Przymusowe leczenie a falszerstwo medyczne.

[Pawel.770]

Jestem na oddziale dziennym, podejrzewam ze lekarze wiedza ze mi sfslszowano dokumentacje medyczna kiedys w szpitalu. Czy jak powiedzialem ordynatorowi tego oddzialu dziennego ze pojde do rzcznika bo mnie zle leczy to czy moga mnie wyslac na przymusowe leczenie nie zgodnie z prawem? Wiecie pretekst zawsze jakis znajda co nie? Tym bardziej ze wiedza o falszerstwie a takich pacjentow sie najchetniej zamyka w szpitalu... tylko nie wiem dlaczego ale wielu lekarzy mi to proponowslo jak o tym im mowilem. Co wy na to bo boje sie isnlc na ten oddzial zeby czasami mnie nie zgarneli na przymusowe leczenie...? Tak jak napisalem pretekst zawsze znajda... Uwierzcie mi nie mam zadnych paranoi tylko takimi sprawami nawet rzecznik praw pacjenta sie nie chce zajmowac bo bylem osobiscie i dzwonilem do warszawy i nikt nie chce nawet rozmawiac o takich rzeczach bo to bylo 8 lat temu...