Admini i Moderatorzy! Widziałam podobny wątek, ale ja potrzebuję
pomocy natychmiast! Nie mogę wiecznie chodzić niewyspana!
wyda Wam się to dziwne i głupie, bezsensu i niepotrzebnym zawracaniem głowy, ale jak widzicie ze post napisany po czwartej, mój lęk jest duży. Owszem, boję się wszystkiego panicznie, ale najbardziej stawonogów. BOJę SIę BOJę SIę BOJę SIę! Panikuję na widok kochanych mimo wszystko topików, albo ciem, które gdy usmarzą się w lampie to ryczę jak najęta. Przed chwilą wyłaczyłam ekran bo ćma która wchodzi do tego pokoju co noc ;p przeraża mnie, i gdy poleciała, latała po pokoju, była na wysokości mojego pasa, tak latałam po pokoju że pufo-krzesło przewróciło się i omało nie było krwi.
Zgadnijcie, czemu od kilku nocy nie sypiam? nie chcę kłopotac matki, bo ona musi się wyspać.... Ja nie sypiam. Bardzo się boję. Tak dalej być nie może! Pomocy!
P.S. Jeżeli ten temat tu nie pasuje to go przestawcie z łaski swojej bo z tego lęku to nawet nie wiem gdzie go umieścić