechać do swojego lekarza od głowy, jak zwykle już od kilku dni miałem co chwilę zmiany, że jadę albo nie jadę do niego. Dzisiaj miałem akurat pozytywne nastawienie, co prawda nic nie daje, ale nikt mi nie będzie mówił że nic nie próbuję naprawić w sobie. A tu się samochód zepsuł i problem z głowy...

[Gość]

Zwiozłem ~20 taczek drewna do piwnicy, zjadłem obiad, odpoczywam, przeglądam forum i słucham muzyki 

[Jurecki]

Klikam bezsensownie po stronach www.

[Purpurowy]

Nie wiem co i nie wiem po co