Czekam na...

[alone05]

Czekam na Halloween i Uroczystość Wszystkich Świętych

[Verinia]

Czekam aż kasza jęczmienna się ugotuje. Dodaję do podgrzanej zupy grzybowej

 

[Catriona]

Tym razem na piątek 

[little angel]

czekam na weekend, a po nim będę czekała na kolejny weekend  czas tak szybko mija, nigdy mi dnia nie starcza na wszystko, co bym chciała...

[którędy_do_lasu]

Tez zwykle czekam na weekend xD

A dzis czekam na przyjazd mamy, musze pare spraw ogarnąc jeszcze do tej pory.

[little angel]

W dniu 7.10.2025 o 09:42, którędy_do_lasu napisał(a):

Tez zwykle czekam na weekend xD

cóż począć 

[Mic43]

Hmm ja to w zasadzie na nic specjalnie nie czekam. Snuję się bez celu i trochę bez nadziei. 

[Catriona]

Aktualnie na czwartek.

[Józek]

Czekam by wziac tabsy i isc spac. Ale musze sie uspokoic

[Purpurowy]

Czekam na wezwanie na komendę, za niedawny numer. Bardzo chciałem komuś pomóc, poprzez zaszkodzenie komuś innemu i teraz ciągnie się syf. 

No i czekam na sen, który nie nadchodzi.

[Verinia]

Czekam na to aż się zdecyduje, by iść na jakiś kurs stacjonarnie w moim mieście. Są takie i chyba są darmowe. Np. kurs malarstwa albo poezji. Muszę w końcu się przełamać i coś znaleźć dla siebie. Ja chcę do ludzi!

[Purpurowy]

Na piątek. Idę z osobą płci przeciwnej do kina. Kino jak kino, mordy otwierać nie wskazane. Ale później chce iść do klubu. Nigdy nie byłem w takim miejscu i boję się że coś odwalę, albo palnę głupiego. To będzie katastrofa.

[Verinia]

W dniu 29.10.2025 o 16:26, Purpurowy napisał(a):

Na piątek. Idę z osobą płci przeciwnej do kina. Kino jak kino, mordy otwierać nie wskazane. Ale później chce iść do klubu. Nigdy nie byłem w takim miejscu i boję się że coś odwalę, albo palnę głupiego. To będzie katastrofa.

 

Masz prawo mieć tremę będzie dobrze. Jesteś naprawdę fajna osoba. Masz dobre serduszko. Powodzenia

[Grouchy]

30 minut temu, Verinia napisał(a):

 

Masz prawo mieć tremę będzie dobrze. Jesteś naprawdę fajna osoba. Masz dobre serduszko. Powodzenia

Ja pierwszy raz w życiu w klubie byłem w sierpniu z forumowiczką

[Dalila_]

Godzinę temu, Grouchy napisał(a):

Ja pierwszy raz w życiu w klubie byłem w sierpniu z forumowiczką

I teraz chcesz co 3 tygodnie xd

[Verinia]

Godzinę temu, Grouchy napisał(a):

Ja pierwszy raz w życiu w klubie byłem w sierpniu z forumowiczką

 z @Dalila_ ???

[Dalila_]

W dniu 29.10.2025 o 16:26, Purpurowy napisał(a):

Na piątek. Idę z osobą płci przeciwnej do kina. Kino jak kino, mordy otwierać nie wskazane. Ale później chce iść do klubu. Nigdy nie byłem w takim miejscu i boję się że coś odwalę, albo palnę głupiego. To będzie katastrofa.

Jesli to klub w jakimś dużym mieście no to na pewno w dresie Cię nie wpuszcza ani bluzie. No i więcej z klasą zachowań, nie można ściągać koszulek, drzec japy, fajki tylko w palarni, itp

Musisz mieć gotówkę na wejściu. W środku zwykle już można kartą płacić. Ale nie wszędzie 

Zapłać za dziewczynę. I za szatnie;) miłej zabawyyy

1 minutę temu, Verinia napisał(a):

 z @Dalila_ ???

Tak, bo my z jednego powiatu 

-----

Ze szkłem przy barze lub stoliku, nie na parkiecie

[Verinia]

2 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Tak

 

I jak było?

[Dalila_]

Ale jeśli to klub rave jakiś blaszak to żadne zasady nie obowiązują 

1 minutę temu, Verinia napisał(a):

 

I jak było?

Za 3 chyba lub 2 razem Grouchy już na środku tańczy sobie i nie stresuje się. Za 1 miał stresa @Grouchy

[Verinia]

18 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Ale jeśli to klub rave jakiś blaszak to żadne zasady nie obowiązują 

Za 3 chyba lub 2 razem Grouchy już na środku tańczy sobie i nie stresuje się. Za 1 miał stresa @Grouchy

 

 

ostroooo

 

ty go tak rozkręciłaś

 

 

[Grouchy]

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

 

 

ostroooo

 

ty go tak rozkręciłaś

 

 

@Dalila_ ma dar. Musi w końcu pomóc jej w jej własnym życiu!

2 godziny temu, Dalila_ napisał(a):

Tak, bo my z jednego powiatu 

A dokładnie dzieli nas 8 mil w linii prostej.

Edytowane 7 godzin temu przez Grouchy

[Dalila_]

3 godziny temu, Verinia napisał(a):

 

 

ostroooo

 

ty go tak rozkręciłaś

 

 

Nie, on po prostu nigdy wcześniej nie był. To jak można orzec że ktoś jest nierozkrecony tak samo ktos mówi nie lubię tańczyć, a nigdy nie spróbował itd.

[którędy_do_lasu]

Na kuriera.

[Purpurowy]

Na spotkanie. Ale stres.

[Jurecki]

Co to jest za życie bez radości?