Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomocy, lęk ...


Gabbana

Rekomendowane odpowiedzi

Mieliście taki bardzo duży dlugotrwały lęk który utrudniał wam funkcjonowanie? U mnie trwa to już ponad tydzień od 3 dni biorę afobam a od tygodnia SSRI. Nie za bardzo mi to pomaga, zastanawiam się czy nie jechać na oddział ... Może to jakiś atak psychozy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęk potrafi zdezorganizować życie. Na początku moich zmagań zatrzymał mnie w domu. U mnie utrzymywał się kilka miesięcy. Brzmi niezbyt ale sukces upatruje w oswojeniu się z lękiem. Małymi krokami do przodu i zdanie sobie sprawy z bezsensowności jego istnienia. Racjonalnie nic nam nie zagraża i trzeba się o tym przekonać. Stopniowo lęk traci na sile...czasem robi się krok w tył aby zrobić później dwa kroki na przód. Byle nie zatrzymywać się bo wtedy poziom lęku znów rośnie. Leki pomagają ale zrozumienie lęku też jest ważne wg mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przechodziłam przez to, bardzo nasilony lęk w wyniku rozpoczęcia farmakoterapii. Również przekonanie/wkręcanie sobie psychozy. To minie. Tak, jak ktoś wyżej napisał- z każdym dniem będzie lepiej, tylko trzeba w tym wytrwać. Jeśli afobam nie pomaga, to być może dawka jest za mała, ale tu już należałoby skonsultować się z psychiatrą. Niemniej dobrze się wspomagać uspokajaczami w tych trudnych początkach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, kimchi napisał(a):

Przechodziłam przez to, bardzo nasilony lęk w wyniku rozpoczęcia farmakoterapii. Również przekonanie/wkręcanie sobie psychozy. To minie. Tak, jak ktoś wyżej napisał- z każdym dniem będzie lepiej, tylko trzeba w tym wytrwać. Jeśli afobam nie pomaga, to być może dawka jest za mała, ale tu już należałoby skonsultować się z psychiatrą. Niemniej dobrze się wspomagać uspokajaczami w tych trudnych początkach. 

Jak długo to u Ciebie trwało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2025 o 09:45, Gabbana napisał(a):

Mieliście taki bardzo duży dlugotrwały lęk który utrudniał wam funkcjonowanie? U mnie trwa to już ponad tydzień od 3 dni biorę afobam a od tygodnia SSRI. Nie za bardzo mi to pomaga, zastanawiam się czy nie jechać na oddział ... Może to jakiś atak psychozy?

Miałam dwa razy coś w rodzaju lękowej 'psychozy'. Pierwszy, najdłuższy trwał ponad miesiąc, bez przerwy, a drugi przez prawie trzy tygodnie. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nic takiego nie miało miejsca. Doświadczałam większych nerwów, chronicznego stresu, ataków paniki, które trwały od kilku minut do kilku dni, jakichś drobnych paranoi, które szybko sobie przetłumaczyłam (bo nie straciłam gruntu spod nóg) itd. ale takie cięższe stany miałam dwa razy w życiu. Jeden był spowodowany niewłaściwie postawioną diagnozą i źle dobranymi lekami, a drugi - konkretnym wydarzeniem.

Edytowane przez RosePrick

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, RosePrick napisał(a):

Miałam dwa razy coś w rodzaju lękowej 'psychozy'. Pierwszy, najdłuższy trwał ponad miesiąc, bez przerwy, a drugi przez prawie trzy tygodnie. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nic takiego nie miało miejsca. Doświadczałam większych nerwów, chronicznego stresu, ataków paniki, które trwały od kilku minut do kilku dni, jakichś drobnych paranoi, które szybko sobie przetłumaczyłam (bo nie straciłam gruntu spod nóg) itd. ale takie cięższe stany miałam dwa razy w życiu. Jeden był spowodowany niewłaściwie postawioną diagnozą i źle dobranymi lekami, a drugi - konkretnym wydarzeniem.

A jaką diagnozę dostałaś? W sensie jaka jest prawidłowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2025 o 12:03, Gabbana napisał(a):

Jak długo to u Ciebie trwało?

Największe nasilenie kilka dni, do tygodnia. Potem stopniowo się poprawiało. Teraz 4 tygodnie brania leków- lęk wciąż nie zniknął całkowicie, ale początki to był dramat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaburzenia lękowe miałam odkąd pamiętam, od dziecka, raz większe raz mniejsze, czasami dezorganizujące lub wręcz rujnujące życie. 
Leki przeciwlękowe lub SSRI nigdy za bardzo nie pomagały. Terapia też nie, po prostu terapia celowana na określony lęk pomagała trochę na ten lęk, ale ogólny lęk po prostu kanalizował się gdzie indziej. Np pozbyłam się fobii przed ciemnością, ale zamiast tego dostałam hipochondrii. 
Od początku czułam, że sam lęk to coś podstawowego, co po prostu znajduje ujście różnymi kanałami. To, czego obecnie się boję jest zupełnie drugorzędne. 
U mnie akurat prawidłowa diagnoza była bardzo istotna. Już 20 lat temu jedna starsza Pani psychiatra powiedziała mi, że patrząc na moja historię widzi pewien wzorzec, który mówi jej, że u mnie lęk będzie wracać. Nie potrafiła powiedzieć co mi dolega, ale powiedziała, że jej zdaniem problem nie jest psychologiczny tylko organiczny. Mówiła, że miała pacjentów takich jak ja, którzy leczyli lęk, ale ten lęk powracał za każdym razem, kiedy mieli intensywny okres w życiu - więcej się dzieje, więcej stresu, więcej emocji, zarówno negatywnych i pozytywnych i nadchodził kolejny atak nerwicy. Powiedziała mi, że muszę mieć to na uwadze i zgłosić się do psychiatry następnym razem kiedy objawy wrócą, nieważne czego lęk będzie dotyczyć.

W końcu kilka lat temu zdiagnozowano u mnie ciężkie ADHD, mam też cechy autystyczne. Zaczęłam brać leki na ADHD i stał się cud, na który przestałam liczyć. Nie mam nerwicy, nie mam lęków. Zwykle leki na ADHD mogą niestety zwiększać lub powodować lęki, ale nie u mnie, po kilku dniach brania leków nerwica po prostu zniknęła jak ręką odjął. I nie wróciła przez te wszystkie lata, sprawdziłam też że mogę mieć przerwę od leków na ADHD przez co najmniej 2-3 tygodnie i dopiero po tym czasie czasami wracają delikatne stany lękowe, ale też nie zawsze, zależy od poziomu stresu w moim życiu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×