Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzien dobry wszystkim znerwicowanym


julia6000

Rekomendowane odpowiedzi

Jak większosc z nas na tym forum tez borykam sie z nerwicą. I ta walka trwa juz ładnych pare lat. Musze przyznac że sa momenty gdy jest prawie niezauważalna i takie gdy daje ostro popalic. Własnie przechodze przez ten drugi etap. Moja nerwica objawia sie silnym nieuzasadnionym lękiem. Oprócz tego miewam obnizony nastrój silne i przyspieszone tętno (90 puls)i niechęc do wykonywania codziennych czynności. Na początku myślałam ze to moze depresja - ale podobno nerwica tez daje czasem podobne do niej objawy.

Walka z nerwica jest trudna ALE NIE NIEMOZLIWA!! Moim zdaniem wszystko zależy od naszego nastawienia : ja np. zauważyłam że poranki są najgorsze wtedy własnie lęki sa najbardziej dokuczliwe a najbardziej spokojna jestem w nocy ( dlatego tez siedze często do pożna i delektuje sie spokojem mojego serducha które bije miarowo) i tym że lęk jest słabszy.

I wiem ze troszke sie zaprogramowałam w ten sposób ....gdy tylko otwieram oczy po przebudzeniu czekam i mysle : przyjdzie lęk czy nie , będzie biło serducho mocno czy nie po czym dosłownie po 3 minutach mam juz to co chciałam!!!! ...........i walke toczę całe popołudnie ( betaloc , lexotan i lub milocardin)......wieczorem sie uspokajam...... przyznam wam ze gdy tak mi sie dzieje nie mam siły nic robic jestem do niczego nie sprzątam gotuje tyle ile muszę ( dodam ze mam męza i 2 dzieci mam 32 lata).....natomiast gdy tylko puszcza mnie ten stres staram sie nadrobic wszystkie zaległości ...i tak wygląda moja walka z nerwica ... Apeluje do wszystkich znerwicowanych WALCZCIE !! NIE PODDAWAJCIE SIE !!! Ta walka jest do wygrania. I piszcie prosze wiecej o sposobach radzenia sobie z nerwicą . pozdrawiam serdecznie - julka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak uważam choc walka jest trudna i czasem wyglada jakbyśmy walczyli z wiatrakami, ale grunt to nie tracic nadzieji. A myslę że nie traca jej Ci którzy tu z nami sa , pisza , i dzielą sie swoimi doswiadczeniami itd.....

Najbardziej sie wkurzam gdy np . wczoraj wydawało mi sie ze przez moment czuje sie jak dawniej że jest mi tak lekkko i że moze juz jestem zdrowa i że dam rade ten stan utrzymac i nawet zasnęłam z tym przekonaniem po czym budzę sie rano i na nowo lęk i taki paraliż całego ciała , brak motywacji do jakiegokolwiek wysiłku. Serce wali jak oszalałe, sił brak- i lexotan poszedł w ruch......;-( i co mnie jeszcze zmartwiło : doszło mi drętwienie palców u lewej ręki i nogi. Jeśli któs ma podobnie prosze o opnię czy taki stan tez moze wywołac nerwica czy może powiennam szukac przyczyny innej choroby??...pozdrawiam serdecznie wszystkich - julka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×