Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Ellora,

nie, od kilku dni mam wyraźne spadki wieczorem, to nie jest typowe bo w depresji powinno być na odwrót, u mnie to chyba od urodzenia wszystko jest na odwrót jak powinno być :pirate:

 

-- 10 mar 2014, 21:02 --

 

w innym wątku wyczytałem ze taki objaw daje depresja atypowa, wyczytalem tez ze lek ktory biore jest kiepskim wyborem w tym typie :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się dziś dowiedziałam :), najlepszego Panowie - samych normalnych chwil :).

 

eh, to ja widzę, że tu wszyscy jakis spadek mają, więc ja może nie będę wyskakiwać ze swoimi przemyśleniami nt. mojego stanu ducha pt: "jak to możliwe, że w ciągu 3 tygodni wszystko może się aż tak pogorszyć", "a jeszcze niedawno wszystko było normalnie" itd.

 

lunatic, nie znam się na depresji, więc nie wiem kiedy stan powinien być lepszy czy gorszy. Natomiast nie sugeruj się tym co pisane jest gdzieś w necie. Przy moim pierwszym rzucie nerwicy psycholog zabronił mi czytać to co jest pisane na forach, bo wciąż tylko skupiałam się na objawach - swoich lub innych.

A ty w ogóle chodzisz teraz na jakąś terapię?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak chcesz komus psuc samopoczucie? wirtualnie? :D

 

-- 10 mar 2014, 21:07 --

 

akurat moje samopoczucie jest niezalezne od tego co sie dzieje wokół od jakiegos czasu, jak chce to jest dobre albo złe bez zadnego powodu

No tak bo kasam dzisiaj i moge cos wypalic głupiego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz.

Dołączam sie do życzeń, niech Wam zawsze świeci słońce. Luki niech rodzinka o Ciebie dba, bo ma skarb w domu :D

 

No więc popołudnie jak to zazwyczaj lepsze troche. Dzis byłam na super masażu relaksacyjnym, 80 min blogiego wypoczynku. :D warto było. W robocie jakoś przeżyłam dzien, chociaż przez godzinę siedziałam z farelka tak mnie telepalo z zimna czytaj z nerwa. Jakoś musiałam sie ogarnąć a potem szkolenie. Siedzenie w kilkunastoosobowej sali, cisza, ktoś coś referuje i znów takie napięcie bo trzeba siedzieć w bezruchu. No ale to tez za sobą. Czekam co jutro wymyśli doktorka. A mozebprzesadzam, lunatic twierdzi, ze skoro mogę w miarę normalnie funkcjonować, to jednak leki dzialaja

 

-- 10 mar 2014, 22:30 --

 

A jak u Was dziewczynki? Widzę, ze całkiem dobrze. Inez, super, pierwszy dzien w robocie nie był najgorszy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa,

troche sie moze z tym pospieszylem, dlatego ze czasem jest tak o czym pisalem ze moznaby wydzielic klika stopni nasilenia objawow, w jednym z nich objawy są nasilone umiarkowanie silnie, nie uniemożliwiają funkcjonowania ale je znacznie utrudniają, po prostu człowiek się męczy mimo ze lek cos tam dziala ale dziala za slabo zeby przejsc na nizszy stopien w tej mojej hierarchii

 

-- 10 mar 2014, 21:36 --

 

przypomnialem sobie jak tez kiepsko sie czulem a robilem dwie szkoly w miedzyczasie i z boku tez moglby ktos powiedziec ze leki dobrze dzialaja a tak nie było, robilem ale sie strasznie meczylem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, nie czeka siedzenie przez 3h w piątek. Bez możliwości wyjścia, bo robię za protokolantkę. Już się boje... Podziwiam Cię za pójście na masaż, mnei stresują nawet rzeczy, które wcześniej sprawiały mi przyjemność np. fitness. 3 tygodnie temu chodziłam kilka razy w tyg, ale raz poczułam się na tyle gorzej w trakcie zajęć, że się wystraszyłam i tym o to sposobem wylądowałam u rodziców, a potem już poleciało. Teraz 2 tyg już nie byłam. Boję się, że nie wytrzymam...

 

A co do działania leków. Dla mnie lepiej tzn., że nie mam objawów. Mam taki charakter, że nie uznaję półśrodków, a w samopoczuciu to już w ogóle. Ja się męcze, męcze się tym, że ciągle jestem skupiona na sobie, że myślę o tym jak się czuje, jak się będę czuła itd. To jest nie do zniesienia. Dzisiaj było ok, ale to napięcie mnie dobija. Lęku może nie bylo, bo nie chciałam uciekać, ale i tak to nie to co było i o co mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz.

Dołączam sie do życzeń, niech Wam zawsze świeci słońce. Luki niech rodzinka o Ciebie dba, bo ma skarb w domu :D

 

Dzięki Tojaaa, ale trochę przesadzasz z tym skarbem :)

Tak może wydawać się z daleka, ale żona nie ma wcale lekko z facetem z nerwicą, chociaż robię co mogę, żeby nie być dla nikogo uciążliwym.

Jak to mówią - cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie :)

Moja pani psycholog też mi polecała masaże relaksacyjne, tylko że ja bym się dziwnie czuł będąc dotykanym przez obcą kobietę, a facetowi nie dałbym się dotknąć wcale :)

Uciekam już do łóżka. Dobrej nocy i kolorowych snów dla wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wyobrażacie sobie jaką jestem wściekła... Wstałam z mniejszym nerwem niż wczoraj i nawet sobie pomyślałam, że esci zaczyna działać... Minęło może 30 min. i się wszystko zesralo mówiąc brzydko. Właśnie dotarłam do pracy i jest mi tak koszmarnie niedobrze, że bleee... Myślałam rano, że bez afobamu dam radę, a tu nic z tego. No szlag by to trafił wszystko. Grrrrr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smutna82, no ale jak oceniasz esci, bo widzę, że trochę już bierzesz.

 

Tak sobie myślę, że może to moje wkurzenie na sytuację to objaw jakiejś zmiany w mózgu? W sensie nie czuje się już tak owladnieta lękiem, a wkurzona, że tak mi się robi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim ;) u mnie w miarę stabilnie, chociaż zdarzają się chwilowe gorsze minuty, ale funkcjonuje już normalnie, przesypiam całe noce, uśmiecham się, żartuje, nie boje się sama poruszać, jeździć samochodem. U mnie lek działa, a na początku było na prawdę fatalnie.

inez3, który dzień zażywasz? Musisz pamiętać o czym już wiele osób wspominało, że na początku samopoczucie jest strasznie niestabilne, są dobre dni i na prawdę złe. Też tak miałam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cżesc, u mnie rano jak zwykle. Moze taka jestem popieprzona, ze tak bedzie juz zawsze :-| zazdroszczę tym, na kogo esci działa, cieszcie sie chwilami bez kurwicy

 

 

Xyz, super, szybko esci zatrybilo

 

Inez na pewno dasz dzis radę, napisz jak poszlo

 

Luki :mrgreen: jak tam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc u mnie dzisiaj niepokój z rana jest tak od kilku dni, a było juz naprawdę dobrze cieszyłam się ze lek się rozkręcił i będzie juz tylko dobrze a tu spadek samopoczucia, mam nadzieję ze to tylko chwilowe i wrócą dni kiedy czułam się normalnie.

Cholera przecież to zaraz będzie pół roku jak łykam esci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xyz90, póki co to chyba 8 dzień. Ja wiem, że to początek dopiero, ale dziś wstałam w zdecydowanie lepszym nastroju niż wczoraj. Z tym, że pierwszy raz jestem poirytowana, że mnie dalej coś trzyma... No wkurzona, co chyba jest dobrym objawem zamiast przerażenia...

Bralas może coś wspomagającego na początku esci?

Tojaaa, też dasz radę. Dobrze, że do lekarza idziesz, może coś się w końcu ruszy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inez3, tak brałam, przez pierwszy tydzień Zomiren, inaczej bym nie dała rady funkcjonować. Przy zwiększeniach dawki też brałam, bo odczuwałam skutki uboczne. Do 3 tygodni możesz mieć takie zmiany nastrojów. Ja na początku miałam tak, że budziłam się i cała się trzęsłam z nerwów, bez powodu, tak po prostu.

Tojaaa, obyś dostała taki lek który przyniesie ci ulgę.. trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×