Co robić?

[corpus callosum]

Witam, jest to pierwsza próba otrzymania jakiejkolwiek pomocy i prawdopodobnie ostatnia. Nie mam już siły. Z pojęciem ''nerwica'' spotkałam się w 3 klasie gimnazjum. Wszystko nakładało się na siebie, gdy myślałam, że gorzej być nie może los uderzał mnie z całej siły w brzuch. Przez to, że przestałam wychodzić z domu nie miałam kontaktu ze znajomymi, w szkole miałam napady lęku i pomimo, że mama zmuszała mnie do chodzenia często się zwalniałam. Nigdy nie czułam się tak samotna jak wtedy.Po testach to wszystko minęło i znowu mogłam cieszyć się normalnym życiem. Wierzyłam, że ten krótki epizod już się nie powtórzy. Miewałam czasami napady paniki, ale było to raz na miesiąc więc stwierdziłam, że dam rade z tym żyć. Minęły dwa lata i to wszystko wróciło. Czuje się gorzej niż w gimnazjum, W zasadzie żyję w ciągłym stanie lękowym. Jest mi niedobrze i kręci mi się w głowie. Nie potrafię sie uczyć bo nie mogę się na niczym skupić. Jestem ciągle zmęczona przez co nie uważam na lekcjach. Straciłam praktycznie wszystkich znajomych i mam wrażenie, że niewiele mi brakuje do całkowitego zwariowania. W dodatku walczę z hipochondrią, która mnie wykańcza, jestem osobą młodą, nie chcę cały czas myśleć o stanie swojego zdrowia. Potrafię obudzić się w środku nocy z przekonaniem, że mam raka mózgu i zaraz umrę. Nikt z mojego otoczenia tego nie zrozumie. Nie chcę leków, bo to nie jest dla mnie rozwiązaniem. Potrzebuje jakiejkolwiek rady jak to pokonać. Chce moje życie sprzed dwóch miesięcy gdy nie musiałam się bać wyjść z domu.

Pozdrawiam i z góry dziękuje chociażby za samo przeczytanie :)

[ekspert_abcZdrowie]

Witam serdecznie!

 

Podejrzewam, że cierpisz na nerwicę, która obecnie się nasiliła, stąd m.in. objawy somatyczne, jak zawroty głowy, trudności z koncentracją czy nudności. Leki mogą być jedynie formą pomocy w leczeniu. Podstawową metodą leczenia powinna być jednak psychoterapia, najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym. Pozdrawiam i powodzenia!

[tahela]

jednak leki pomagaja a jak ci nie pomogA TO IDŹ NA TERAPIE

[corpus callosum]

Witam serdecznie!

 

Podejrzewam, że cierpisz na nerwicę, która obecnie się nasiliła, stąd m.in. objawy somatyczne, jak zawroty głowy, trudności z koncentracją czy nudności. Leki mogą być jedynie formą pomocy w leczeniu. Podstawową metodą leczenia powinna być jednak psychoterapia, najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym. Pozdrawiam i powodzenia!

 

Problem w tym, że mam ostatnio trudności w rozmowie z innymi ludźmi i obawiam się, że spotkanie z terapeutą i przez godzinę rozmawianie o mnie moż enie być dla mnie. Uczęszczałam kiedyś na terapie, ale wtedy miałam ewidentny problem, teraz sama nie wiem co jest nie tak. Obawiam się, że na pytanie w czym jest problem nie byłabym w stanie odpowiedzieć. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

[corpus callosum]

jednak leki pomagaja a jak ci nie pomogA TO IDŹ NA TERAPIE

 

Nie mam dobrego zdania na temat leków, w 100% zniszczyły moją przyjaciółkę, o pomocy nawet nie mówię.