Cześć Wszystkim! / Wawa

[Dalila_]

W dniu 15.11.2025 o 15:38, Happyandsad napisał(a):

Hejka!  Aż szkoda, że najbardziej oblegane miejsca to Warszawa i Śląsk. W innych częściach kraju to raczej takie pustki i do ludzi daleko (w sensie takich z lękami, fobią, depresją, itd. kiedy coś nas łączy wspólnego xd) 

Bo się nie chcą ludzie dodawać do mapy a przecież są -.- groźby są niedozwolone to nic nie napisze hihi. A Ty dlaczego nie ma Ciebie na mapie? lokalizacje daje się przybliżona jak się chce to może być nawet kilkadziesiąt km

[Happyandsad]

56 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Bo się nie chcą ludzie dodawać do mapy a przecież są -.- groźby są niedozwolone to nic nie napisze hihi. A Ty dlaczego nie ma Ciebie na mapie? lokalizacje daje się przybliżona jak się chce to może być nawet kilkadziesiąt km

No dooobra. Dodałem się gdzieś w lesie. Samotność w życiu, samotność i na mapie, ale może kiedyś w okolicy tego lasu pojawią się inni, niczym grzyby po deszczu. 

[Dalila_]

25 minut temu, Happyandsad napisał(a):

No dooobra. Dodałem się gdzieś w lesie. Samotność w życiu, samotność i na mapie, ale może kiedyś w okolicy tego lasu pojawią się inni, niczym grzyby po deszczu. 

Dokladnje

[.Strawberry.]

7 godzin temu, Happyandsad napisał(a):

No dooobra. Dodałem się gdzieś w lesie. Samotność w życiu, samotność i na mapie, ale może kiedyś w okolicy tego lasu pojawią się inni, niczym grzyby po deszczu. 

Ja dodałam się koło jeziorka. Może trafią się partnerzy/partnerki do łowienia

[Dalila_]

49 minut temu, .Strawberry. napisał(a):

Ja dodałam się koło jeziorka. Może trafią się partnerzy/partnerki do łowienia

Kogo lub co chcesz łowić?

[Doktor Indor]

12 godzin temu, Dalila_ napisał(a):

Bo się nie chcą ludzie dodawać do mapy a przecież są -.- groźby

Ja się na przykład nie dodaję, bo nie szukam znajomych z reala wśród ogółu A jak mi się będzie z kimś naprawdę super rozmawiało to kilometry nie będą aż taką przeszkodą, żeby się spotkać. Jakość, nie ilość.

 

BTW, spojrzałem teraz na mapę i najbliżej (o ile lokalizacje są w miarę poprawne) mam do Strawberry właśnie. Nawet bliżej niż miałem do avesen, która nagle zniknęła bez pożegnnia.

[Dalila_]

Godzinę temu, Doktor Indor napisał(a):

Ja się na przykład nie dodaję, bo nie szukam znajomych z reala wśród ogółu A jak mi się będzie z kimś naprawdę super rozmawiało to kilometry nie będą aż taką przeszkodą, żeby się spotkać. Jakość, nie ilość.

 

BTW, spojrzałem teraz na mapę i najbliżej (o ile lokalizacje są w miarę poprawne) mam do Strawberry właśnie. Nawet bliżej niż miałem do avesen, która nagle zniknęła bez pożegnnia.

Można być na mapie i nie szukać znajomych. Taki ślad po sobie, część spolecznosci Ale każdy robi jak chce

[Doktor Indor]

4 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Można być na mapie i nie szukać znajomych. Taki ślad po sobie, część spolecznosci

To po co być wtedy na mapce? To chyba bez znaczenia, gdzie mieszkam, skoro nie zamierzam się spotykać (przynajmniej nie z kimś, kogo nie znam) To się mogę i na środku Bałtyku zaznaczyć, jako ślad po sobie, i taką samą wartość to będzie miało.

[Dalila_]

9 minut temu, Doktor Indor napisał(a):

To po co być wtedy na mapce? To chyba bez znaczenia, gdzie mieszkam, skoro nie zamierzam się spotykać (przynajmniej nie z kimś, kogo nie znam) To się mogę i na środku Bałtyku zaznaczyć, jako ślad po sobie, i taką samą wartość to będzie miało.

Ale to jest subiektywne, co dla kogo jest wartościa. Dla kogoś slad na Bałtyku może mieć wartość. Chyba nie ma sensu rozkazywac co dla kogo ma mieć i nie mieć wartosci bo to droga do nikąd