Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, bei napisał(a):

Mój problem ze sprzataniem jest taki, że nie robie tego w żaden dzień. Robię tylko to co absolutnie muszę, czyli pranie, wynoszenie śmieci i mycie naczyń. Mam jakąś blokadę psychiczna od dawna jeśli chodzi o sprzątaniu. Dawniej też nie lubiłam sprzątać, ale przynajmniej to robiłam.

 

Bedziesz dostawal pieniadze na czas pobytu na oddziale?

 

L4 po zakończeniu zatrudnienia jest na 3 miesiące więc w połowie tak. Potem będę musiał wziąć pożyczkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Raccoon napisał(a):

 

L4 po zakończeniu zatrudnienia jest na 3 miesiące więc w połowie tak. Potem będę musiał wziąć pożyczkę

Szkoda, że nie na cały. Może postaraj się poszukać jakiejś pracy na wieczór, np. dostawca jedzenia. Biorąc pożyczkę, gdy nie jest się pewnym, czy będzie się miało pieniądze na spłatę, można się wpakować w duże tarapaty. Odsetki są wysoki. Ja tam wierzę, że uda ci się coś znieś. Może akurat terapia pomoże i w połowie już będzie na tyle dobrze, że spokojnie będziesz mógł sobie dorobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

L4 po zakończeniu zatrudnienia jest na 3 miesiące więc w połowie tak. Potem będę musiał wziąć pożyczkę

Muszę Ci to napisać wprost – z tą pożyczką to nie jest takie proste, jak się wydaje. Jeśli nie masz stałego dochodu ani zdolności kredytowej, bank i tak Ci nie pożyczy pieniędzy. Kredytobiorca musi spełniać konkretne warunki: mieć regularny dochód, pozytywną historię w BIK, a często także jakieś zabezpieczenie kredytu (np. poręczyciela albo majątek). Bez tego bank nawet nie spojrzy na wniosek.

Zostają tylko firmy pożyczkowe, te wszystkie Providenty i inne parabanki – a to już bardzo śliski grunt. Kuszą niską ratą, ale naliczają ogromne odsetki i opłaty. Znam przypadek osoby, która wzięła 12 tysięcy złotych i po roku była tak zadłużona, że musiała sprzedać mieszkanie, żeby się z tego wyplątać. To nie są bajki – oni żerują na ludziach w trudnej sytuacji.

Bardzo Cię proszę – zanim cokolwiek podpiszesz, skonsultuj to z kimś zaufanym. Pożyczka może Cię kosztować znacznie więcej niż myślisz. Nie pakuj się w długi, które mogą Cię pogrążyć jeszcze bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dryagan napisał(a):

Zostają tylko firmy pożyczkowe, te wszystkie Providenty i inne parabanki – a to już bardzo śliski grunt. Kuszą niską ratą, ale naliczają ogromne odsetki i opłaty. Znam przypadek osoby, która wzięła 12 tysięcy złotych i po roku była tak zadłużona, że musiała sprzedać mieszkanie, żeby się z tego wyplątać. To nie są bajki – oni żerują na ludziach w trudnej sytuacji.

Bardzo Cię proszę – zanim cokolwiek podpiszesz, skonsultuj to z kimś zaufanym. Pożyczka może Cię kosztować znacznie więcej niż myślisz. Nie pakuj się w długi, które mogą Cię pogrążyć jeszcze bardziej.

 

W przeszłości już korzystałem (niestety) Tak właściwie wszelkie długi z przeszłości spłaciłem dopiero w styczniu 2025

Edytowane przez Raccoon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Raccoon dla mnie to jest ogólnie dziwna sytuacja, że tracisz prace ze wzgledu na zdrowie,  a nie jesteś na chorobowym. Miałam różne sytuacje zdrowotne. Kiedys ledwo zwlekalam sie z łóżka i codziennie sie spóźniałam. Szef sie zapytał co sie dzieje, ale chdyby chiał mnie zwolnić to wylądowałam na chorobowym i zrobiłabym wszystko żeby byc na nim dopóki się nie ogarne i nie znajde np. innej pracy.

2 minuty temu, Raccoon napisał(a):

 

W przeszłości już korzystałem (niestety) Tak właściwie wszelkie długi z przeszłości spłaciłem dopiero w styczniu 2025

Żalujesz ze korzystałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

L4 po zakończeniu zatrudnienia jest na 3 miesiące więc w połowie tak. Potem będę musiał wziąć pożyczkę

Możesz się starać o świadczenie rehabilitacyjne. Oddział dzienny jest dobrym argumentem za tym, żeby przyznali, ale musisz już składać wniosek bo ZUS ma 60 dni na decyzję.

@bei po ustaniu zatrudnienia można być na chorobowym, ale tylko 3 miesiące. Tak samo jak pracujesz w danej firmie krócej niż pół roku i się rozchorujesz. ZUS zapłaci maksymalnie za 91 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×