Oberża pod złamanym paragrafem

[Gość]

iiwaa,

 

nie ale na serio masz coś z tą winą

ważne aby określić wine nawet w sensie potocznym i już możesz spać spokojnie nie?

ja właśnie wyjeżdżam z domu do pracy. dzięki, że pytasz :)

a jak bede w pracy to zajrze z mojego smartfona i sprawdze czy nie napisałaś jakichś głupot do mnie.

bo przez długi czas czułaś respekt, aż tu nagle się rozbrykałaś pewnie podpatrzywszy moje słabości w innych tematach

[Gość]

Nudzisz sie siedzac sam w domu caly dzien? Boisz sie wyjsc z domu, zeby zabijac czas czepialstwem?

Ojej, jestes tak wrazliwy, ze przejmujesz sie jednym slowem za duzo?

a może On właśnie taki jest, no i co w związku z tym? to upoważnia Cię do obrażania go?

[Gość]

[

 

iwaa akurat o dzieciach tez potrzeba wiedzy specjalistycznej a nie sfrustrowanych babek, ktore jak nie moga zajsc w ciaze ze swoim starszym mezem to pisza na tysiacu forach jakie sa nieszczesliwe a pozniej zmiana forntu. W kazdym poscie podkreslasz ze dzieci to byle co itd. a gdybys zaszła to juz widze te podskoski do nieba. Jedyne czym mozesz sobie podnosic wartosc jest to ze maz ci ulatwił studia, bo bez niego bylabys nikim. Tak samo na poczatku kiedy weszlas na forum, w ilu postach sie zalilas na swojego meza a pozniej jak doszłas do wniosku ze popełnilas gafe i to niejedna bo z prawem tez sie wyłozylas kilkakrotnie, co niektorzy uzytkownicy podkreslili to zmiana frontu i udawanie wiecznej szczesliwej. Szczerze mi to obojetne, nawet czasami Cie zaluje ze sobie musisz podwyzszac samoocene studiami i chwaleniem sie jak to dzieki mezowi masz prace i kase bo sama dobrze wiesz ze dziecka nie masz i tego co najdrozsze...nie bede wiecej o tym pisac, bo dla kobiety, ktora chce zajsc w ciaze a nie moze to straszna tragedia, wiec rozumiem Twoje sfrustrowane podejscie na temat dzieci i temat zastepczy pt: skonczyłam prawo, mam meza to dzieki temu zagluszam ból... Akurat twoje zachowanie jest typowe dla osob ktore maja wielki problem ...negowanie tego co je boli i ciagla frustracja do innych. Dodam na koniec ze opowiastki typu jestem taka zajeta, robie tyle z mezem sa dosc dziwne skoro Twoja bytnosc na forum jest dosc krociutka a postów juz multum. Faktycznie masz co robic w zyciu internet oknem na swiat

[Gość]

Ależ ja nikogo nie obrażam!

Ja jedynie wyrażam troskę! Aticu, musisz uważać na siebie. Ostatnio jakieś 10 minut drogi od mojego domu na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącono starszą kobietę. Kierowca jechał przepisowo, nie był nietrzeźwy, nie rozmawiał przez telefon, a jednak - stało się. Słońce mu lekko przyświeciło w oczy, stracił panowanie nad pojazdem. Na mnie ostatnio skoczył duży pies. Dog niemiecki. Cieszył się, ale nie chcę myśleć, co by było, gdyby chciał mnie zaatakować.

 

PS Nie, nie śledzę Cię, pochlebiasz sobie. Sam mi to napisałeś. Polecam uważać na to, co się mówi, bo pamięć i umiejętność wykorzystywania informacji mam wyrobioną podczas nastu lat pracy.

 

 

Agusiaww, mylisz się. Jakiś czas temu wydawało mi się, że jestem w ciąży. Chciałam usunąć bez wiedzy męża, ale okazało się, że mam problemy hormonalne. Tęsknię za siostrzenicą, roztańczoną (chodziła na balet) nastolatką, nie za niemowlęciem. Znaczna różnica. Gdybyś przeczytała, to być wiedziała.

 

Nie, nie jestem sfrustrowana.

Salir ma dziecko, i co z tego? Jak widzisz, normalnie rozmawiamy.

Jest jeden wyjątek - nie uznaję jej za chodzącą tępotę.

 

Mówiłam o tym, ile robię z mężem? Nie sądzę.

Wyobraź sobie, że jak się prowadzi działalność gospodarczą, która w latach 80.-90. już na starcie, kiedy była zakładana, skazana była na sukces (tak, wtedy tak było z kancelariami adwokackimi obsługującymi Niemców, którzy starali się odzyskać swoje nieruchomości na terenie RP), to nie trzeba się zaharowywać.

Trafili panowie, ja się przyłączyłam.

 

Z czym się wyłożyłam z prawem? Słucham. Proszę, punktuj.

Żaliłam się na męża? Na męża, czy na problemy jednej natury?

Nie umiesz różnicować.

 

Owszem, bez niego byłabym nikim.

BYŁABYM. Tryb przypuszczający. Forma niedokonana. Na języku polskim w podstawówce było.

Inni za to są.

 

Nie, nie jest mi potrzebne dziecko do szczęścia.

Nie mam za to miliona kompleksów na punkcie własnego ciała, jak niektóre. Mam 42 lata, a zmarszczki mniejsze niż niejedna 30stka.

 

Ale nie mam czegoś, co masz Ty.

Pustostanu. Między uszami. Same kości.

Przeurocze.

Edytowane 4 Listopada 2016 przez Gość

[Gość]

iiwaa, oczywiscie...typowa odpowiedz, siedzisz w pracy na necie? Dla Ciebie kazdy to pustostan, kto potrafi Ci sie przeciwstawic naprawde smieszne jest to ze jestes taka przezroczysta Ja nie musze siedziec w necie i sobie udowadniac ile jestem warta jak Ty i obrazac innych bo jestem szczesliwa i to jest roznica pomiedzy nami. A dla Ciebie moge byc pustostanem bo nie lece na kase, ani mezula z wyksztalceniem bo potrafie sama sobie dac rade i zamiast kasy zwiazac sie z wartosciowa osoba o ktorej nie swiadczy stan konta

[Gość]

iiwaa, po co się tak bulwersujesz na atica? Sama kreujesz konflikt.

[Gość]

iiwaa, po co się tak bulwersujesz na atica? Sama kreujesz konflikt.

menopauza i tyle...

[Gość]

Menopauza (klimakterium) to czas, w którym organizm dojrzałej kobiety stopniowo przechodzi ze stanu płodnego w bezpłodny. Towarzyszą mu liczne dolegliwości, w tym charakterystyczne uderzenia gorąca i zmiany nastroju. Klimakterium wiąże się z zaburzeniami gospodarki hormonalnej, ale to naturalny proces, którego nie należy się obawiać.

[Gość]

Mam 42 lata, a zmarszczki mniejsze niż niejedna 30stka.

udowodnij, pokaż photo!

[Gość]

Obawiam się, że ten wątek nie przetrwa 24 godziny jak tak dalej pójdzie..

[Gość]

Problem w tym, że jej jeszcze nie mam.

 

Myślisz, że się przejmę menopauzą? Nie potrzebuję sprawnych jajników. Pisz dalej, pokaż swój żałosny poziom.

PS Sądzę, że Ciebie menopauza również czeka.

 

Ależ Cię boli stan konta mojego męża Toż to jest zabawne. Wyobraź sobie, że MOGĘ siedzieć w pracy przy komputerze. Mogę sobie trzymać nogi na stole czy pić alkohol. Bo mogę. To MOJE. Oj, wypomnij mi, że mąż mi przepisał udziały. Tak samo jak mój wspólnik łazi z fajką po całym biurze. Dlaczego? Bo może. Jak się komuś nie podoba, to może wyjść. My sami już nawet nie piszemy pism. Tylko sprawdzamy. I dbamy o przychody.

 

Michellea, ja się nie bulwersuję. Tak zwykłam traktować ludzi, którzy w mojej opinii odstają poziomem wiedzy i inteligencji, ale przy tym są rozwrzeszczani.

[Arhol]

No tak przydałoby się spuścić z tonu dyskusji albo będziemy mieć tu oberże pod 24-godzinnym lochem

[Gość]

Obawiam się, że ten wątek nie przetrwa 24 godziny jak tak dalej pójdzie..

 

Salir, ale to było do przewidzenia, bo to sztuczny twór.

Jak dyskusja ewoluuje w tych off topach, jak w życiu, to wygląda to zupełnie inaczej.

A tak zlatuje się masa ludzi, żeby popisać o dupie Maryny albo młodych lal, które nie mają lepszego argumentu niż "masz menopauzę" albo że poleciałam na kasę męża (albo ją boli brak pieniędzy, albo nie wiem z czym ma problem... ja wiem jak było i mąż wie jak było, inni mnie nie interesują).

No jesteśmy w takim wieku, że to śmieszne jest.

 

Arhol, mnie na tym wątku nijak nie zależy, bo tworzenie kółka słodkich pań jak w tamtych wątkach nijak mnie nie interesuje :)

[Gość]

Michellea, ja się nie bulwersuję. Tak zwykłam traktować ludzi, którzy w mojej opinii odstają poziomem wiedzy i inteligencji, ale przy tym są rozwrzeszczani.

Lol atic jest inteligentnym facetem, tylko Ty wszystko co ktokolwiek pisze traktujesz super poważnie.

 

Ḍryāgan, popieram.

[Gość]

Michellea, ja się nie bulwersuję. Tak zwykłam traktować ludzi, którzy w mojej opinii odstają poziomem wiedzy i inteligencji, ale przy tym są rozwrzeszczani.

Lol atic jest inteligentnym facetem, tylko Ty wszystko co ktokolwiek pisze traktujesz super poważnie.

 

Ḍryāgan, popieram.

 

Nie traktuję go poważnie, po prostu nie mam ochoty czytać jego wypocin, bo się nie lubimy.

[Gość]

Michellea, ciii niech sie bulwersuje. to calkiem zabawne druga sprawa. ze jej tego potrzeba.

iiwaa masz dobra pamiec i to musze przyznac. jednak nie sadze bys byla w stanie ocenic moja inteligencje. brak ci kompetencji. wnikliwosci mysli.

[Gość]

iiwaa mow za siebie ja tam cie lubie na swoj sposob jestes sympatyczna w tym swoim zacietrzewieniu.

[Gość]

No tak przydałoby się spuścić z tonu dyskusji albo będziemy mieć tu oberże pod 24-godzinnym lochem

no to kto zaczyna tego wina...dziwne ze np nihila od razu zbanowano...

[Gość]

salir, Też mam takie obawy. Może niektórzy nie lubią słodzenia, ale pójście w kierunku obrzucania się błotem nie jest właściwą drogą. Zapewniam...

Michellea, ja się nie bulwersuję. Tak zwykłam traktować ludzi, którzy w mojej opinii odstają poziomem wiedzy i inteligencji, ale przy tym są rozwrzeszczani.

jak wg Ciebie ktoś odstaje poziomem wiedzy od Ciebie, to go kurna weź zignoruj a nie wdawaj się w durne pyskówki, bo to i o Twojej inteligencji za bardzo nie świadczy, nie?

Zachowujecie się panie jak przekupy na targu, niestety. Obie

wystarczy skonczyc prawo i takie stanowisko reprezentujesz...jest czego "zalowac"

[Gość]

iiwaa mow za siebie ja tam cie lubie na swoj sposob jestes sympatyczna w tym swoim zacietrzewieniu.

kup kwiaty na przeprosiny

[Gość]

iiwaa, chodziło mi o to, że nie dostrzegasz żartów. Zresztą moich czasami też...

 

Michellea, ciii niech sie bulwersuje. to calkiem zabawne druga sprawa.

Do pewnego stopnia, tak, masz rację

[Gość]

Do pewnego stopnia, tak, masz rację

lubie to...

[Gość]

iiwaa mow za siebie ja tam cie lubie na swoj sposob jestes sympatyczna w tym swoim zacietrzewieniu.

 

a to muszę Cię rozczarować, bo biegnę na fitness (i tak się spóźnię...), żeby mój STARY mąż miał na co patrzeć

Podkreślam, stary. Pewnie to sobie kupił, nie mogę go rozczarować, że się produkt to latach zepsuł.

 

Ależ dziękuję za te wyrazy sympatii. Nie spodziewam się jednak szczerości

[Gość]

Jak zwykle staram się wszystkich zrozumieć:

1. iiwaa nie deprecjonujmy innych wątków o podobnej treści...miło też można rozmawiać z ludźmi..

2. Popieram atic jest inteligentny i będą go bronić

3. Nie ma potrzeby obrzucać się błotem bo to do niczego nie prowadzi...chyba, że ktoś chce gównoburzy i interwencji moderacji

4. Moderacja wyszła nam na przeciw abyśmy nie spamowali więc rozmawiajmy na poziomie

5. Szanujmy się co nie znaczy, że każdy z każdym musi się zgadzać..

6. Możemy tu pisać o czym chcemy...nie ograniczajmy się

7.Chciałabym aby ten wątek został...zobaczymy jak się rozwinie

8. Może wg mnie tu pisać kto chce

9 i 10 szlag mnie trafi jak nie przestaniecie

[Gość]

Jak zwykle staram się wszystkich zrozumieć:

1. iiwaa nie deprecjonujmy innych wątków o podobnej treści...miło też można rozmawiać z ludźmi..

2. Popieram atic jest inteligentny i będą go bronić

3. Nie ma potrzeby obrzucać się błotem bo to do niczego nie prowadzi...chyba, że ktoś chce gównoburzy i interwencji moderacji

4. Moderacja wyszła nam na przeciw abyśmy nie spamowali więc rozmawiajmy na poziomie

5. Szanujmy się co nie znaczy, że każdy z każdym musi się zgadzać..

6. Możemy tu pisać o czym chcemy...nie ograniczajmy się

7.Chciałabym aby ten wątek został...zobaczymy jak się rozwinie

8. Może wg mnie tu pisać kto chce

9 i 10 szlag mnie trafi jak nie przestaniecie

 

Ja idę na step, nie wiem czy wrócę (na wątek, nie ze stepu ). Zresztą od poniedziałku "formalnie" wracam z chorobowego, to nie będę miała czasu.

Trzymaj kciuki, bo chcę zrobić jedno ćwiczenie, które mi nigdy nie wychodziło A nie ćwiczyłam hohoho... cała grypę, ze dwa tygodnie.

 

Salir, ja rozróżniam miło a sztucznie dla przykładu - nie zamierzam na Ciebie naskakiwać, ale nie zamierzam też walić Ci per "kochana", bo sama nie lubię, jak ktoś zaczyna mi tak sztucznie słodzić