Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wspomagać osobę chorą na nerwicę lękową?


ewek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

sama nie choruje na nerwice lękową ale mój chłopak prawdopodobnie jest chory. Parę lat temu lekarz stwierdził nerwicę lekową na podstawie ogólnych oględzin. Dlatego mój chłopak nie chce w to wierzyć. Jednak jego objawy są typowe dla tej choroby. Mam wrażenie że on boi się otwarcie powiedzieć że jest chory. Ataki lęku, rozkojarzenie, duszności, mdłości to wszystko strasznie utrudnia nam życie. Czasami mam wrażenie że jest obecny tylko ciałem bo myślami jest całkiem gdzie indziej i później nie pamięta co do niego mówiłam...Kocham go bardzo i chce mu pomóc, boję się o to ze jak nic z tym nie zrobimy ja w końcu stracę cierpliwość...a nie chce go zostawiać z tym samego. Czy możecie mi podpowiedzieć jak z nim rozmawiać co robic podczas tych gorszych dni żeby mu pomóc. Często powtarza mi że jak " się źle czuje" to musi sie czymś zając i czasem przez cały dzień go nie widzę. Jakich argumentów użyć żeby przełamał się i poszedł do lekarza.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm dziwne że nie chce się leczyć bo ja jak miałam lęk napadowy to zrobiłabym wszystko żeby tylko mi przeszło. No i latałam po lekarzach jak szalona.

Dziwię się też że on od ciebie ucieka. Ja jak się źle czułam to dzwoniłam do mojego chłopaka (lub dręczyłam mamę) i zawsze opowiedzenie tego co mi się dzieje, i fakt że ktoś zrozumie, jakoś mi pomagały. To prawda, że rozproszenie myśli pomaga. Ale mi też pomaga bycie blisko osób mi bliskich, i pewność że w razie czego mi pomogą, że nie jestem sama.

Może spróbuj go zaprowadzić do lekarza (no cóż trzeba by iść do psychiatry jakkolwiek strasznie to brzmi ;) i wtedy on uwierzy. żeby przynajmniej dostał diagnozę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przede wszystkim Twój chłopak musi wiedzieć i czuć, że go rozumiesz i naprawdę chcesz mu pomóc. Musi czuć, że ma w tobie oparcie. Najlepiej jasno zapewnij go o tym. Wtedy chętniej będzie z tobą spędzał czas, może zrozumie, że nerwica to nie powód do wstydu, zwłaszcza przed ukochanym człowiekiem. I może wreszcie zechce iść do psychiatry. Byłoby dobrze abyś poszła z nim, jeśli jednak zechciałby sam, pozwól mu i na to. Jednak jest pozytywna strona tej jego nerwicy - na nią zapadają ludzie wrażliwi, zapewne on jest człowiekiem bardzo wrażliwym, a to dobrze dla Ciebie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;) teraz dopiero uświadomiłam sobie że może faktycznie nie powiedziałam mu nigdy otwarcie ze chce być z nim w tych trudnych chwilach. A dokładnie tego chce chce mu pomóc! To będzie pierwsza rzecz jaką zrobię, opowiem o tym że nie musi się przede mną ukrywać...tak to prawda on jest bardzo wrażliwą osoba i pewnie dlatego nie chce żebym widziała to wszystko. Mam nadzieje że jak już zrozumie że ja chce być przy nim to zaczniemy rozmawiać o wizycie u lekarza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×