Skocz do zawartości
Nerwica.com

Katrix

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Katrix

  1. Ale wokoło tej lampy będą zdechłe owady i pająki!
  2. może nie w imię ojczyzny tylko matczyzny a tak poważnie, czy przyjemne dla ciebie jest gdy taki wielki, futrzany, ogromny pająchol łazi koło Twoich stóp? i takie właśnie mam odczucie przy... komarzycy?!
  3. Słyszałam o metodzie, że można dawać na rękę pająki i robale, i to podobno przechodzi. ALe jak to się wobec mnie nie sprawdzi? Narazie jadę na uspokajaczach. Co robić?!
  4. Ja też na to cierpię i wiem jaki to horror.
  5. Admini i Moderatorzy! Widziałam podobny wątek, ale ja potrzebuję pomocy natychmiast! Nie mogę wiecznie chodzić niewyspana! wyda Wam się to dziwne i głupie, bezsensu i niepotrzebnym zawracaniem głowy, ale jak widzicie ze post napisany po czwartej, mój lęk jest duży. Owszem, boję się wszystkiego panicznie, ale najbardziej stawonogów. BOJę SIę BOJę SIę BOJę SIę! Panikuję na widok kochanych mimo wszystko topików, albo ciem, które gdy usmarzą się w lampie to ryczę jak najęta. Przed chwilą wyłaczyłam ekran bo ćma która wchodzi do tego pokoju co noc ;p przeraża mnie, i gdy poleciała, latała po pokoju, była na wysokości mojego pasa, tak latałam po pokoju że pufo-krzesło przewróciło się i omało nie było krwi. Zgadnijcie, czemu od kilku nocy nie sypiam? nie chcę kłopotac matki, bo ona musi się wyspać.... Ja nie sypiam. Bardzo się boję. Tak dalej być nie może! Pomocy! P.S. Jeżeli ten temat tu nie pasuje to go przestawcie z łaski swojej bo z tego lęku to nawet nie wiem gdzie go umieścić
  6. Katrix

    Nowa

    Niestety nie mam znajomych. Chcę się pochwalić, że mama jest do mnie bardziej przyjaźnie nastawiona. Co prawda, ona niedługo znowu się zmieni na gorzej, ale to jest często wywołane krzykiem, zdenerwowaniem innych osób, w ich domach, pokojach. Przykład? Siedziałam i głośno oznajmiałam psu, że go kocham . Mama zwracvała mi kilka razy bez krzyku uwagę, ale ona siedziała na kompie, a komp jest w pokoju wujka. Gdy on na mnie krzyknął to ona automatycznie też. Tak, jakby jej miłość do mnie była od czegoś uzależniona. A miłość za coś, hm... To nie jest miłość. Co o tym sądzicie?!
  7. Katrix

    Co myślicie o narkotykach?

    Czy komuś tu pomagały narkotyki?
  8. Katrix

    Kraków nasze miasto

    Kto jest z Krakowa? Ale nie z centrum, tylko np. z Borku Fałęckiego, Nowego Prokocimia.
  9. Może coś CI się keidyś przyśniło i podświadomie zapamiętałaś? Ja jestem 'chora' na nerwicę i depresje, ale jak mam jakis niemily sen to wrywa m isię do pamięci na zawsze. i mam niemiłe rpzeczucia.
  10. Katrix

    Nowa

    Nie mam nikogo z kim mogłabym pójść.
  11. Koleżanki, która by mi doradziła, a nie powtarzała: "oj, nie wiem jak ci doradzić" nie mam. do psycha bez mamy nie pójdę,bo się będe wstydzić. i matka się mną nie interesuje. Heh. Sytuacja bez wyjscia?
  12. Katrix

    gorsze od depresji

    wszystkiego się boję, wszystko doprowadza mnie do płaczu, bo jestem wyjątkowo wrażliwa. Co o tym myślicie?
  13. Więc sytuacja jest prosta, kazdy na mnie krzyczy i odwraca się ode mnie. Stałam się zatwardziała i nieufna. Kiedyś byłam fajna, otwrta i wrażliwa, teraz raczej nie . Chce mi się ciagle płakać. Cóż... oje zainteresowania padły. teraz moim hobby są świnki morskie. śmiejcie się, ale to jedyna rzecz, której się trzymam. Moja mama nie chce ze mną nigdzie z depresją isc, ma swoje wytłumaczenia. nie dziwię jej się. nikomu prezecierz na mnie nie zależy, nawet wam, ciekawe po co się tu zarejestrowałam...
  14. Katrix

    Nowa

    Mam ogromną nerwicę, ale matka nic sobie z tego ani nikt nie robi. Heh
  15. Katrix

    Nowa

    Siem jestem nowa ale jestem kłótliwa bez poczucia humoru, najgorsz,a pewna siebie i wymagająca. miło mi.
×