Skocz do zawartości
Nerwica.com

Moja dzisiejsza hipomania. Przeprosiny, i dziękuję, że pomogliście mi to zauważyć.


Verinia

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Verinia napisał(a):

Hipomania została przeze mnie i leki usunięta, zahamowana. WYstarczyło delikatne podniesienie flupentiksolu i ketrelu. Spałam dziś niemożliwie długo i wstałam z lekkim "zjazdem"? No może nawet nie zjazdem, ale taką zwyczajną mną. Mama w szoku, tato w szoku - który powiedział, że z taką mną może się dogadać, a nie gdy się drę i jesten pod wpływem energii i pobudzenia. Jeszcze dwa dni temu krzyczyałam, że imprezaaaa z kuzynkami, a dzisiaj? Dzisiaj chcę spokoju, ale jakoś przertrwam. Po prostu już nie ma stanu jak po ekstazie. Wyciszona, pragnąca tej ciszy i już nawet nie gadam jak najęta. No, jak widać szybko się udało. Dziękuję Wam, bo pomogliście mi to zauważyć. Dzięki @Catriona, bo pierwsza wyczaiłaś, że coś się dzieje. I @brumbrum. Za to, że też przyjacielsko podszedłeś do tego, a ja Was zaatakowalam. Poczułam złość, że przecież jak to, ja czuję się wspaniale, a innym to przeszkadza? No to pewnie z nimi coś jest nie tak. Może mi zazdroszczą? Tak wtedy myślałam. No jak widać już  w hipomanii myślenie jest mocno zaburzone.

 

Co do depresji... no tak. Ona przyjdzie po hipo, a największa u mnie przychodzi o manii i/lub psychozie. Ale to też różnie. Dobrze, że już jej nie mam, bo teraz widzę, jak ja się durnie zachowywałam. A człowiek wtedy niby czuje, że żyje. Może i tak, bo po depresji czeka się na taki stan. Stan euforii i energii. Ale i tak tej energii porządnie nie wykorzysta, bo jest okropny CHAOS. Wszystko jest tak naprawdę za nudne, by się tym zajmować. Szuka się dodatkowych bodźców, gdzie przyjdzie większy nadmiar dopaminki, euforii, szczęścia itd.

 

 

No cóż. Życie.. życie z ChAD.

 

Bardzo fajne masz przemyślenia i szybko wyciągasz wnioski. Super cecha. Odpoczywaj i napawaj (względnym) spokojem ducha ❄️☃️🌤️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×