ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

[beza]

Tak. Napady lęku panicznego w okreslonych sytuacjach.

 

-- 16 lis 2015, 23:22 --

 

No dobra, trochę jestem podirytowana, boli mnie głowa pół dnia, lekkie zawroty momentami, ale...cudowny jest powrót do emocjonalnosci. W końcu czuję wszystko bardziej, coś mnie porusza, chce mi się gadać i analizować...bezcenne.

[Lu_80]

Ja niestety zombie mode...

[Vengence]

Ja niestety zombie mode...

Ja mam podobnie hehe.

[Lu_80]

Vengence, senność, bez sił, apatia?

[Kropelek]

Dokładnie 3 tyg temu pierwsze 10 mg Mozarinu. Jest dramat, mocny niepokój, totalny jadłowstręt i zupełny brak chęci do życia. Mam zalecenie powiększenia dawki do 20. Mam obawy.

Czy po 3 tygodniach nie powinno być już trochę lepiej?

[vlad76]

Witam,

 

3 miesięcy biorę lek aciprex , początkowo w dawce 10mg, od początku pażdziernika w dawce 20mg.

 

Przez trzy tygodnie było wporządku, wróciła chęc do pracy, ustały lęki.

 

Od 4 dni jest gorzej, wzmogły się lęki, płacz, niechęć do wyjścia z domu, brak energi do pracy.

 

Proszę o wypowiedz osób które miały podobny stan, to normalnne czy tak ma być, znów pojawią się lepszę dni?

 

Proszę o wypowiedz bo już mam tego dość.

 

Wspomagam się jeszcze rano lekiem doxepin teva (2 tabletki rano i dwie popołudniu) oraz Trittico CR (noc)

[Vengence]

vlad76, Każdego co czytam, to po ssri ma chwilową poprawę stanu zdrowia, a potem jest znowu to samo, czyli depresja, musicie pojąć, że te leki niczego nie wyleczą a poprawa stanu wynika tylko z chwilowego zwiększenia serotoniny, po pewnym czasie stan ten jest sabotowany bo mózg dąży do homeostazy i nie wydziela tak dużej ilości danego neuroprzekaznika i zaczyna się zwiększania dawek, dokładanie innych leków, które zamiast poprawy powodują tylko kolejne skutki uboczne, przykre, ale prawdziwe, ja zżarłem już wszystko prawie i dalej jestem w czarnej dupie, co do samej depresji, radzę zmuszać się do wyjścia z domu, do zajęcia się czymś, bieganie z rana przed pracą sprawia, że pól dnia lepiej się czuje, można spróbować leków z innej grupy niż te gówniane ssri.

[vlad76]

Nie zgadzam się z Tobą, lek ten 2 krotnie wyciągnął mnie z doła, depresja wróciła tylko znów do mnie bo odstawiałem bez konsultacji z lekarzem.

[Lu_80]

Zgadzam się z Vengence. Poprawy są chwilowe, nastrój jest chwiejny. Ten sam lek potrafi raz pomóc, a po ponownym powrocie do niego nie sprawdza się. Nie pytajcie mnie o odpowiedź, bo nie - nie wiem dlaczego.

[Vengence]

Nie zgadzam się z Tobą, lek ten 2 krotnie wyciągnął mnie z doła, depresja wróciła tylko znów do mnie bo odstawiałem bez konsultacji z lekarzem.

 

To czy się zgadzasz czy nie, nie zmienia faktu, że te leki są chujowe, pomyśl czemu musisz do nich wracać!?, skoro niby cię wyciągnęły z doła, jak to powiadasz i co to w ogóle dla ciebie oznacza, że cie wyciągnęły z doła - czułeś się tak jak przed depresja??

 

-- 18 lis 2015, 11:22 --

 

http://kopalniawiedzy.pl/depresja-Prozac-tabletka-szczescia-placebo-selektywne-inhibitory-wychwytu-serotoniny-hormon-mozg-nastroj-SSRI,4360

[Lu_80]

Te leki nie leczą - one tłumią objawy.

[Vengence]

Lu_80, Widocznie na niektórych dzialaja co najmniej dobrze, albo wierza w sile placebo.

[Lu_80]

Ja do nich nie należę.. . Szkoda w sumie. Cyk - łyk i po kłopotach.

[Vengence]

Lu_80, Ja mam to samo po ssri, sertralina jest ostatnim lekiem, który biorę z tej grupy, jeśli się nie sprawdzi, a raczej tak będzie bo na cuda już nie liczę to wtedy schodzę całkiem z leków, może jedynie coś na sen będę brał, po 3 latach na ssri, stałem się warzywem - dosłownie.

[Lu_80]

Vengence, ja już na forum prawie 10 lat, leki od chyba 15. Nie ma cudów.

[Pablo5HT1]

Vengence, to skoro twierdzisz, ze ssri nie leczą ... masz jakąś alternatywę dla nich?

Vlad, może doxepina i trittico podkręcają działanie esci i dlatego źle... dodałem doxepinę i obudziłem się z lękiem.

[Vengence]

Vengence, to skoro twierdzisz, ze ssri nie leczą ... masz jakąś alternatywę dla nich?

Vlad, może doxepina i trittico podkręcają działanie esci i dlatego źle... dodałem doxepinę i obudziłem się z lękiem.

 

To nie jest tak, że ja tak twierdzę, tylko taki jest fakt, znasz kogoś kogo Ssri wyleczyły z depresji trwale??

[Lu_80]

Jestem senny już od 18:00. Nieważne czy biorę 10 czy 15 czy 20 mg. Jestem po prostu bez życia.

[achino]

Wejdz na fluwo i do tego trazodon. Na fluwo odzyskasz wigor. To, ze Twoja ostatnia przygoda z fluwo byla nieciekawa, nie musi znaczyc, ze teraz tez tak bedzie. Z mojego doswiadczenia wynika, ze to najmniej inwazyjne SSRI, nigdy nie mialem po niej sennosci w ciagu dnia.

[Lu_80]

Fevarin? Też usypiacz :/

Mój stan zmienił się z lękowego w depresyjny, a do tego... spaaaaaaać!

 

-- 20 listopada 2015, o 21:33 --

 

PS. A trazodon po co mi by był? Sypiam dobrze.

[achino]

Po to aby wzmocnić działanie antydepresyjne i przeciwlękowe, bo Fevarin jest słabym SSRI. No albo buspiron zamiast trazo, co kto lubi.

[Lu_80]

Buspiron jak trazo? Sucha japa? Jakieś uboki?

 

-- 20 listopada 2015, o 22:09 --

 

PS. Psychiatra ostatnio mówi mi tak: 10 mg? Po takiej dawce nie można źle się czuć.

[achino]

Buspiron - mila wiadomość - wywołuje lekki ślinotok. Uboki to parestezje i delikatne brain zapy, a także - mam takie wrażenie - tachykardia w przypadku picia alkoholu. Ale ten lek w ogóle nie uzależnia, wiec można w dniu planowanej libacji pominąć dawkę. No i jeszcze jeden minus - słabe działanie

[Lu_80]

To szkoda wątroby ;p skoro słaby.

[Tremor]

Hej,

doradźcie mi jakiś aktywizujący dodatek do esci (zażywam w dawce 15 mg). Kiedyś brałem wenlafaksynę i chciało mi się dużo ćwiczyć, robić dziesiątki kilometrów rowerem, a na esci bardzo się rozleniwiłem. Wenla niestety przestała działać.

Na radę psychiatry niestety nie mogę liczyć. Zaleci powrót do wenlafaksyny na zasadzie "a nuż teraz znowu zacznie działać".