ciągła walka...............

[Dorot]

Witajcie

 

mam nadzieje że ktoś z was będzie miał ochotę przeczytać to i ewentualnie odpowiedzieć , mam pewien problem od pewnego czasu kompletnie nie daje sobie rady z tymi lękami, jeden dzien dobrze na drugi znowu coś jest nie tak, chodze do psychologa a właściwie zastanawiam sie czy nie przerwać tego bo moja psycholog mam wrażenie jakby mi nei pomagała a dodam że chodze prywatnie kiedy mówiłam jej ze mam problemy z oddychaniem to mówiła ze mam natychmiast zrobić spirometrie bo może być to coś poważnego nic nie robiłam po kilku dniach przeszło samo , to mi powiedziała no widocznie to taka hiperwentylacja, teraz niedawno mówiłam że mnie biorą ataki wszędzie czyli zawroty głowy duszności kołatanie serca , to mnie wysyła prywatnie na eeg i do neurologa jakiegoś swojego znajomego dodam że to nieźle kosztuje a ona nie potrafi zrozumieć tego że nie mam teraz pieniedzy to powiedziała mi ż emusi mi jakąś odblokade w głowe zrobić i musze jeszcze chodzić do niej i jakbym miała problemy z kasą to się dogadamy jak się zapytałam tzn w jaki sposób to powiedziała że moge jej sprzątać w domu mi się wierzyć nie chciało jestem już taka zmęczona powiedzcie mi co myślicie o tym??? i czy też macie te lęki uczucia zemdlenia nagłe bicie serca zawroty???

co radzicie??jak to jest chodzimy do osoby od której liczymy na pomoc a wychodząc z wizyty mam większego doła to chyba coś nie tak

 

pozdrawiam

[ewaryst7]

Dorot, o jeeeeezu ....jestem pod wrażeniem p psycholog!!Ma kobitka klase , trzeba przyznać! Uciekaj od niej gdzie pieprz rośnie...Mówię serio!Czy bierzesz jakieś leki? Ja z dusznościami i kołataniem serca zmagam się od lat.Oczywiście zrobilam spirometrie i wszystko jest ok....pozdrawiam cię .

[Dorot]

właśnie nie biore żadnych leków chce mi dac jakieś psychotropy na które sie nie godze , a ty bierzesz jakieś leki??