POMOCY PILNEJ!!! BŁAGAM!!!

[Katrix]

Admini i Moderatorzy! Widziałam podobny wątek, ale ja potrzebuję

pomocy natychmiast! Nie mogę wiecznie chodzić niewyspana!

 

 

 

 

wyda Wam się to dziwne i głupie, bezsensu i niepotrzebnym zawracaniem głowy, ale jak widzicie ze post napisany po czwartej, mój lęk jest duży. Owszem, boję się wszystkiego panicznie, ale najbardziej stawonogów. BOJę SIę BOJę SIę BOJę SIę! Panikuję na widok kochanych mimo wszystko topików, albo ciem, które gdy usmarzą się w lampie to ryczę jak najęta. Przed chwilą wyłaczyłam ekran bo ćma która wchodzi do tego pokoju co noc ;p przeraża mnie, i gdy poleciała, latała po pokoju, była na wysokości mojego pasa, tak latałam po pokoju że pufo-krzesło przewróciło się i omało nie było krwi.

Zgadnijcie, czemu od kilku nocy nie sypiam? nie chcę kłopotac matki, bo ona musi się wyspać.... Ja nie sypiam. Bardzo się boję. Tak dalej być nie może! Pomocy!

 

 

P.S. Jeżeli ten temat tu nie pasuje to go przestawcie z łaski swojej bo z tego lęku to nawet nie wiem gdzie go umieścić

[Twilight]

Jest już taki temat w nerwicy lękowej.

 

Potrzebna ci pomoc specjalisty - lekarza. Jeśli nie wiesz jak zabrać się za rozpoczęcie leczenia, pisz.

 

Pozdrawiam

[Katrix]

Słyszałam o metodzie, że można dawać na rękę pająki i robale, i to podobno przechodzi. ALe jak to się wobec mnie nie sprawdzi? Narazie jadę na uspokajaczach. Co robić?!

[didado1]

xxx

Edytowane 3 Marca 2008 przez Gość

[Katrix]

może nie w imię ojczyzny tylko matczyzny a tak poważnie,

czy przyjemne dla ciebie jest gdy taki wielki, futrzany, ogromny pająchol łazi koło Twoich stóp? i takie właśnie mam odczucie przy... komarzycy?!

[Twilight]

Słyszałam o metodzie, że można dawać na rękę pająki i robale, i to podobno przechodzi. ALe jak to się wobec mnie nie sprawdzi? Narazie jadę na uspokajaczach.

 

Nie kombinuj, tylko idź do specjalisty.

 

Pozdrawiam

[didado1]

xxx

Edytowane 3 Marca 2008 przez Gość

[przędka]

kup sobie lampę na ćmy !!! muchy zamiast przylepca, zapala się ją na noc i światło je przyciąga, onew są w jakiś sposób porażane!!!!

kiedyś baŁAM SIĘ CIEMNOŚCI, PAJĄKÓW TO CHYBA ŻE OGROMNYCH TO BYŁO ZWIĄZANE ZE SRASZENIEM NIE PRZEZ BABCIĘ, przeszło gdy musiałam spać sama z dziećmi jak mąż wyjechał, zapalałam światło, a potem zaczęłam sypiać ze zwierzakami i jakos żyję !!!

[Katrix]

Ale wokoło tej lampy będą zdechłe owady i pająki!

[DarkAngel]

To zrób im cmentarzysko w doniczce... i zamów wiązanki...

[didado1]

xxx

Edytowane 3 Marca 2008 przez Gość

[gusia]

a tak poważnie włączasz odkurzacz na ssanie na maksa i po zawodnikach

Tiaa,zawsze wjeżdżając do teściowej (na wsi -rozumie się ),pierwsze co szalałam z odkurzaczem,sama strasznie się boję...brr,pająków i innego robactwa,w ten sposób pozbywałam się intruzów.

 

W łazience....oj animal planet :lol:ktoś kto się tym fascynuje mógłby nagrać zapładnianie ,rozmnażanie i takie tam....

 

Chyba da się przywyknąć,ale ja sama jakos nie potrafię ..

 

I powiem Wam coś jeszcze...moja nerwica lękowa chyba tu ma źródło..ja zaczęłam chorować odkąd miałam się przeprowadzic na osiedle na którym są......prusaki,przeprowadzka,lęki ,nie spanie po nocach.Wytępiłam cholerstwo,nerwicy jeszcze nie ale wiem że poniekąd tu było źródło.