OT

[kofel]

W dniu 13.01.2020 o 17:34, exodus! napisał:

co nie oznacza, że jesteś lekarzem i możesz samodzielnie mieszać komuś w leczeniu, bo tak jak napisałeś, jesteś tylko pacjentem a nie lekarzem po medycynie...! a jak czytam żeby dołączyć jeszcze benzo do tego, to mnie normalnie szlag zaczyna trafiać!

to ostatnie ostrzeżenie, potem posypią się osty!

Syp ostrzeżeniami pseudoznafcom. Ja za usiłowanie próby majstrowania w lekach ale i tak w zabezpieczeniu żeby delikwent to omówił z lekarzem dostałem tzw. ostrzeżenie bez ostrzeżenia. 

Jeszcze jakieś "ale" mają. Jak typ się przekreci? To weźmiecie odpowiedzialność kretyni? 

[Elendil]

Tylko że tu osoby mają wiekszą wiedzę niż pseudopsychiatrzy którzy mogą zniszczyć życie czlowiekowi.

[Gość]

W dniu 13.01.2020 o 17:34, exodus! napisał:

co nie oznacza, że jesteś lekarzem i możesz samodzielnie mieszać komuś w leczeniu, bo tak jak napisałeś, jesteś tylko pacjentem a nie lekarzem po medycynie...! a jak czytam żeby dołączyć jeszcze benzo do tego, to mnie normalnie szlag zaczyna trafiać!

to ostatnie ostrzeżenie, potem posypią się osty!

 

Ja wiem, że chciałbyś skasować wszystkich wartościowych użytkowników tego forum, ale ja się naprawdę nie boję. Duży już chłopczyk jestem, żeby się przestraszyć takich słów, poza tym i tak połowa tego forum od dawna siedzi na discordzie. Ale apeluję mimo wszystko do twojego rozsądku, który jako moderator takiego forum mieć powinieneś. i piszę to również do wszystkich, którzy biorą udział w tej dyskusji. Posłuchaj mnie zatem: nikomu nie mówię że ma mnie słuchać, nikomu nie narzucam swojej woli, nie jestem żadną wyrocznią, a wszyscy są tutaj dorosłymi ludźmi i zrobią tak jak uważają za słuszne. Dzielę się swoimi doświadczeniami bo po to jest to forum również. Bardzo mi ono pomogło na początku mojej choroby i jestem bardzo wdzięczny za pomoc którą tutaj otrzymałem, i teraz staram się spłacić może trochę ten dług. Ale narzucał się nikomu nie będę, bo za stary jestem na to, żeby przejmować się wyrzuceniem z jakiejś platformy dyskusyjnej.

 

Exodus, weź proszę na wstrzymanie i posłuchaj co mówią Ci twoi użytkownicy. Relanium to jest benzo. Po tym jak wylądowałem na Sorze przepisał mi je lekarz medycyny, żeby złagodzić naprawdę ciężkie skutki uboczne przy wchodzeniu na SSRI. Ja wiem, że to są leki uzależniające i nikomu ich brać nie karzę. Ale w moim przypadku okazały się dużą pomocą. Odstawiłem jednak bez żalu kiedy paroksetyna zaczęła działać. Bo po prostu nie były mi już potrzebne.Teraz również zawsze mam przy sobie afobam przepisany mi również przez lekarza, a dokładniej przez mojego psychiatrę prowadzącego. Nie zażywam go, ale mam przy sobie. I zgadzam się z Tobą w stu procentach, że są to leki niebezpiecznie uzależniające, ale mają za zadanie pomóc doraźnie i na krótki okres czasu. Nie należy ich zażywać stale. Opisuję tutaj tylko swoje doświadczenia i nikogo nie namawiam do ich powielania. Ale może te właśnie doświadczenia będą dla kogoś pomocne.

 

I ostatnia sprawa: faktycznie nie jestem lekarzem, ale Ty również nie. Ja przytoczyłem tutaj tylko swój przykład i słowa swojego psychiatry, który zezwolił na wejście na lek od mniejszej niż zazwyczaj dawki. Przecież sam tego sobie nie wymyśliłem. Jeśli jednak ktoś kto to czyta, uzna że postąpi tak jak powiedział mu lekarz, to przyklasnę i będę wspierał go w trudnych chwilach. na pewno nie będę go od tego odwodził.

Jeśli Cię to uspokoi Exodus, to już nie wypowiem się w tej dyskusji. Co miałem napisać, to napisałem i może komuś to pomoże. Jak dostanę tu bana, to trudno, użytkowników tu jest sporo. Pozdrawiam wszystkich.

[Gość]

2 godziny temu, kofel napisał:

Syp ostrzeżeniami pseudoznafcom. Ja za usiłowanie próby majstrowania w lekach ale i tak w zabezpieczeniu żeby delikwent to omówił z lekarzem dostałem tzw. ostrzeżenie bez ostrzeżenia. 

Jeszcze jakieś "ale" mają. Jak typ się przekreci? To weźmiecie odpowiedzialność kretyni? 

 

Można brać udział w dyskusji, ale obrażać nikogo przy tym nie trzeba. Nie nazywaj mnie więc kretynem z łaski swojej. A "pseudoznawcy" pisze się przez "w" .

[kofel]

5 godzin temu, Teksas napisał:

 

Można brać udział w dyskusji, ale obrażać nikogo przy tym nie trzeba. Nie nazywaj mnie więc kretynem z łaski swojej. A "pseudoznawcy" pisze się przez "w" .

Napisałem w emocjach, bo mnie denerwują osoby, które myślą, że mi pomogło to to i jemu pomoże. Mnie pomaga buprenorfina, ale w życiu nikomu bym jej nie doradził. Nie jesteś lekarzem, nie masz kompetencji do ustawiania leczenia koniec kropka. Jeżeli Cię uraziłem to przepraszam.

Słowo to zostało napisane specjalnie z błędem. Coś Ci nie wyszło.

7 godzin temu, Elendil napisał:

Tylko że tu osoby mają wiekszą wiedzę niż pseudopsychiatrzy którzy mogą zniszczyć życie czlowiekowi.

Nikt tutaj nie ma wiedzy dorastającej do pięt medycynie akademickiej. Sorry. Możesz się złościć i tuptać nóżkami, że nie dostajesz od razu leków najnowszej generacji, że nie słuchają itd. ale właśnie samoleczenie jest powodem tego, że ciągle jesteś w depresji.