Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

....Jakis kretyn do mnie pisze - zastanawiam sie, czy doniesc mezowi, bo maja razem jedna sprawe robic. ...

Lepiej mu powiedz, żeby z kretynami się nie zadawał w ogólności. :mrgreen:

 

Facet mi napisal smsa, jak mi sie spalo. Wiekszego kretynizmu nie widzialam :D

Zona niech sie zajmie.

 

Sloneczko swieci. Moze na spacer warto pojsc... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Facet mi napisal smsa, jak mi sie spalo. Wiekszego kretynizmu nie widzialam :D...

Psychol?

 

...Byłoby fajnie nie wylądować w rowie podczas wchodzenia w zakręt.

Nie demonizuj. W rowie możesz wylądować wyłącznie przez własne działanie, nie z powodu napędu.

A już na pewno nie z powodu ogumienia, bo to gigantyczna ściema jest.

Aż dziwne, ze tak można stado nabierać i łyka jak leszcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Facet mi napisal smsa, jak mi sie spalo. Wiekszego kretynizmu nie widzialam :D...

Psychol?

 

...Byłoby fajnie nie wylądować w rowie podczas wchodzenia w zakręt.

Nie demonizuj. W rowie możesz wylądować wyłącznie przez własne działanie, nie z powodu napędu.

A już na pewno nie z powodu ogumienia, bo to gigantyczna ściema jest.

Aż dziwne, ze tak można stado nabierać i łyka jak leszcze.

 

Już raz wyleciałem z drogi, bo kierowca z naprzeciwka tak inteligentnie ścinał zakręt. Miałem sporo szczęścia, że wyleciałem między drzewami i w sumie nic mi się wtedy nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ;)

Byłem w 2014 roku na spotkaniu forumowym w Warszawie,było kilkanaście osób,całkiem sympatyczne spotkanie.

Umówiliśmy się w klimatycznym lokalu ,,Południk zero,,-jechałem 5 godzin pociągiem,zabawiłem w stolicy 2 dni.

Miło wspominam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Już raz wyleciałem z drogi, bo kierowca z naprzeciwka tak inteligentnie ścinał zakręt. Miałem sporo szczęścia, że wyleciałem między drzewami i w sumie nic mi się wtedy nie stało.

No wiesz, ja też już 2-krotnie jechałem 100km/h prawą stroną w rowie (co nieźle podniosło adrenalinę pasażerce - zresztą po prawdzie mi też), bo oszołom z naprzeciwka wyprzedzał przed zakrętem. Nie ma to jednak nic wspólnego z napędem, ani z ogumieniem.

 

Swoją drogą śmieszą mnie sąsiedzi, nie dający rady rano wyjechać z zaspy przednionapędowcem na zajesuper gumach, gdy ja po kilku bujnięciach z palcem w rzyci wytaczam swojego kolosa na wielosezonówkach.

 

w istocie przedni napęd jest gorszy przy większych predkościach (ale lepszy przy ruszaniu na lodzie), bo dzieli przyczepność między napędzanie i zmianę kierunku. W tylnonapędowcu tego podziału nie ma.

No i łatwo się obrócić w miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą śmieszą mnie sąsiedzi, nie dający rady rano wyjechać z zaspy przednionapędowcem na zajesuper gumach, gdy ja po kilku bujnięciach z palcem w rzyci wytaczam swojego kolosa na wielosezonówkach.

 

Ja mam ze swojej polnej rzadko odsniezanej (a raczej wcale) drogi wjazd na glowna... gorke. To tragedia. Zawsze wtedy jezdze z mezem, chocby mi godziny nie pasowaly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Facet mi napisal smsa, jak mi sie spalo. Wiekszego kretynizmu nie widzialam :D...

Psychol?

 

A już na pewno nie z powodu ogumienia, bo to gigantyczna ściema jest.

Aż dziwne, ze tak można stado nabierać i łyka jak leszcze.

 

Możesz rozwinąć? Bo ciekawe teorie głosisz,podeprzyj to jakimiś argumentami ;)

Chodzi mi o tezę z oponami w samochodzie

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie leżą resztki śniegu.

 

Wlasciwie tez mam z tym problem..uwazam, ze ludzie mnie nie lubia. A gdy juz sie do mnie zblizaja to zastanawiam sie z jakiego powodu to robia. Wymyslam wtedy, ze na pewno maja jakis ukryty cel wzgledem mnie. Oczywiscie nie daje po sobie poznac ale czuje sie niepewnie i wciaz doszukuje sie odpowiedzi. Trudne to wszystko.

Michellea ja Cie lubie :D

Ja też Cię lubię :)

Ja nie jestem podejrzliwa. Po prostu trzymam ludzi na dystans, bo boję się odrzucenia albo że dla kogoś znajomość nie będzie na tyle ważna, co dla mnie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea no coz tak to bywa. Ja czasami sie otwieram i jestem przystepna, wtedy zwyczajnie okazuje sie to prawda, ze nie warto. Rozczarowanie to dla mnie..ale brakuje mi przyjaciol. Nie jestem wymagajaca...wystarczylaby jedna osoba.

 

iiwaa zjechalas delikwenta za sms nietaktowny czy zignorowalas? Napisze Ci, ze nawiedzil mnie ostatnio klient od kawy i za kazdym razem jakies insynuacje robi. Teraz wystarczy, ze spojrze na niego odpowiednio i zamyka sie. Najgorsze jest to, ze on powazny jest a nie jakis zwykly zartownis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea no coz tak to bywa. Ja czasami sie otwieram i jestem przystepna, wtedy zwyczajnie okazuje sie to prawda, ze nie warto. Rozczarowanie to dla mnie..ale brakuje mi przyjaciol. Nie jestem wymagajaca...wystarczylaby jedna osoba.

Mnie też by wystarczyła jedna osoba, ale trudno się otworzyć :(

A w mężu nie masz przyjaciela? (jeśli to zbyt intymne pytanie, to przepraszam i nie odpisuj)

 

atic sie dezatywowal :cry: dlaczego? Lubilam jego wpisy...mam nadzieje, ze wroci albo i nie... :(

Oby wrócił :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea no coz tak to bywa. Ja czasami sie otwieram i jestem przystepna, wtedy zwyczajnie okazuje sie to prawda, ze nie warto. Rozczarowanie to dla mnie..ale brakuje mi przyjaciol. Nie jestem wymagajaca...wystarczylaby jedna osoba.

 

iiwaa zjechalas delikwenta za sms nietaktowny czy zignorowalas? Napisze Ci, ze nawiedzil mnie ostatnio klient od kawy i za kazdym razem jakies insynuacje robi. Teraz wystarczy, ze spojrze na niego odpowiednio i zamyka sie. Najgorsze jest to, ze on powazny jest a nie jakis zwykly zartownis.

 

Odpisałam tylko: "a cóż jest powodem Pańskiego zainteresowania moim snem?"

Niech ciągnie dalej temat :D Sam się pozbawi jednego ze źródeł zarobkowania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WolfMan hej :D wiem, ze nie zyja. Ja musze odwyknac...poprostu polubilam tu pare osob ;)

 

Pochwale dzis mojego meza...zrobil obiad pierwsza klasa. Mialam wolne od gotowana...lezalam do poludnia 8)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×