Skocz do zawartości
Nerwica.com

powody kołatania serca/ nerwica


Marika001

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
 
 Zacznę od tego że nie mam zdiagnozowanej nerwicy, jednak zauważam u siebie z biegiem czasu coraz większą lękowość, niepokój, a co gorsze- fizyczne objawy nerwicy. 
 
Miałam echo serca, wyszło ok. Niedlugo mam mieć holter.
 
Kiedyś przeżywałam bardzo intensywny stres - mam fobię społeczną i całę 5 letnie studia to była dla mnie katastrofa, codzienny intrensywny stres przez 5 lat dzień w dzień, potem 3 różne prace w których miałam też dużo stresu, same dojazdy do pracy - tramwajami, autobusami powodowały we mnie silny stres. 
 
Jednak nie występowały u mnie wtedy takie codzienne kołatania serca od rana do wieczora. Występowały tylko w momencie stresujacej styuacji- w danej chwili i np po 30 minutach czy godzinie znikały lub następnego dnia już tego nie czułam.
 
Obecnie moje zycie zmieniło się w 80% na lepsze- mam o 80% mniej stresu niż kiedyś. W pracy mam bardzo mało stresu, sporadycznie, bardzo rzadko, nie stresuję się też dojazdami bo mam pracę na miejscu, mam cudownego przyszłego męża.
 
JEDNAK MIMO TEGO, ŻE MAM O 80% MNIEJ STRESU NIŻ KIEDYŚ to od jakichś 2 miesięcy występują u mnie kołatania serca, czasami codziennie i całe dnie 😞 lub np jest 5 dni przerwy i ok, a za 3 dni nagle niewiadomo skąd kołatanie serca silne wieczorem albo cały tydzień mnie później trzyma. (byc moze dlatego że się tym skupiam już pozniej) 
zazwyczaj najbardziej odczuwam je wieczorami gdy leżę w łóżku (być moze wtedy najbardziej się na tym skupiam poswiadomie juz niezaleznie ode mnie) chociaż w ciągu dnia też się zdarza że odczuwam kołatania serca. 
 
Moje pytanie brzmi czy powodem np 8 dniowego codziennego kołatania serca mogą być jakieś tam poswiadome lęki/ niepokój o bliską osobę? Jestem szczęsliwa, jednak ciagle gdzieś tam z tyłu głowy mam niepokój dziwny i lęk że co by było jakbym zachorowała, boję się że coś u mnie wykryją w najbardziej szczesliwym etapie zycia, albo gdzieś tam z tyłu głowy ciągle boję się żeby nie zachorował . 
To nie jest tak, że zasiadam i nagle zzaczynam myśleć. To nie są myśli, tylko takie jakby odczucia, odczucie takiego dziwnego niepokoju, szczęscie zmieszane z lękiem. Tak jakby ciągle gdzieś tam za mną niepokój stał i podążał za mną jak cień w postaci odczuć takich nagłych nagle w ciągu dnia. Czasami to pojawia się np gdy oglądamy razem film, cieszę się z tej chwili, tulimy się ale jedncozesnie zaraz te chore odczucie niepokoju i podswiadomy lęk co by bylo gdyby zabrakło Go...bo kocham nad zycie tę osobę...
 
Czy takie nawet 2 minutowe odczucia w ciągu dnia, pośpiech, robienie wszystko na szybko w pośpiechu, silniejsze wzruszenie może być powodem występowania przez np cały tydzień kołatania serca?? 
 
Nigdy wczesniej tak nie miałam... a moze dopiero teraz nerwica wychodzi "na wierzch" ?
 
Jak to u Was jest?? co moze być powodem takich kołatań serca czy to może być nawet błahostka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość BiologicznaCórkaDziewicy

@Marika001  Poczekaj na wynik holtera, morfologia (głownie hormony tarczycy) też mogłaby być pomocna. Jeśli będzie ok - to możesz założyć, że to nerwica. W przypadku nerwicy, gdy sama nie dajesz rady jej opanować - to psycholog lub psychiatra, albo jednocześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×