Skocz do zawartości
Nerwica.com

Renta


sebastian86

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, acherontia styx napisał:

Dostałam lekki, na 2 lata ;) czyli tak jak przewidywała moja lekarka, bo ona od początku twierdziła, że jeśli w ogóle cokolwiek dadzą, to lekki, nie więcej. 

Niestety moje problemy nie kwalifikują się na nic, także orzeczenie to i tak sukces ;) a lekki mnie w pełni zadowala, bo ani nie "utrudnia" mi pracy, a korzyści będę miała z tego i tak tylko jeszcze muszę je sobie wynegocjować ;) 

Jakie korzysci masz z lekkiego stopnia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2023 o 09:54, sebastian86 napisał:

Czy jest tu na forum ktos kto dostał rentę na zaburzenia depresyjno-lękowe mieszane? Mnie psychiatra namawia na rentę i zastanawiam sie jakie szanse mialbym.

 

Ja próbowałem raz w Lublinie i nie przyznali, prawdopodobnie na taką chorobę nie dostaje się renty. Na schizofrenię większe szanse 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał:

Nawet w najgorszym okresie nie kwalifikowałam się na orzeczenie. Dlatego też nigdy moja lekarka tego nie proponowała nawet, w grudniu ją zapytałam i stwierdziła, że możemy spróbować, ale wielkich szans nie daje, a jeśli jakimś cudem by się udało to max. lekki. 

Przed uzyskaniem stopnia umiarkowanego nikt nie proponował mi abym występował o orzeczenie o niepełnosprawności. Prywatny psycholog oceniał moje szanse na uzyskanie orzeczenia na nikłe. Nie byłem w szpitalu ani w oddziale dziennym. 

Wystąpiłem o przyznanie orzeczenia gdyż pracownik socjalny wymógł to na mnie. Był niechętny akceptacji kolejnego wniosku o bezpłatne świadczenia zdrowotne. Do tamtej chwili otrzymywałem to świadczenie przez około 2 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałam 2 lata temu lekki na 5 lat. A zdarza się że dostaję umiarkowany na rok. Ale mój pracodawca mówi że lepiej by było gdybym miała ten umiarkowany. Co zrobić..  chorób  przybywa,  na niektóre lecze  się od dzieciństwa a dostałam lekki.  Dobre i to by utrzymać pracę.

 

W dniu 22.04.2023 o 06:52, Paweł Szmit napisał(a):

 

Ja próbowałem raz w Lublinie i nie przyznali, prawdopodobnie na taką chorobę nie dostaje się renty. Na schizofrenię większe szanse 

 To prawda. Mój znajomy na schizofrenie ma umiarkowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sebastian86 napisał(a):

czy jest sens odwolywac sie od decyzji ZUS? czy komus z was udalo sie dostac rente po odwolaniu sie?

Jest sens, bo może sprawdzają Twoje zmotywowanie. Moja matka trzy razy dostawała blachę, to i tak ciągnęła zwolnienie aż w końcu ulegli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, johnn napisał(a):

A jak lekarz orzecznik ocenił twój stan zdrowia? Jak uzasadniona jest odmowa? Jak lekarz wypełniający dokumenty ocenił twój stan zdrowia?

ocenił tylko ze nie jestem calkowicie niezdolny do pracy. lekarz wypelniajacy wpisal ze mam nawracajace depresje i natrectwa mysli. zapomnial napisac ze mam zaburzenia lękowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sebastian86 napisał(a):

ocenił tylko ze nie jestem calkowicie niezdolny do pracy.

Proponuje skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej. Według mnie opinia lekarza powinna zawierać uzasadnienie. Jak się odnieść do decyzji bez uzsadnienia.

Może warto zapytać o to na odpowiedniej grupie na facebooku.

2 godziny temu, sebastian86 napisał(a):

lekarz wypelniajacy wpisal ze mam nawracajace depresje i natrectwa mysli. zapomnial napisac ze mam zaburzenia lękowe.

Nie pominąłeś jakiś istotnych dokumentów?

A podał rokowania? Mnie o nie lekarz pytał.

Edytowane przez johnn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, johnn napisał(a):

Proponuje skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej. Według mnie opinia lekarza powinna zawierać uzasadnienie. Jak się odnieść do decyzji bez uzsadnienia.

Może warto zapytać o to na odpowiedniej grupie na facebooku.

Nie pominąłeś jakiś istotnych dokumentów?

A podał rokowania? Mnie o nie lekarz pytał.

noe pominalem niczego. Rokowanie wpisal ze jest "niepewne".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, sebastian86 napisał(a):

noe pominalem niczego. Rokowanie wpisal ze jest "niepewne".

Postaraj się o przyznanie stopnia umiarkowanego wpierw i dołącz go następnego wniosku do ZUS. Niezdolność do pracy i orzeczenia o niepełnosprawności są ze sobą powiązane. Ja tak zrobiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No nie, to są dwa niezależnie orzeczenia. To, że PZOON przyzna stopień nie wpłynie na decyzję ZUS. 

Adwokat, który przygotowywał mi pisma wspomniał powiązaniu obu decyzji.  Powoływał się na to, gdy ZUS uznał mnie za całkowicie niezdolnego do pracy a WZON przyznał mi lekki stopień niepełnosprawności.

Mam sprawdzić na jakie przepisy się powoływał?  

4 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Orzeczenie jest do celów pozarentowych i to, że ktoś je ma nie gwarantuje, że ZUS przyzna rentę.

To prawda. Ale orzeczenia obu instytucji nie mogą być skrajne różne.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Próbować zawsze warto. A nuż się uda, chociaż na zab. lękowe i zab. depresyjne nawracające rentę akurat bardzo ciężko dostać.

 

Znam osobę, która dostała stopień umiarkowany na całe życie przy takiej "zwykłej" depresji. Jeszcze znam osobę z wyjątkowo ciężką depresją ze stopniem lekkim na 2 lata. Ja sam dostałem teraz stopień lekki na 2 lata przy całościowych zaburzeniach rozwojowych. Po tych 2 latach spróbuję z inną diagnozą (zaburzenia schizotypowego), bo w chwili obecnej i tak jeszcze jestem diagnozowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Gwarantuje, że mogą być zupełnie różne.

Nie odnoszę się do tego jakie są podejmowane decyzje ale do tego jakie powinny być. 

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No to sprawdź.

Art. 5 pkt. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych  

 

Poniżej rzeczony fragment:

 

"Art. 5. Orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o:

1) (...),

2) całkowitej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy wymienionej w pkt 1, jest traktowane na równi z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,"

 

To wystarczy? Czy szukać dalej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

To dziwnie Ci lekarz wypełnił papiery skoro wpisał tylko jedną diagnozę, bo mi lekarka w zaświadczeniu wpisała wszystkie + dołączyłam pisemne opinie innych specjalistów i brali pod uwagę całość.

Chociaż ciężko stwierdzić, bo moja komisja to był żart. Lekarz zadał jedno pytanie o to czy inna choroba została wykluczona i koniec komisji, a psycholog pytał o rzeczy typu czy potrzebuje pomocy przy różnych czynnościach i też nic poza tym.

 

Dlatego zmieniam lekarza prowadzącego, bo diagnoz na tą chwilę mam kilka, jakby nie było: zaburzenie schizotypowe, zespół Aspergera, zaburzenie depresyjno-lękowe, zaburzenia adaptacyjne. W zaświadczeniu też nie wpisał mi za wiele.

U mnie na komisji w sumie było spoko. Lekarz dopytywał od kiedy się zaczęły problemy, jak bardzo się nasilały itd.

Psycholog zaś pytała jak ogólnie funkcjonuję tj. czy pracuję, uczę się, kto mi pomaga, czy daję sobie sam radę, czy mam dobre wsparcie psychiczne. 

Ostatecznie dano mi stopień lekki na 2 lata, orzeczono mi też, że mogę pracować wszędzie. Także co najwyżej mogę mieć dłuższą przerwę w pracy dzięki temu orzeczeniu i chyba nic poza tym 😅, bo stopień lekki to tak naprawdę prawie nic nie daje. Chyba, że jest się osobą do 26. roku życia, to wtedy jeszcze można liczyć na darmowe przejazdy komunikacją miejską za okazaniem LON. 

Edytowane przez MarekWawka01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Ale to jest że jest traktowane na równi, nie że skoro masz umiarkowany stopień to ZUS Ci przyzna rentę.

Wspomniałem o powiązaniu. Nie umiałem określić jego rodzaju.

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Idąc Twoim tokiem wszyscy z lekkim stopniem musieliby mieć orzeczoną co najmniej częściową niezdolność do pracy, a tak nie jest.

Podążasz w przeciwnym kierunku. Przytoczony przepis wskazuje, że orzeczenie lekarza orzecznika ZUS jest równoważne z umiarkowanym orzeczeniem o niepełnosprawności. Przepis nie przesądza czy zachodzi odwrotna równoważność.

5 godzin temu, MarekWawka01 napisał(a):

U mnie na komisji w sumie było spoko. Lekarz dopytywał od kiedy się zaczęły problemy, jak bardzo się nasilały itd.

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Chociaż ciężko stwierdzić, bo moja komisja to był żart. Lekarz zadał jedno pytanie o to czy inna choroba została wykluczona i koniec komisji, a psycholog pytał o rzeczy typu czy potrzebuje pomocy przy różnych czynnościach i też nic poza tym.

 Gdy ubiegałem się o orzeczenie o niepełnosprawności badanie odbyło się (zaocznie) na podstawie dokumentów ze względu na zagrożenie pandemiczne na wszystkich poziomach tj. PZON, WZON oraz Sąd (opinia biegłych psychologa i psychiatry) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×