Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia pracy tarczycy a zaburzenia psychiczne


eleniq

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! 🙂

Chciałem się zapytać, czy ktoś miał podobną sytuację do mojej.

 

Leczę się blisko 1 rok na OCD. W międzyczasie zaczęły u mnie występować objawy tarczycowe (w tym m.in. poczucie zmęczenia, ospałość, obniżone libido, spowolnione myślenie). Psychiatrzy ustawili mi porządnie leczenie farmakologiczne OCD. Dawało dużą poprawę jedynie na samym początku. Później po wykryciu zmian na tarczycy (wole guzkowe) oraz obniżonego hormonu fT4 z nieco podniesionym TSH ok. 3,5 (w stosunku do mojej indywidualnej normy wynoszącej ok. 1,5). Endokrynolodzy zapisywali mi jedynie suplementy diety (jod, selen, cynk, witamina D3), które nie przynosiły poprawy, a tarczyca dalej ulegała niepożądanym zmianom. Dopiero po wprowadzeniu małej dawki Euthyroxu N 25 zaczęło się wszystko powoli prostować. Objawy zaburzenia psychicznego zniknęły szybko, dzięki czemu leczenie psychiatryczne znacząco się ustabilizowało. Przestałem być ciągle ospały, zacząłem normalnie wstawać do pracy i przestałem się spóźniać. Libido również zaczęło się powoli normować. No i przy okazji zauważyłem zmianę na twarzy - stała się taka młodsza, szczuplejsza, gładsza, a nie taka wysuszona, pozbawiona koloru i obrzęknięta. Oczywiście leczenie psychiatryczne dalej zamierzam kontynuować równolegle z przyjmowaniem lewotyroksyny.

 

Niektórzy endokrynolodzy zbywali mnie z tymi objawami, próbując mi wmówić, że "wiele osób dziś ma takie objawy, bo źle się odżywia, nie wysypia się, nie uprawia sportu itp." Oczywiście w moim przypadku nie można było mi tego zarzucić, bo od dawna uprawiam sport i stosuję zbilansowaną dietę. Na szczęście znalazłem endokrynologa, który okazał się być czuły na potrzeby pacjenta i otwarty na różne metody leczenia. To on zalecił mi właśnie Euthyrox. Psychiatrzy zaś nigdy nie sugerowali mi zbadania tarczycy u endokrynologa czy choćby nawet niedoborów pokarmowych u internisty, które często też bywają istotne, jeśli chodzi o ogólne samopoczucie pacjenta. 

 

Nie podejrzewałem, że tarczyca odgrywa aż tak dużą rolę w regulacji stanu psychicznego. W końcu też jest narządem odpowiedzialnym za pobudzanie metabolizmu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. Teraz już wiesz z czym się zmagasz. Możesz leczyć się naprawdę. Cieszę się, że się lepiej czujesz ❤️

Tak, tarczyca ma ogromny wpływa na funkcjonowanie psychiki.

 

Miałam ją badaną, u mnie na szczęście ok. Natomiast wystąpił stan przedcukrzycowy. Dostałam metfmormax i nic, bez zmian. Zdrowe odżywianie wprowadziłam. Mniej węgli itd.

 

Byłam dzisiaj na kolejnym badaniu krwi, bo cukier od kilku dni podskoczył i się zaczęłam bać, że mam cukrzycę. MOja ciotka dostała nie tak dawno.

 

ALe dzisiaj cukier był niższy. Zobaczymy, czy tak wyjdzid również na badaniu krwi. Bo glukometr może trochę inaczej pokazywać. Jutro idę na konsultację, no i zobaczymy co dalej.

 

Myślę, że te wszystkie choroby fizyczne mają znaczenie jeśli chodzi o nasze samopoczucie mentalne.

 

Osttatnie dni były dla mnie ciężke. Lęki, ataki paniki, bezsenność i teraz rozkminiam, czy cukier mógł wzrosnąć na trzy dni a dzisiaj, gdy wczoraj już się dobrze czułam, cukier jest niższy.

 

No sorry za offtop. Tarczyca to ważny narząd. Brałam chwilę lit, i też musiałam ją badać. Na szczęście u mnie nic, ale za to mam inne problemy. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×